Dobrze, ale Duchu jest jeszcze różnica pomiędzy łatwą w wysterowaniu częścią odbiornika, a podłączeniem niskoimpedancyjnym do baterii i próbami jej ładowania. Całość sprowadza się do ustalenia jak bardzo ilość odbiorników wpływa na poziom sygnału w przestrzeni. Na pewno w necie mnóstwo na ten temat artykułów.
Nadal nie odpowiedziałeś mi na pytanie dlaczego nadajnik odbiornik nie spełnia zależności uzwojeń pierwotnego i wtórnego, transformatora, albo jak wolisz innego układu dwóch sąsiadujących cewek. Przecież Tesla próbował w ten sposób przesyłać energię. Przesyła się energię przy pomocy mikrofal.
Odpowiedź "bo tak" nie dowodzi Twojego zdania, a jedynie brak Twoich argumentów.