Pracuję na MSO4104. Oglądam cyfrówkę (ARM, AVR32, FPGA itp), szyny szeregowe, a z analogów sygnały radiowe, zasilania, przetworniki i takie różne inne co przesiadują w radiostacjach.
Bardzo pożyteczna funkcja to zoom, który jest zawsze i nie trzeba go specjalnie włączać przed pomiarem. Poprzednio robiłem na starszym TDS5104 i tam była oddzielna gałka do rozdzielczości i jej obsługa razem ze skalą czasową była dość upierdliwa (po mocniejszym przekręceniu gałką czasu trzeba było kontrolować rozdzielczość bo łatwo było bez ostrzeżenia wejść w aliasing), w 4000 się wyklikuje długość rekordu i to jest znacznie wygodniejsze. Tym bardziej, że bieżąca częst. próbkowania jest stale widoczna na ekranie.
Odświeża szybko nawet przy najdłuższym rekordzie (10M, to sporo, bardzo rzadko się zdarza żeby brakło).
Jak się włączy matematykę to już są przerwy, np. przy 100k próbkach FFT wykres widma jest odświeżany co jakąś sekundę (chociaż przebiegi z sond lecą szybciej). Samo FFT wygodne, na tyle że często mi zastępuje analizator widma. Posiada tylko 1 przebieg matematyczny i nie można go użyć jako wejścia w trybie XY.
Względem 5000 brakuje mi ekranu dotykowego i wyzwalacza na timeout, bywał całkiem użyteczny. Brakuje mi też zwykłego głupiego beepa na wyzwalaczu (jeszcze nie widziałem osc który by to miał, robiłem prosty układzik wpinany do trigger out). Nie ma wejścia 10 MHz, przy pomiarach wieloprzyrządowych czasem to może mieć znaczenie.
Wygodna funkcja zapisu przebiegów na flash lub przesłania przez eth/ usb (jest w necie dostępny skrypt do matlaba który wciąga pliki binarne prosto z tego osc). Zapisu na kartę CF w formacie tekstowym nie polecam przy długim rekordzie, w tym czasie można iść na 2 kawy.
Dekodowanie szyn szeregowych (SPI, I2C, RS) - świetna sprawa, dostępny wydruk w postaci tabeli [czas,znak]. Ostrożnie z kablem do sygnałów cyfrowych, dość znacznie obciąża układ mierzony.
Ekran bardzo czytelny, obsługa przejrzysta. Instrukcję otworzyłem jedynie żeby się upewnić, że nie umknął mi żaden ficzer. Tylko ten różowy kolor trzeciego kanału...
Z tego co mi brakuje to może jeszcze żeby się dało zmieniać podziałkę (np. przesunąć [0,0], przeskalować albo dać 2 osie X na różnych wysokościach).
Wyszukiwarki zdarzeń używam sporadycznie, trudno mi o jakieś komentarze poza tym że działało zgodnie z oczekiwaniami.
Jak na osc tej klasy to nawet niegłośny (mieliśmy kiedyś do testów na chwilę DPO7000, to po włączeniu FFT chciał odfrunąć).
Generalne wrażenia - bardzo pozytywne. Sporo można z niego wycisnąć. WP