topnik rf800

pawel napisał(a):

Niestety, on tak juz dziala. Przesiadlem sie na Futabe (bo udalo mi sie kupic po pare zl buteleczke) i jest 4x lepiej. Pozatym sproboj dawac go duzo mniej - wylacznie w miejsca konieczne, oryginalna buteleczka ma wieka dziure i leje okrutne ilosci, ja wsadzilem/wkleilem w to miejsce igle od strzykawki (jakas taka bardzo cieniutka) i teraz dozowanie jest precyzyjne.

Bo ten Rf800 wcale mądrzej robiony nie jest...

Fri, 2 Feb 2007 16:21:25 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "pawel" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

RMA-7 bardzo ładny zapach, jednak po dłuszej pracy z tym topnikiem wkur...cy, nie jest topnikiem no-clean, zostawia lepiący osad (i wógle trzeba uważać w czasie pracy z nim, bo za chwilę może się lepić wszystko dookoła). Najlpeiej od razu sobie przygotować kawałek ręcznika papierowego nasączonego propanolem, zeby w razie czego przetrzeć palce/narzędzia/stół. Topnik jest jednak świetny, łatwo go zmyć. Polecam.

RMA-223 nie używałem nigdy.