Nie tak szybko ;) zresztą bez trudu odróżni zakłócenia od komórki od sygnału EKG. Co do rozrusznika, to znam taką osobę - kompletnie nic nie odczuwa, a siedzi godzinami przed komputerem i przez komórki też rozmawia, więc nie wiem jakim cudem słabiutkie, pewnie z 10tyś razy słabsze promieniowanie od kabla UTP miało by mieć wpływ. Poza tym gdy człowiek odczuje zakłócenia w pracy rozrusznika, po prostu z tego miejsca się wycofa - tak zresztą jest napisane w instrukcji - nic się nie stanie. Nawet całkowita awaria tego urządzonka nie musi oznaczać od razu śmierci - serce będzie biło nadal swoim rytmem, chory poczuje się gorzej i pójdzie do lekarza.
Mirek.