> Pisze to człowiek, który nawijał transformatorki dla aktywnego mostka
>> Greatza...
> Roman, z tego, że ja się lubię czasami pobawić nie wynika, że nie
> doceniam zalet COTS. ;-P Zwartość gotowych dławików proszkowych też jest
> zupełnie inna w porównaniu z tym, co ja potrafię zrobić na rdzeniu
> toroidalnym. Owszem, mam kilka pudeł najróżniejszych rdzeni i
> najdziwniejszych drutów, co się bardzo przydaje przy prototypowaniu, ale
> jak kurz opadnie, to w pierwszej kolejności patrzę, czy w Mouserze już
> podobnego wynalazku nie ma.
Ale ty to Ty, a amator raczej rozbierze stary zasilacz...
> Ani ta pojemność nie jest duża ani niczego nie trzeba liczyć. Chyba po
>> prostu nie bawiłeś się tą topologią :P
> Kilkadziesiąt uF i jak najbardziej się ją liczy.
Liczy się - dla odrębnych dławików, przy sprzężonych moc przenoszona przez kondensator SEPIC jest znikoma.
W LTSpice nawet ładnie widać, jakie prądy i napięcia na niej występują.
LTSpice mnie nieraz zawiódł...
Ostatni razu użyłem SEPICa we wzmacniaczu klasy D, który musiał mieć
> zerowy pobór mocy w stanie spoczynku. Przetwornicę policzyłem i
> zrobiłem na gotowym dławiku sprzężonym -- ruszyła bez problemu.
> Kilka lat wcześniej zrobiłem SEPIC na CPU do zasilania diod LED, też
> do dziś działają dobrze. Coś tam się jednak bawiłem, choć nie
> próbowałem wycisnąć z niej ostatnich soków.
Mimo wszystko będę się upierał, że przy małych mocach, to wdzięczny temat.
> Przesadzasz. Poznałem człowieka, którego namówiłem do phase-shifted
>> full bridge z podwajaczem prądu i aktywnym prostowaniem, do pracy
>> równoległej. 2.5 kW mocy znamionowej, sprawność wyszła 97.6%
>> Inżynier mechanik, amator-elektronik ale cyfrowy. To była jego
>> pierwsza przetwornica. Namawiałem go, że wynajął fachowca - sam dał >> radę.
> No to pełen szacunek za sprawność. Nie wiedziałem, że PSFB w realnych
> zastosowaniach potrafi wyjść ponad 95%. Klucze krzemowe? Jaka częstotliwość?
57 kHz minimalna dla transformatora. Krzemowe ale z serii lepszych. Podwajacz prądu i aktywny prostownik też robią robotę. Elementy magnetyczne bez kompromisów - transformator na 3C94 - ma bardzo niskie straty w rdzeniu.
> Ale to 4 klucze i paskudnie wrażliwy layout PCB.
> Są dobre i tanie MOSFETy podwójne. Zrobiłem sobie kiedyś taki
> uniwersalny moduł 4T buck-boost z cyfrowym zadawaniem napięcia
> wyjściowego w zakresie 5-24V oraz również cyfrowym monitorowaniem
> napięcia, prądu i mocy:
>
formatting link
> Przy wymiarach 21x49mm wyciągam z niego do 70W. Działa niezwodnie i
> staram się go reużywać wszędzie, gdzie napięcia wejściowe pokrywają się
> z wyjściowymi.
Ależ ja nie przeczę idei - jest zacna. Szkoda tylko, że kosztowna :(
Nad layoutem rzeczywiście posiedziałem, ale najtrudniejsze było
> opanowanie spraw termicznych, nie elektrycznych. Rezultaty są dobre;
> płytka 4-warstwowa dzięki mostkom termicznym na wewnętrznych
> warstwach ma praktycznie jednakową temperaturę.
Opracowanie dwuwarstwowej płytki bywa problemem dla amatora...