Wlasciwie tyle samo. Tantalowych nie mialem i myslalem, ze to przez ich brak, ale... to w ogole nie ma sensu, bo pozniej je odlutowalem (te dolutowane) i jest bez zmian. Przylutowalem jeszcze niewykorzystane wejscia AIN2+- do masy, ale juz nie sprawdzilem czy sie pogorszy jak je znowu zostawie w powietrzu. To tez sprawdze, ale zaloze sie, ze nadal bedzie dobra stabilnosc.
Dawalem na wejsciu. Wzgledem masy tylko. Mialem po 100nF i dorzucilem wieksze, ale wtedy ladowaly sie pojemnosci i wynik pomiaru powoli rosl ..i rosl. Przy referencji dalem tantalowy, ale on byl juz wczesniej, a stabilnosci i tak brakowalo.
Wlasciwie to wszystko latalo. Wszystko.
Mam podlaczony tensometr na wejsciu. Spoczynkowo daje 0,5mV. Mial byc zepsuty i chyba jest, bo nie pokazuje zera, ale jak sie go nacisnie, to wynik sie zmienia i powraca do pozycji wyjsciowej. To mi poki co wystarcza. Daje tez -0,5mV zamias +0,5mV i sprawdzalem go 10 razy - kolory kabli. Moze jakis blad fabryczny, ale raczej chyba cos sie w nim uszkodzilo. Zamienilem druty (plus z minusem) i tyle.
Podziele sie wynikami:)
Mariusz