Wykonałem na własne potrzeby prostą płytkę prototypową, zawierającą ATMegę 328P oraz układ ENC28J60 (kontroler Ethernetu). Ceniąc sobie stabilność wyżej niż wydajność przyjąłem następujące założenia:
1) Praca obydwu układów na napięciu 3,3V - brak buforów na magistrali SPI. 2) ATMega taktowana z wyjścia CLKOUT układu ENC28J60. Z noty katalogowej wynika, że po podłączeniu zasilania powinno tam być 6,25 MHz (przy kwarciu 25 MHz).Całość generalnie wzorowana na tym schemacie:
Czy mogę jeszcze coś sprawdzić przed założeniem, że ENC jest uszkodzony?
Jedna rzecz mnie zastanawia. Na różnych schematach widzę różne wartości kondensatorów przy kwarcu, mieszczące się w przedziale 18-27 pF. Ja dałem 22 pF 0603 (takie miałem pod ręką). Czy tu może tkwić źródło problemu?
To samo rezystor pomiędzy końcówką RBIAS i masą. Widzę tam różne wartości pomiędzy 2-2,7k. Ja dałem właśnie 2,7k. Ten rezystor też może mieć tu coś do rzeczy?