ściemniacz SLB0587 a PIC12C508A, soft start do ża

W latach 90-dziesiatych, czy wcześniej, z żarówkami produkcji Polam, nie było takich efektów zapalania łuku w bańce.

--

Reply to
Ilona
Loading thread data ...

"Korki", także mają swoje charakterystyki i dodatkowo, większą pewność dzialania.

Problem z nowymi żarówkami polega na tym, że w chwili przepalania, robią niemalże czyste, metaliczne zwarcia i selektywność zabezpieczeń na niewiele się przydaje.

Drugi problem, to znaczna moc, wydzielana wewnątrz bańki.

Reply to
Ilona

Właśnie przez ten wielokrotnie większy prąd zimnego włókna, oraz to, że coś zostało skopane w procesie produkcji.

Te z czasów pierwszej komuny, przepalały sie elegancko, bez hałasu, podczas normalnej pracy.

Reply to
Ilona

Coś jest celowo skopane w tych nowych żarówkach, że w ogóle dochodzi do zapalania się łuku w bańce. Może zabrokło jakiegoś składnika gazu, coś typu: heksafluorek siarki, który silnie przeciedziała jonizacji.

Kiedyś stosowało się kilka, czy kilkanaście żarówek do oświetalania jednego pomieszczenia i nigdy nie było z tym problemu, że nagle zrobiło sie całkiem ciemno.

--

Reply to
Ilona

Użytkownik "Ilona" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qd400o$74o$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Ze cos skopane, to chyba przyznam racje - ostatnie partie zarowek mialy bardzo krotki zywot. Tzn ostatnie, ktore uzywalem pare lat temu :-)

Ale czy to o jakosc wlokna chodzi, czy jakosc ogolna ... lub optymalizacje kosztow ... bez pojecia o calosci ?

Bo ja raczej narzekalem na szybkie przepalanie, nie na wywalanie bezpiecznikow.

A teraz wywala bezpieczniki ?

J.

Reply to
J.F.

Robi się w bańce plazma i praktycznie, 'czyste' zwarcie.

//na opakowaniu jest napisane: 'żarówka sygnalizacyjna'

Reply to
Ilona

"Marek"

Koszt modyfikacji?

Reply to
jedrek

"Adam"

Z termistorami telewizyjnymi od układów rozmagnesowywania kineskopów (takie wielkie, większe od rezystora MŁT 2W z lat 90) przerabiałem już praktycznie temat i mi nie pasuje. W dodatku jak oprawa z delikatnego plastiku (mało termicznie odpornego) to może zrobić się galareta od grzejnika termistora. Interesuje mnie rozwiązanie z jak najmniejszym generowaniem ciepła, stąd celuję w triaka. I założenie jest, że nie czekamy na stygniecię, tylko po praktycznie kilku sekundach układ znów jest gotowy do wygenerowania miękkiego startu.

Reply to
jedrek

"Queequeg"

Dlatego, że znany typowy układ przewidziany do silników na żarówce generuje na rozruchu dziwne duże uderzenie prądowe, które mi się nie podoba, co omawia tutaj człowiek

formatting link
wiem z czego ono wynika? Ze specyfikacji sterowania silników, które aby ruszyć wymagają takiego impulsu prądowego? Kopa na zakręcenie wirnikiem? Chyba, że jest jakaś modyfikacja aplikacji U2008, która przewiduje, że będzie po takiej modyfikacji typowym ściemniaczem do żarówek a nie rozruchem do elektronarzędzi? Tak było w epoce teslowskiego MAA436 w latach 80/90, który i był do silników jak i bez problemu radził sobie jak ściemniacz do żarówek.

Reply to
jedrek

Bezkosztowo.

Reply to
Marek

"Ilona"

Te typowe "obrazkowe" wyniki google znam. Z tego mnóstwa raptem ze 3 szt coś wnoszących schematów ;) do dalszych rozważań Ten z elektrolitem 500uF także znam, trochę toporne rozwiązanie. Mam wątpliwości, bo zestawili w jednym artykule układ упвл 300B ze schematem, że to ponoć prosty układ na mosfecie

formatting link
na filmie było widać, że tam elektronika po zdjęciu obudowy z tego modułu упвл jest zdecydowanie bardziej rozbudowana niż te kilka elementów
formatting link
układ z mosfetem jako elementem wykonawczym też wcześniej przeglądałem, mam mieszane odczucia. Mosfety zdecydowanie lepiej - jak ludzie piszą - radzą sobie jako klucze włącz-wyłącz a nie jako regulowany opornik, bo struktury coś marnie to znoszą takie duże moce strat gdy nie są w pełni otwarte (wybuchające mosfety w zasilaczach - opisywne na elektrodzie - jak szeregowy element regulacyjny, kontra poczciwy czołgowy KD502 z wielką strukturą krzemową) Tu była swego czasu ciekawa rozprawka o wielkości struktur tranzystorów mocy
formatting link
strona 3, tabelka. A po tym co pokazano na filmie można wstępnie wnioskować, że to pudełeczko упвл xxxB to coś zbliżone w działaniu do kostki U2008, ale nią nie będące, bo nie widać tam żadnego 8-nóżkowca
formatting link
Poszukuję schematu z gatunku, aby mosfet nie pracował jako element wykonawczy mocy, a raczej zastąpił potencjometr w tradycyjnym podstawowym układzie ściemniacza
formatting link
Wtedy by taki elektroniczny potencjometr na mosfecie (pewnie by trzeba było dodać mostek do układu na bramce triaka, aby sterowanie było prądem jednokierunkowym) pracował z prądami rzędu kilkunastu mA, na bramce triaka. Czyli na bramce mosfeta jakaś niewielka pojemność ładowana przez duży opór do napięcie pełnego otwarcia mosfeta i mosfet by powolutku zmniejszał rezystancję z nieskonczenie wielkiej do praktycznie 0 Ohm.

Reply to
jedrek

Znaczy sie ze nawijasz makarton na uszy ze cwiczyles termistory od cewek rozmagnesowania kineskopu. Bo tam byly pozystory a nie termistory. Zimny termistor ma duza rezystancje goracy mala. Zimny pozystor ma mala rezystancje goracy bardzo duza rezystancje. Chyba ze cwiczyles sciemnianie zarowki po wlaczeniu, wtedy ok tylko po co.

Reply to
Zenek Kapelinder

Niektórw MOSFETy otwieraja sie do ułamków oma, czy kilkudziesięciu miliomów. Wydzieli sie troche mocy przy starcie a potem to tylko ułamki wata.

IMHO, to jest ten the_besciarski:

formatting link
mlutki kondensatorek 47 [uF].

To chyba, jest na filmie, mostek w obudowie SMD, plus jakieś elementy do 'smaku'. Tu troszeczke inna wersja:

formatting link

i również z malutkim kondensatorkiem elektrolitycznym.

formatting link
Triaki i tyrystory, także 'wybuchają' a najgorsze, że generują znaczne zakłucenia i trzeba stosować dodatkowe elementy, znacznych rozmiarów.

--

Reply to
Ilona

W dniu 06.06.2019 o 21:52, jedrek pisze: [...]

Kiedyś używałem MBS4991, to taki sterowany diak. Ale spróbuj je teraz kupić :-(

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

"Zenek Kapelinder"

Nie makaron, tylko zwykła pomyłka. Wiadom, że do kineskopu był pozystor, czyli wraz z nagrzaniem zwiększał rezystancję, czyli użyty taki powodowałbym, że zarówka najpierw by zapalała się praktycznie max światłem a z czasem ciemniała w takt nagrzania pozystora. Jak wiadomo tylko Zenek jest nieomylny, zupełnie jak Bóg. Inni niestety są tylko ludźmi i często myślą jedno, a piszą drugie w rozważaniach na temat danego zjawiska.

Reply to
jedrek

"Ilona"

Raczej wątpliwe (film małe rozdzielczości i ostrość taka sobie), na filmie widać jakiś element SMD 6-nóżkowy. Mostek raczej nie ma 6 nóżek. Wygląda na jakąś dedykowaną chińską kosteczkę, która robi całą robotę.

Reply to
jedrek

Może, ATMEL?

//można jeszcze bardziej 'pojechać po bandzie', tylko po co?

formatting link

Reply to
Ilona

Kazdy moze po fakcie napisac ze sie pomylil. Swiat techniki ma to do siebie ze musi byc precyzyjny.

Reply to
Zenek Kapelinder

W dniu 2019-06-10 o 01:59, Zenek Kapelinder pisze:

Ale ty do swoich pomyłek nigdy się nie przyznajesz ani przed ani po fakcie, a świat techniki ma to do siebie, że opiera się na faktach i doświadczeniach, a nie na bajkach jakie często tworzysz.

Reply to
Uzytkownik

"Zenek Kapelinder"

Nie każdy, bo wielu współcześnie chodzących po tym ziemskim łez padole ma taką mentalność, że do błędu się nigdy nie przyzna, bo by ich godność to uraziło i po ambicji pojechało. Ja jestem tylko człowiek omylny i zdarza mi się głupotę napisać, z czym się nie kryję i przyznaję się do błędu, że minąłem się z prawdą w tym co napisałem wcześniej o pozystorze do żarówki zamiast termistorze czyli oporniku NTC.

Reply to
jedrek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.