Na bazie artykułu z Radioelektronika
- posted
16 years ago
Na bazie artykułu z Radioelektronika
Dobrze zrobił. Korzystniej jest dać kilka tranzystorów równolegle niż jeden. Rthj-c będzie niższa dla kilku tranzystorów a i zmieścić się w SOAR łatwiej.
Mylisz się. SOAR dla BDX33 przy 2.5A kończy się poniżej 30V. Na dokładke przy idealnym chłodzeniu ten tranzystor wydoli zaledwie 70W - planujesz ciekły azot?
Bzdura.
Koszt tranzystorów mocy jest najmniej znaczącym kosztem budowy dobrego zasilacza.
Piotr Chmiel napisał(a):
Jaki blad? Przeciez tam jest bardzo elegancko i sensownie zrobiony pomiar pradu, w postaci sumowania pomiarow z poszczegolnych rezystorow emiterowych. Nawet duze rozbieznosci nie powoduja problemu, wynik sie zgadza. Nawet mozesz ukrasc jeden tranzystor i nadal wszystko dziala. Co prawda tak jak tam jest to wykonane to bym nie robil - dodalbym rezystory na bazy tranzystorow wykonawczych, chyba ze te 3szt BD bylyby w miare "parowane" z podobna beta. Ale tak ogolnie to zasilacz (czesc analogowa) jest wymyslona poprawnie, choc troche "nieidealnie" - po co sygnal feedbacku idzie przez tyle wzmacniaczy operacyjnych, niezbyt szybkich w koncu. Efektem bedzie kiepska odpowiedz na skokowe obciazenia, a maly kondensatorek na wyjsciu tego nie poprawia.
BartekK schrieb:
fajnie by było, gdyby jeszcze był dodatkowy pomiar prądu i napięcia i wyświetleniu tego na wyświetlaczu.
Waldek
wlacz zarowke miedzy kolektory tranzystorow mocy a + mostka, zlap ten moment i sprawdz co sie dzieje. A moze nawet wystarczy przeciazyc na wyjsciu.
Podejrzewam:
-wzbudza sie uklad
-procesorek niepoprawnie wystawia prog ograniczenia na Z1.5 latwo sprawdzic woltomierzem,
-suwak PR1 przerywa
Masa wlacza.
Raczej nie, bo jak, chyba ze stary wyschniety i sie wzbudza.
J.
badworm napisał(a):
Czy tylko mnie razi jego (tzn C8) obecnosc i pojemnosc? Przeciez z takim klocem to ten zasilacz bedzie sie nadawal chyba tylko jako ladowarka aku, bo strach cokolwiek tym zasilic. Ustawiajac np 10v i obciazajac 2A i nagle zmniejszajac obciazenie do 0.1A mamy taka ladna szpilke na wyjsciu az do napiecia na wejsciu (~30v? ). Ale ta szpilka jest dosc waska jeszcze, bo ogranicza ja tylko wydajnosc rozladowania 100uF z ~ ustawionego napiecia do zera przez BC337 (ciekawe ile takich rozladowan wytrzymaja te tranzystorki), za to szpilka "w druga strone" - gdy nieobciazony zasilacz nagle obciazymy - to przez czas ladowania 100uF pradem 8.6mA do napiecia ustawiionego - na wyjsciu mamy spadek prawie do zera, wiec np uklad mikroprocesorowy zaliczy zwis/reset...
Czy mi sie wydaje, czy te projekty wygladaja jak "na zaliczenie" robione przez studentow, gdzie ktos cos wymyslil jak chcialby zeby dzialalo, potem ktos cos dodal (np ten C8) bo zbyt szumialo/burczalo, a nikt sie nie zastanowil jak to realnie bedzie dzialac? Po co "cyfrowe zadawanie napiecia" skoro pomiaru brak i nie wiadomo co tam realnie sie dzieje? To juz 10x lepszy bylby cyfrowy pomiar napiecia/pradu, a zadawanie z potencjometru.
bingo... To wrażenie miałem z większością tych zestawów NE/JB/jaktoinaczej. AVT było najczęściej lepiej dopracowane ale i tak ie wszystko chodziło od popchnięcia.
Sie mylisz - wyjscie jest OC, szpileczka bedzie moze o 1V. Troche razi, bo jednak chcialoby sie mniejsza.
Chyba ze bardzo wolne tranzystory wyjciowe, to wtedy moze byc ciekawiej..
Ale za duzy. tam plynie ~10ma, predkosc ladowania 100V/s - czyli z eliminacja przydzwieku sieciowego moze miec klopoty. A propos - rozladowywanie moze byc szybsze.
Sie zgadzam w clakowicie.
J.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.