Metoda fotograficzna, pierwsze podejscie

Witam. Tak więc po raz pierwszy dziś robiłem własną płytke. Myślę, że do etapy naświetlania wszystko było ok. bo po naświetleniu dało się zauważyć rysunek ścieżek na warstwie lakieru positiv. Naświetlony zrobił się fioletowawy, nienaświetlone miejsca pozostały brązowawe tak jak przed naświetlaniem. Naświetlałem na słońcu około

35min. Póżniej zrobiłem rostwór sody kaustycznej. Około 7 gramów (około bo w domu ciężko mi odmierzyć dokładnie) rozpuściłem w litrze wody przegotowanej (według instrukcji). Wrzuciłem tam płytke i hm.. w pierwszej sekundzie kąpieli zszedł cały naświetlony lakier, a kilka sekund póżniej - zanim zareagowałem, zeszło wszystko. Gdzie błąd??

Positiv raczej dobrze naniesiony, bo kupiłem już taką gotową polakierowaną płytkę, więc zakładam, że zrobili to dobrze.

Druk ścieżek na zwykłym białym papierze, naświetlane jak już wspomniałem światłem naturalnym przez około 35 min.

Roztwór wywoływacza nie był całkowiecie wystudzony kiedy go robiłem i kiedy wrzuciłem do niego płytkę. Nie wiem ile mógł mieć stopni, ale jakieś 20 min. stał po zagotowaniu.

Mam jeszcze 2 pokryte positivem płytki więc nie bardzo mogę się jeszcze mylić :) Pomocy!!

Reply to
Adrian Czapek
Loading thread data ...

Adrian Czapek napisał(a):

za mocny roztwór NaOH, kup lepiej "kreta", daj łyżeczkę na 1 litr i to na pewno jest dobry roztwór, nawet bez gotowania. Byle NaOH nie dostał sie do chlorku, ani chlorek do NaOH bo sięneutralizują. Poza tym może rzeczywiście był za ciepły. Szczerze mówiąc płytki napylam sam więc tutaj nie powiem czym się różnią kupowane płytki od robionych. i jeszcze, możesz drukowac na przebitkowym papierze to będzie szybciej się naświetlało, a dla wyrównania opary z "nitro" dostępne w każdym chemicznym.

Reply to
szlovak

W warunkach domowych bardzo łatwo odmierzyć 7g. Bierzesz pręt, listewkę, cokolwiek prostego o długości 40-50cm. Wiercisz 3 otwory - jeden dokładnie w środku, dwa pozostałe na końcach pręta. Wieszasz na drucie przez środkowy otwór. W jeden z bocznych mocujesz drutem lub sznurkiem strzykawkę 10cm^3 a w drugi jakiś pojemniczek - słoik po lekach, woreczek, cokolwiek.

Najpierw równoważysz plasteliną ustrojstwo aby mniej-więcej było w równowadze przy pustej strzykawce i słoiczku. Potem naciągasz do strzykawki 7cm^3 wody a do słoiczka wrzucasz NaOH aż się zrównoważy.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Słodowy ? ;-)

Z całym szacunkiem. :-)

matador.

Reply to
matador

Adrian Czapek napisał:

Można powiedzieć z dużym prawdopodobieństwem że miałeś za duże stężenie sody. Temperatura roztworu też nie może być duża. Najlepiej chłodna woda. W gorącej może zejść szybko przy mniejszym stężeniu. Ja to robiłem tak. Rozrabiałem roztwór sody w zimnej wodzie. Stężenie raczej mniejsze niż powinno być. Wg. moich doświadczeń 7g to płaska łyżeczka od cherbaty. No ale zależy jaką kto ma łyżkę ;-) Więc wsypywałem najpierw niecałą porcję. Sprawdzałem rogiem naświetlonego fragmentu płytki czy w ciągu kilkunastu sekund emulsja się zaczyna wypłukiwać z płytki. Oczywiście trzeba poruszać płytką. Jak nic się nie działo wsypywałem jeszcze odrobinę sody, mieszałem dokładnie i kolejna próba. Do tego można użyć kawałek naświetlonej oddzielnej małej płytki. Dzięki temu nie zniszczysz sobie oryginału i dobierzesz stężenie.

Reply to
Adam

A jak!

Wspomniany przyrząd służył mi do wykonania wielu płytek, leży w pudle z rzeczami do trawienia itp. Ale ostatnio na prasowanki się przerzuciłem.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

ciach

kret to zwykly techniczny NaOH

Reply to
PAndy

PAndy napisał(a):

ale łatwiej kupić kreta niż zwykly techniczny NaOH, chociaż kret to zwykły techniczny NaOH :-)

Reply to
szlovak

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.