Znalazłem coś niesamowitego !!! Czy to może jakaś KICHA ??? http://tvx.pl/helikopter/

Użytkownik J.F. napisał:

Nie chodzi o przeciążenia, bo te pojawią się dopiero przy wychodzeniu z nurkowania. Po przekroczeniu dopuszczalnych prędkości eksploatacyjnych pojawia się tzw flatter czyli drgania rezonansowe najpierw powierzchni sterowych, a potem całego skrzydła (mam gdzieś filmik z oblotu doświadczalnego, jak znajdę to dam link). Spowodowane są skończoną sztywnością skrzydła na skręcanie (nie mylić z zakręcaniem ;-). Takie rezonansowe drgania skrętne dość szybko i skutecznie niszczą konstrukcję skrzydła, rozrywają poszycie, wyrywają lotki z zawiasami itp. Ponadto przy dość znacznym przekroczeniu prędkości maksymalnej dochodzi nawet do tzw. "eksplozji skrzydła" (normalnie rozrywa skrzydło w diabły) spowodowanej b.dużą różnicą ciśnień pomiędzy dolną i górną powierzchnią skrzydła (różnica ta jest tym większa im profil skrzydła jest bardziej aerodynamicznie asymetryczny).

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk
Loading thread data ...

Ano widzisz, taka sprytna zabawka - potrafi sie wznosic w pradzie opadajacym, albo jak go wyciagarka ciagnie w dol :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" snipped-for-privacy@control.slupsk.pl> napisał w wiadomości news:du7hsb$5oa$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Po co?

Reply to
Ghost

Wow. A wezmy takie zelazko. Jak je wrzucic na wlasciwa mine to wystrzeli w gore szybciej niz niejeden szybowiec - to dopiero niesamowite...

Reply to
Ghost

Użytkownik Ghost napisał:

No oczywiście tylko tak teoretycznie :-) Czy w takiej sytuacji szybowiec będzie w stanie lecieć, a nie tylko unosić się ?

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Użytkownik Ghost napisał:

No ale siła wybuchu działać będzie również w górę i żelazko uniesie się tylko dzięki tej składowej. Kolega J.F. trochę za bardzo uprościł problem startu szybowca za wyciągarką. Wyciągarka ciągnie nie tylko w dół, ale przede wszystkim w osi podłużnej szybowca nadając mu prędkość postępową. Prędkość ta musi być na tyle duża, aby wytworzona siła nośna była w stanie pokonać siłę grawitacji i składową pionową siły wytworzonej przez wyciągarkę (i jeszcze ciężar kilkuset metrów stalowej liny, który wcale nie jest taki mały).

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Wirnik jest podwojny przeciwbiezny wiec smiglo ogonowe niepotrzebne. Moc mozna dosc prosto oszacowac - w jednostce czasu t wirnik rozpedza mase m powietrza do predkosci v, tak by uzyskac ciag F rowny masie calkowitej (podane jest jakies 220kg). zmiana pedu m*v rowna sie F*t. Masa to pole powierzchni omiatania wirnika razy predkosc razy gestosc razy czas = 12.57m2 * 1.29kg/m3 * v * t Czyli F * t = 12.57m2 * 1.29kg/m3 * v * t * v stad v*v = 2157N / 16.21kg/m2 = 133 m2/s2 Niezbedna moc to wiec F*v = 2157N * 11.5m/s = 24805 W a to jest 33KM - do zawisu. Oczywiscie pomijamy wszystkie straty, zakladamy 100% sprawnosci smigla itp. Tamten silnik ma 40KM. Ja bym chyba w to nie wsiadl. Za duzo waze. Jakis chudzielec moze sie zalapac. No chyba ze sie walnalem w obliczeniach...

Reply to
Krzysztof Rudnik

Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" snipped-for-privacy@control.slupsk.pl> napisał w wiadomości news:du7osg$sgn$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Nie no, naparawde - jak dlugo mozna udawac powage w takiej "dyskusji"? :-PPPP

Reply to
Ghost

Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" snipped-for-privacy@control.slupsk.pl> napisał w wiadomości news:du7oa1$jj3$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...

A zelazko? Czy w takiej sytuacji zelazko będzie w stanie lecieć, a nie tylko unosić się ?

Chyba EOT dawno dawno temu, moze widzialbym cokolwiek interesujacego w tej wymianie zdan (ale musialoby to byc tak dawno, ze az nie pamietam).

Reply to
Ghost

Użytkownik Ghost napisał:

Dyskusja jak dyskusja, nigdzie nie napisano, że musi być poważna :-) Ale czy jest Kolega w stanie podać jakiś bład w tym rozumowaniu ? Tylko taki bardziej konkretny od pokazania języka ;-) Podany przykład z żelazkiem wrzuconym na minę był conajmniej nie trafiony i nijak miał się do startu za wyciągarką. Dla odmiany, porównanie szybowca do żelazka w warunkach stanu nieważkości (które Kolega przytoczył parę postów wyżej) było akurat bardzo trafne, bo oba będą miały zbliżone właściwości "lotne" ;-) Będą się unosić w powietrzu i nic więcej. Bez grawitacji nie będzie ani energii potencjalnej ani w tym przypadku (żelazko i szybowiec) energii kinetycznej.

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <grzegorz_hihi@haha_control.slupsk.pl> napisał w wiadomości news:du92ct$5pp$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Nie o bledy chodzi - dosc trywialne stwierdzenia padaja, niegodne p.m.e :-P

Reply to
Ghost

Użytkownik Ghost napisał:

Aaaaa... chyba, że o to chodzi. W takim razie zwracam honor. EOT

Reply to
Grzegorz Kurczyk

niekoniecznie, może być mniej (nawet 0 albo i -g). Kwestia przespieszenia. Inaczej nie działałyby loty paraboliczne ( a działają i to fajnie ;-))

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <grzegorz_hihi@haha_control.slupsk.pl> napisał w wiadomości news:du92ct$5pp$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

No, chyba, ze bysmy wzieli po uwage "zelazko" Boby/Jango Fett'a :-))

Reply to
Ghost

Użytkownik Ghost napisał:

Aby zrozumieć aluzję zmuszony byłem sięgnąć do google :-) Bobby Jango Fett to postać z Gwiezdnych Wojen więc obawiam się, że jego "żelazko" posiada własny napęd i to pewnie nie bylejaki ;-) Widzę, że humor dopisuje. I o to chodzi. Tak trzymać :-)

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" snipped-for-privacy@control.slupsk.pl> napisał w wiadomości news:du9hm8$oqe$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Wstyd :-)

Ale nadal wyglada dokladnie jak zelazko :-)

Reply to
Ghost

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.