stabilizator 42V

Nie istnieje coś takiego, bo fizyka nie pozwala.

79-42=28 28V*2A=56W - z obudowy TO-220 nie da się tyle odprowadzić na sensownych rozmiarów radiatorze. Jeśli chcesz liniowo, to tylko z dodatkowymi tranzystorami i na naprawde duzym radiatorze - poniżej 1K/W.

W dniu 2013-02-03 21:11, wowa pisze:

Jeśli *musi* to być stabilizator liniowy, można część tej mocy wytracić na odpowiednio dobranym rezystorze mocy. Nie zmienia to faktu, że dalej jest to grzałka. K.

Użytkownik wowa napisał:

To jak się nie znasz - możesz zastosować gotowca. Nie przedstawiłeś żadnego realnego (a można takowe znaleźć) argumentu za zastosowaniem stabilizatora liniowego.

Znaczy co jest tanie? Wielki kawał radiatora? Chyba tylko ze złomu.

Am 05.02.2013 01:51, schrieb wowa:

Musisz policzyć wszystko do kupy. Co jest tańsze, moduł stabilizatora za

20zł, czy stabilizator za złotówkę, opornik za 10zł i radiator za 30zł?

Waldek

Am 05.02.2013 23:11, schrieb wowa:

W twoim przypadku (jak nie znajdziesz trzynóżkowego gotowca na 42V, a nie chcesz robić zasilacza piechty) poleciłbym ci stabilizator impulsowy (gotowy moduł) na 48V i stabilizator liniowy z 48 na 42. A jak ja bym to robił, to wziąłbym simple switcher LM5575.

Waldemar

Użytkownik Waldemar Krzok napisał:

I dawało by to połączenie dużej sprawności stabilizatora impulsowego z szybką reakcja na obciążenie stabilizatora liniowego - rozwiązanie w sumie dosyć często spotykane przy wysokich wymaganiach na dynamikę stabilizacji.