Witam,
Chodzi o ściągacz dokładnie taki jak na obrazku:
Posiadam taki ściągacz i kiedyś z niewyjaśnionych przyczyn się zepsuł. Szczęki przednie nie potrafią przytrzymać (uścisnąć) na tyle przewodu z izolacją, by "noże" mogły ją (izolację) oderwać.
Pytanie: Czy te dwie metalowe blaszki (koloru czarnego) wystające z plastiku, które przytrzymują przewód z izolacją mają wystawać z owego plastiku (jeśli tak to ile), czy być (prawie) na równi z tym plastikiem?
Pytam, bo mam podejrzenie, że ktoś "na chama" zacisnął jakiś gruby przewód i blaszki weszły do plastiku i dlatego jest teraz taki mały ścisk. U mnie obie są na równi.