Pan J.F. napisał:
To były oferty sprzedaży czy kupna? Też mnie niedawno znajomy zaskoczył. Postanowił zrobić porządki w garażu (to już samo w sobie niezły szok!), spakował w kartony wszystkie płyty główne i inne płyty wytargane ze sprzętu gromadzonego tam latami -- i sprzedał fachowej firmie. Dostał za to ponad pięćset złotych! Za płytę wszło mu też coś kilka dolarów.
Złącza ze starego sprzętu komputerowego pamiętam. Takie ze dwa razy dłuższe jak ISA, z tym samym rozstawem. Z długim złoconym kołkiem do połączeń owijanych. Sporo tego złota tam musiało być. Na płytkach w to wtykanych też sobie nie żałowali. Poza krawędziowymi były też inne rodzaje złącz.