Jedyny blad jaki popelnilem to to ze myslalem ze dekada jest rowna 5 oktawa.
Jedyny blad jaki popelnilem to to ze myslalem ze dekada jest rowna 5 oktawa.
Aha czyli tak:
Zakladam ze przyrost na dekade jest rowny K1 = 20logP = 20 dB gdzie P to przyrost liniowy, teraz aby zbadac jaka bedzie zmiana dla oktawy badam wyrazenie K2 = 20logP/5 poniewaz teraz zajmuje sie 5 razy mniejszym przyrostem. wiec K2 = 20logP - 20log5 = K1 - 14 = 6 Wiec przyrost jest 6 dB na oktawe. Chyba teraz juz rozumiem. Faktycznie w ogole nie pomyslalem ze dziele przyrosty logarytmiczne przez liniowe. Moj blad!
Aha czyli tak:
Zakladam ze przyrost na dekade jest rowny K1 = 20logP = 20 dB gdzie P to przyrost liniowy, teraz aby zbadac jaka bedzie zmiana dla oktawy badam wyrazenie K2 = 20logP/5 poniewaz teraz zajmuje sie 5 razy mniejszym przyrostem. wiec K2 = 20logP - 20log5 = K1 - 14 = 6 Wiec przyrost jest 6 dB na oktawe. Chyba teraz juz rozumiem. Faktycznie w ogole nie pomyslalem ze dziele przyrosty logarytmiczne przez liniowe. Moj blad!
Dlatego najlepiej powiedziec ze oktawe dzielimy na 12 poltonow.
A swoja droga .. ten podzial na 8 [7] nierownych, "tonacje" itp to maja jakis sens muzyczny ?
J.
Koniecznie chcesz wylądować w p.r.h.n.?
Wiesz, ja nie muzyk, wiec mnie troche dziwi czemu fortepian ma
12*n [prawie] rowno strojonych klawiszy, a muzycy uparli sie dzielic to na rozne gamy. No ale muzyk to artysta, nie musi sie znac na tych hercach ..J.
Jarku, jesteś na tyle stary, że powinieneś się załapać w podstawówce jeszcze na dobry program wychowania muzycznego. Czyżby starcza skleroza? Gamy to historia muzyki - powstały znacznie wcześniej, niż fizykom przyszło do głowy herce liczyć. I zostały.
Dokładnie. Ale ich tego też uczą.
Raczej glupoty p* .. spiewali, to zapomnialem szybko :-)
Ale juz dawno temu powinny zostac zapomniane ..
J.
RoMan Mandziejewicz schrieb:
Ja za to, mimo, że się jeszcze na muzykę w szkole załapałem, dopiero niedawno się dowiedziałem, że różne orkiestry mają różnie strojone instrumenty. Np. berlińska filharmonia stroi A na 442Hz, nie 440 jak ustawa przewiduje. Instrumenty są czasem strojone na Fis (chyba 428Hz), zamiast A.
Waldek
Bez przesady - to nie jest nawet pół tonu a Ty naliczyłeś aż trzy.
Ale to naprawdę nie ma większego znaczenia. Często wynika z używania przez orkiestrę trudnoprzestrajalnych, historycznych instrumentów. Na przykład nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie przestrajał zabytkowych organów. Obój się ciężko stroi.
Akurat to chyba nie ma wiekszego znaczenia - wazne sa stosunki czestotliwosci a nie ich dokladne wartosci.
Sie tylko zastanawiam czy wszystkie instrumenty sie tak latwo stroi. Dete tez [poza puzonami] ?
J.
Ale to dotyczy fortepianu grającego solo. Fortepian do koncertu z orkiestrą stroi się inaczej - bliżej strojowi równomiernie temperowanemu.
RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Dokładniej to dotyczy to instrumentu dedykowanego do wykonywania muzyki dawnej, z czasów gdy nie stosowano jeszcze skali równomiernie temperowanej.
Muzyczny, matematyczny i fizyczny. Chodzi o to, że od każdego tonu można utworzyć nowe wg stosunku częstotliwości (1/2, 1/3, 2/3, 1/5 itd), od tych znowu nowe... i w ten sposób mielibyśmy instrumenty z nieskończoną liczbą klawiszy. Te 12 półtonów to po prostu kompromis, który zwykłe ucho akceptuje. polecam:
Ale ja nie o 12 tylko o 7. Po co te rozroznienia na cale tony, poltony, tonacje ..
J.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.