> Zastępczo SEPIC jest równoważny buck-boost - czyli wielkość dławika
>> będzie taka sama. A to, czy na nim będzie jedno uzwojenie czy dwa nie
>> wa większego znaczenia.
> Ma znaczenie o tyle, że gotowe dławiki sprzężone są znacznie droższe i
> jest ich mniejszy wybór. Trzeba zlecić nawinięcie albo sobie zrobić
> samemu: obliczyć dławik, kupić odpowiedni rdzeń,
Wyszarpać wyjściowy ze starego zasilacza komputerowego.
poćwiczyć nawijanie bifilarne, rzucić kilka WTF przy debugowaniu, bo
> się pomyliło końcówki uzwojeń -- dla poczatkującego się powoli z
> tego zaczyna robić lot na Marsa.
Pisze to człowiek, który nawijał transformatorki dla aktywnego mostka Greatza...
> Kondensatory X7R potaniały.
> Ale potrzebna pojemność będzie spora i też trzeba ją umieć obliczyć.
> Zdaję sobie sprawę, że to nie jest operacja na otwartym sercu, ale
> trzeba mieć pewne zrozumienie, jak to działa.
Ani ta pojemność nie jest duża ani niczego nie trzeba liczyć. Chyba po prostu nie bawiłeś się tą topologią :P
> Zaletą SEPICa jest łatwe sprzężenie zwrotne - w buck-boost trzeba
>> trochę gimnastyki.
> Albo użyć kontrolera, który gimnastykę ma w sobie i potrafi zaakceptować
> ujemne napięcie na FB.
Ale ja wolę UC3843 :P
> Wszystko zależy od mocy - do jakiś 50 W spokojnie SEPIC.
> Tak, to bardzo ciekawa topologia, sam z powodzeniem używam w kilku
> miejscach przy mocy ok. 30W. Ale zaczynać od niej przygody z
> przetwornicami to bym nie polecał.
Przesadzasz. Poznałem człowieka, którego namówiłem do phase-shifted full bridge z podwajaczem prądu i aktywnym prostowaniem, do pracy równoległej. 2.5 kW mocy znamionowej, sprawność wyszła 97.6% Inżynier mechanik, amator-elektronik ale cyfrowy. To była jego pierwsza przetwornica. Namawiałem go, że wynajął fachowca - sam dał radę.
> Powyżej rozpatrywałbym raczej push-pull - ze względu na sprawność.
> Próbowałem kilka razy i nigdy nie udało mi się satysfakcjonująco
> opanować dzwonienia na uzwojeniach, więc trzymam się od tej topologii z
> daleka. Gdybym już koniecznie musiał, to raczej bym poszedł w
> synchroniczny buck-boost na czterech kluczach i LTC3780. Będzie i wysoka
> sprawność, i nikczemnie tani dławik z półki.
Ale to 4 klucze i paskudnie wrażliwy layout PCB.
> Jest jeszcze inne rozwiązanie - zwykły boost - pracujący przy napięciu
>> poniżej 12V - wtedy na wyjściu byłoby 12-14V - zapewne akceptowalne.
> Albo wymienić na żarówkę 24V i się przestać martwić tym zakresem
> przejściowym na V_IN. Lub dać LEDy.
I jeszcze parę innych, dziwnych rozwiązań ;)