Witam serdecznie .
Wiem że problem był poruszany wielokrotnie , ale zapytam inaczej. Chodzi o komary ( to paskudne latające DNA ). Mianowicie nie chcę ich odstraszać tylko odwrotnie . Chciałem zrobić lampę owadobójczą . Źródło promieniowania ultrafioletowego otoczone elektrodami pomiędzy którymi jest wysokie napięcie . Komar siada i już jest martwe DNA. I tu mam pytania :
- czy zespół diod ultrafioletowych będzie miał "moc" przywabiania komarów
- jaki zastosować układ do wytwarzania wysokiego napięcia , aby można było to zasilać z baterii
i to chyba tyle ... :-) Pozdrawiam wszystkich zjadanych przez komary :-)