ACMM-033 napisało:
Starać się starał -- wiadomo, duch sportowy. Ale taki bezwodny spiritus, to wchodzi w dość ciekawy sposób.
ACMM-033 napisało:
Starać się starał -- wiadomo, duch sportowy. Ale taki bezwodny spiritus, to wchodzi w dość ciekawy sposób.
ACMM-033 napisało:
Może wyrzuca na podsawie odrębnego przepisu (np.: bo tak), a o tym psuciu, to tylko jego gadanie. W samolocie też każą przy starcie wszystko wyłączać (bo tak), choć samolot kompatybilny jest -- teraz właśnie ogłosili, że przestaną się czepiać.
Rzeczywiste motywy wprowadzenia ograniczeń i ich późniejsze ludowe tłumaczenie, to dwie różne rzeczy. I wcale nie przesądzam, co mądrzejsze. Kilka tygodni temu leciałem razem z kolegą. Ja zwykle pamiętam czego nie mieć, by się nie czepiali, ale on roztrzepaniec, więc miał w torbie jakiś dezodorant czy inny psiukacz w dużej puszce. No to mu każą albo oddać to komuś, albo nadać na bagaż, albo wyrzucić do śmieci. On próbuje się kłócić, pyta co to komu szkodzi, że będzie miał to ze sąbą. A baba mu wyjaśnia, że "tam na górze, to jest niższe ciśnienie, a tam w tym odsmradzaczu wręcz przeciwnie, więc może to zrobić bum". No tak, bo w luku bagażowym, to już warunki są bardziej stabilne niż w kabinie pasażerskiej. To na Okęciu było, gdzie kontrolą nie zajmują się teraz antyterroryści czy podobni, bo wybrano do tego w przetargu jakąś szemraną firme ochroniarską.
Nie , to nei Rzad doplaca. To dolacaja ci ktorzy zarabiaja. Co tych zarabiajacych od czasu do czasu wq....
A.L.
Pan A.L napisa³:
Skoro "nale¿± siê pieni±dze od rz±du/stanu", to jednak rz±d (stan) dop³aca. Sk±d na to ma -- to inna sprawa. U nas tyz taki by³. Janosik go wo³ali. Bogatym zabiro³, bidnym dawa³. Chyba ze se popi³, wtedy móg³ i odwrotnie. Za ziobro go powiesili.
Jarek
-- Com siê ja z frairk± nalubi³, Com talarów z³otych nagubi³, Kto to wie? Kto to wie?
U¿ytkownik "Jaros³aw Soko³owski" napisa³ w wiadomo¶ci Pan A.L napisa³:
Ale tam ludzie moze i glupsi, ale jednak madrzejsi - wiedza ze jak doplaca to z ich podatkow.
J.
Pan J.F napisał:
Ja sobie myślę, że akurat ci co z ich podatków komuś dopłacają, to u nas też o tym wiedzą.
użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
To identycznie jak nasz Donek, widac caly czas nachlany bo zabiera polakom a kasem no moze nie daje, ale pozycza amerykanom (nie do odzyskania). Nie chce mi sie juz roztrzasac tego kurewstwa bo to wola o pomste do nieba i NTG.
W jaki?
Pan Adam Wysocki napisał:
To trzeba samemu spróbować. Albo lepiej nie, nic przyjemnego.
Nie mam nic przeciwko zeby tutaj (znaczy, w USA) tez kogos powiesili
A.L.
Jest taka grupa soc.politics - myślę, że bardziej odpowiednia do oceny amerykańskiej polityki.
Uchu... Ktos sie poczul moderatorem. Co prawda samozwanczym, ale lepszty taki niz nijaki...
A.L.
Pan A.L napisał:
Tak z angielska, to by chyba "dispatcher" trzeba było powiedzieć. Już, zdaje się, na trzy grupy zostaliśmy rozśrodkowani.
Jarek
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Rekyfikat wchodzi dobrze - ale bezwodny strasznie śluzówkę pali!
Nie wspominam o bezwodnym benzenowym - to cudo to tylko dwóch wicedyrów w moim technikum waliło po mocnym zmrożeniu - po czym (na własne oczy widziałem, a później paru młodszych kolegów taką samą historię mi opowiadało) próbowali wyjść z klasy tak ciut dwa metry obok drzwi - przez wnękę z wyłącznikami wentylacji...
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
Na własne oczy, hmm... czy na pewno dwóch ich było?
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Każdy co najmniej raz taki numer w mojej obecności zaliczył - a z opowiadań młodszych roczników wynikało że numery te powtarzali często...
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.