Witam Chciałem zrobić zabezpieczenie dla urządzenia na 1,5V (napięcie stałe, prąd różny - około 50-200mA) przed podłączeniem do za wysokiego napięcia (aby się nie spaliło, gdy przez pomyłkę włączę go np. do 3V lub 6V)... Mam taki pomysł - z 2 diod Zenera i bezpiecznika polimerowego:
_Bezp.P____________
- | | __ | /\ DZen. | | | | | Urządzenie __ | \/ DZen. | -- | | | | | ________|__________|
(Przepraszam za to nieudolne ASCII)...
Czy takie coś może działać jak należy? Przy diodach jakieś 1,7-2V cala "nadwyżka" w wypadku podłączenia np. do 3V powinna zamieniać się w ciepło, co z kolei spowoduje "spalenie" się bezpiecznika. Czy tak? A może nie kombinować i wpiąć w plus szeregowo takiego Zenera i już?