ściemniacz SLB0587 a PIC12C508A, soft start do ża

W dniu 2019-05-31 o 00:39, Adam pisze:

Jeszcze jedno: w niektórych miejscach (czytaj: do różnej mocy żarówek) dawałem równolegle 2 szt - prawdopodobnie dla uzyskania krótszego czasu startu.

Reply to
Adam
Loading thread data ...

To ty uzyszkodnik lzesz jak stara cyganka. Kazdy kto ma ochote i duzo czasu moze sprawdzic jak na grupie budowanie chwaliles sie pieczeniem chleba skladajacego sie przede wszystkim z wody i niewielkiej ilosci maki. Do tego do upieczenia zuzywales ze cztery kilowatogodziny pradu na bochenek chleba. Akurat to jest mozliwe bo do upieczenia wody potrzeba duzo energii bo ma duze cieplo wlasciwe, najwieksze ze wszystkich znanych substancji. W tym temacie nie ja a inni wybili ci kaprawe slepia potwierdzajac to co napisalem o termistorach. Twoje ataki na mnie sa chubione przede wszystkim dlatego ze byle kto nie jest mnie w stanie obrazic, zniechecic albo wkurwic.

Reply to
Zenek Kapelinder

Czas stygniecia termistora w przypadku zarowek uzywanych w domu nie ma wiekszego znaczenia. Zarowka w toalecie sluzy do oswietlania a nie do nadawania morsem. Rozgrzany termistor tym wolniej stygnie im roznica temperatur pomiedzy nim a otoczeniem bedzie mniejsza. Po wylaczeniu szybko spadnie ze stu do piecdziesieciu stopni. Przy wlaczeniu jesli bedzie mial piecdziesiat stopni tez bedzie chronil zarowke, ale troche gorzej. Zarowki wolframowe policzone sa na wlaczanie bez ukladu miekkiego startu. Trwalos zarowki uzalezniona jest od od szybkosci parowania wolframu. Uklad miekkiego startu nie zmniejsza szybkosci parowania wolframu. Zmniesza je obnizenie temperatury zarnika. Dlatego w czasach zarowek wolframowych amerykanie przyjezdzajacy do europy namietnie kupowali europejskie zarowki na 220V. U nich zasilane 120 woltami uchodzily za wieczne. Zeby przedluzyc trwalosc zarowki trzeba obnizyc jej napiecie pracy, w tym szalenstwie jest metoda a nie w ukladzie miekkiego startu. Nie dotyczy to zarowek halogenowych bo one sa troche przewoltowane zeby powstal efekt halogenowy.

Reply to
Zenek Kapelinder

Dlaczego w takim razie jak mi się żarówka przepala, to w 99% przypadków jest to przy włączeniu? Nie pamiętam sytuacji, by świeciła i nagle zgasła.

Reply to
Dawid Rutkowski

Żarówce nie stanie, ale już w przypadku lodówkowca to jest realny problem...

Reply to
Queequeg

w lodówce zamienniki led ciepłe idealnie się sprawdzają i są wieczne :))) Efekt przegrzania nie groźny... Gorzej w piekarniku.

Reply to
jacek

W dniu 2019-05-31 o 09:40, Dawid Rutkowski pisze:

Prawdopodobnie dochodzi tu dodatkowe zjawisko. Przy załączaniu gdy płynie prąd udarowy zwinęty drut wolframowy (żarnik) zachowuje się jak cewka elektromagnesu i 100 razy na sekundę jest szarpana polem magnetycznym dopóki się nie nagrzeje i prąd nie zmaleje. Gdy włókno jest już zdegradowane, miejscami jest cieńsze i to szarpanie prądem powoduje jego zerwanie. Wtedy masz błysk i huk wywołany łukiem. Efekt przede wszystkim dotyczy żarówek na 230V małej mocy z cienkim i długim żarnikiem. Znacznie rzadszy w przypadku 12V gdzie klasyczny transformator łagodzi prąd startowy a w przypadku zasilacza impulsowego efekt w ogóle nie występuje ze względu na miękki start.

Reply to
jacek

Ok, źle się wyraziłem :) Mówiąc "lodówkowiec" miałem na myśli kompresor zrobiony z agregatu od lodówki, w którym rozruch pilnowany jest przez PTC.

Reply to
Queequeg

W dniu 2019-05-31 o 01:39, Zenek Kapelinder pisze:

Uważaj, żeby ci hemoroida nie pękła, bo się wykrwawisz. Kto wtedy na grupach będzie bajki pisał?

Co do kłamstw to większego od ciebie kłamcy i naciągacza to jeszcze nie było na grupach. Kłamiesz i łżesz gorzej od starej cyganki. Ba...., żebyś to tylko kłamał, ale ty sam wymyślasz kłamstwa i innym je przypisujesz.

Ale to wiedzą już wszyscy, bo z tobą to jak z tą świnią, której można pluć prosto w twarz, a ona się tylko obliże i będzie myślała, że deszcz pada :)

Możesz sobie dalej tupać i się złościć, ale już wszyscy wiedzą jaki jesteś.

Reply to
Uzytkownik

W dniu 2019-05-31 o 11:35, jacek pisze:

Wieczne LED-y to były 40-50 lat temu jak nie były przeciążone i jeszcze nie były aż tak popularne zasilacze impulsowe.

Obecnie oświetlenie LED jak wytrzyma okres gwarancji to jest wielki sukces.

Reply to
Uzytkownik

W dniu 2019-05-31 o 13:55, Uzytkownik pisze:

W lodówce wytrzyma dłużej :) Dobre chłodzenie i krótki czas świecenia w ciągu roku.

Reply to
jacek

W dniu piątek, 31 maja 2019 11:44:01 UTC+2 użytkownik jacek napisał:

Już miałem dopytywać, po czym przenosi się huk z łuku, skoro w bańce jest próżnia, ale doczytałem, że jednak niekoniecznie ;>

Identyczny efekt jest w żarówkach halogenowych na 230V w oprawach A55+E27, wczoraj akurat jedna strzeliła (choć to akurat była kulka E14).

Ale wracając do tematu - skoro ten początkowy prąd tak szarpie nadwątlonym włóknem, to o ile dłużej miałaby szanse popracować taka już nadwątlona żarówka przy soft-starcie? I jaki to byłby % czasu pracy do czasu tego zerwania z szarpania nadwątlonego włókna?

I jak mają się do tego te niby magiczne cuda, które podobno robią żarówki halogenowe, w których teoretycznie takie nadwątlenie nie powinno powstawać?

Reply to
Dawid Rutkowski

W dniu 31.05.2019 o 09:40, Dawid Rutkowski pisze:> Dlaczego w takim razie jak mi się żarówka przepala, to w 99%

A dodatkową ciekawostką jest to, że gdy ona się przepala, to wywala też bezpiecznik. Jaki mechanizm za tym wywalaniem stoi?

Reply to
JaNus

W dniu piątek, 31 maja 2019 21:18:59 UTC+2 użytkownik JaNus napisał:

Mi nie wywala, musisz mieć mały bezpiecznik. Choć, hmm, w poprzednim mieszkaniu wywalało... Ale nie, to nie żarówka przepalająca sïę, a zwarta oprawka - zwierała się jak się za mocno dokręciło żarówkę. Wciąż mam ten żyrandol, ale tą oprawkę chyba naprawiłem... Wywalało aż na klatce, a do tego włącznik światła zespawywał się na stałe. Wracając do bezpiecznika wywalanego żarówką - zapewne przyczyną jest tworzący się łuk elektryczny, jak to napisał jarek.

Reply to
Dawid Rutkowski

W dniu 2019-05-31 o 21:40, Dawid Rutkowski pisze:

Zdarza się i przy sprawnej instalacji. Miałem przypadek że łuk z rozerwanego włókna przenosił się po doprowadzeniach aż do miejsca wtopienia w szkło i powodował stopienie końców mocowania w szkle robiąc konkretne zwarcie i eksplozję szkła w gwincie. To nie zależy od samej żarówki ale także od impedancji pętli zwarcia, położenia żarówki(gwint do dołu) i paru innych spraw. Kiedyś widziałem na sieci fotki żarówek po takich akcjach.

Reply to
jacek

W dniu 2019-05-31 o 14:50, jacek pisze:

I duża wilgotność, bo za każdym razem jak tylko otworzy się drzwiczki to wpuszcza się ciepłe, bardzo wilgotne powietrze, a lampa zimna i momentalnie na niej pojawiają się kropelki. Jak tylko te kropelki dostaną się do elektroniki to już jest po elektronice.

Zwykłe żarówki wytrzymują tyle, że nie pamiętam, kiedy taką wymieniałem w którejś z lodówek. Nie ma się w niej co popsuć od wykroplonej wody, a z resztą jak ona ma się wykroplić na tej żarówce, skoro szybko robi się ciepła i ciepłą pozostaje jeszcze przez dłuższą chwilę po zamknięciu lodówki.

Reply to
Uzytkownik

Łuk elektryczny.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Chleba wodnego w lodowce uzyszkodnik nie przechowuj to tez mniej wilgoci w lodowce bedziesz mial. I nic nie kombinuj bo inteligencja nie jest twoja cecha dominujaca.

Reply to
Zenek Kapelinder

W dniu 2019-06-01 o 14:17, Zenek Kapelinder pisze:

Teraz rozumiem dlaczego pieczesz w lodówce chleb bez wody.

Co zaś się tyczy inteligencji to jest cecha, z którą nie było ci dane obcować, ani osobiście ani wśród twojej najbliższej rodziny. Stąd też nie potrafisz jej rozpoznawać.

Reply to
Uzytkownik

W dniu 01.06.2019 o 14:08, RoMan Mandziejewicz pisze:

Łup, łup, ŁUP!! - kto tam? Harcerze! - nie wierzę... Otwieraj chamie, ZOMO nigdy nie kłamie.

Łuk? Dlaczego powoduje on wzrost natężenia, wszak ono wynikać musi z oporu pozostałego, nie-spalonego drucika wolframowego. Dlaczego zastąpienie króciutkiego, /circa/ pół milimetrowego odcinka żarnika przez łuk — miałoby skutkować wzrostem natężenia? (zmniejszeniem oporu "całości")

Reply to
JaNus

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.