W dniu 2017-03-26 o 13:02, HF5BS pisze:
Być może zapis cyfrowy z dodatkowym użyciem rozwiązań jak "Turbo" do taśm Atari i Commodore trochę by poprawił.
Ciekawe, że w dzieciństwie próbowałem w domu zrobić magnetowid z magnetofonu, niestety, jedyne co mi się nagrało to synchronizacja :D
użytkownik HF5BS napisał:
Interesująca zabawka za 100 usd. Zaletą było to, że nie trza było wywoływać filmu i kaseta wielokrotnego użytku, ale obraz niższej jakości niż taśmy filmowej super8. Skoro schodziło, czemu tego nie sprzedawać?
Co uznajesz za dopracowanie?
Flaczki tej PXL2000 obstawiałem na 1-2 układy, a tu jednak wyższa technika.
W dniu niedziela, 26 marca 2017 13:02:38 UTC+2 użytkownik HF5BS napisał:
Ale obejrzałeś całość? Tam rozdzielczośc była jakaś mizerna (na poziomie 100x80 pixli czy cos) i chyba klatek na sekunde bylo mniej...
Kaseta 60 minut starczala chyba na 7 minut nagrania :)
Na poczatku tego materiału nawet mi sie podobało ale potem zrozumiałem jak makabryczne to bylo :)
Kiedys czytałem książkę na temat zapisu wideo i tam bylo dosyc dobrze wyjasnione jakie byly problemy i dlaczego wymyslono zapis helikalny.
Tym razem nie byla to technologia cudowna w sensie smietnik pozbierany i zrobiony z niego fajny produkt.
Choc czasem trafiają się okazje jak np. SDR z kart tv czy oscyloskop/sampler na chipach brooktree albo puszczanie sygnału SVGA po skrętce albo nadajnik thernetowy udp na atmega/attiny (nie pamietam dokladnie).
jakby dali wirujacą głowice to kto wie...
A co w tym "okazyjnego"? Na 51-ce robiłem Ethernet UDP 100 Mbit dwukierunkowy jako rozwiązanie standardowe - nigdy nie było uwag ze strony użytkowników, mimo że to sprzęt "S".
Pozdrawiam kasik
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" snipped-for-privacy@spam.spam.spam.com> napisał w wiadomości news:ob8878$n5t$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...
Pewnie tak - skoro i tak konwertowano to do zwykłego formatu wideo, cóż szkodziło dodać trochę więcej mocy i zmienić kodowanie sygnału tak, aby jakość zapisu była lepsza...? Zresztą zobaczcie - TV 30-liniowa, czyli w sumie nie tak wiele mniejsza, daje się już pociągnąć w paśmie akustycznym, a z dobrą kompresją i tamto by pewnie dało. Trzeba by tylko jakoś uporać sie z chuj^H^Hałowymi taśmami z dropami, aby nie było zbyt dużej dziury w przekazie, analog jednak lepiej sobie z tym radzi, jako taki, bo cyfra musi posiłkować się kodowaniem, aby uzupełnić braki (choćby RSC zastosować - jak w binarkach Usenetowych, które są wspierane formatem PAR/PAR2 i chodzą słuchy o zakusach na jeszcze lepszy - PAR3. PAR2 jest oparty właśnie o Reed-Solomon Code, który potrafi być zadziwiająco skuteczny. A w rozsądnym połączeniu z kompresją stratną...?
To aż tak daleko nie pojechałem... Ale chciałem kiedyś, wykorzystując popularny monofoniczny "Grundig" MK235, zrobić magnetofon stereo w sposób taki, że wziąć dwupołówkowy trafo głośnikowy, do pierwszej połówki kanał lewy, do drugiej prawy, wynik nagrać i w drugą stronę tymże trafkiem zdekodować. No i się nagrało, ale z mocno obciętym dołem i świszczącą górą... (to był chyba "sogłasujuszczij transformator" (A to z ruskich kompletów do samodzielnego zmontowania radia, udało się to komu? :)) ), albo ten drugi, nieważne). Oczywiście, nadal mono :)) Dziś pewnie bym obciął kanały do szerokości telefonicznej i zastosował resztę jak w radiofonicznym stereo, z odpowiednim przesunięciem pasm częstotliwości, by zmieścić się w zakresie częstotliwości przenoszonych przez magnet... Bardziej dla jaj, bo efekt z pewnością byłby mniej-więcej, jak z tą kamerą.
Jeszcze, żeby miała normalny obiektyw... Ale mimo wszystko, uznanie dla konstruktorów, za niecodzienny pomysł, szkoda, że się zbytnio nie przyłożyli do optyki, gdyby była czułość, z pewnościa aparat miałby dużo większe wzięcie.
Użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com... W dniu niedziela, 26 marca 2017 13:02:38 UTC+2 użytkownik HF5BS napisał:
Tak, obejrzałem.
Nawet gdzieś mignęło, że ok. 4, to chyba baterie dawały 7 minut
Bo jak to miało być, że zamiast normalnego obiektywu jakaś proteza...? Uważam, że jakby czułość miało dobrą i obiektyw w miarę porządny, to urządzenie miało by większe wzięcie.
Sztuka kompromisów. Wystarczy na samo widmo VHS spojrzeć i stwierdzić, że urządzenie musi "zadecydować", czy dany element widma wchodzi w skład sygnału modulującego, zmodulowanego, czy jest produktem mieszania. Skoro widma się nakładają...?
Dlatego mówię, że jakby lepiej dopracować optykę, oraz jakość zapisu, to wzięcie by to miało większe. A tak to tylko w sumie pomysł ciekawy, a wykonanie "chcieliśmy dobrze, ale wyszło jak zwykle". Tak się zastanawiam, czy ta kamera, to nie był po prostu żart producenta...?
Ale to już nie ta epoka. Natomiast co ja tu widzę - gdyby przerobić FW tej kamery, lub to, co za owo FW odpowiada, to mogła by służyć krótkofalowcokm do emisji SSTV w trybie Robot8B&W.
Z pewnością, tylko przy taśmie 3.81 mm chyba nie było by to najłatwiejsze, dodatkowo kaseta nie przystosowana do tego, aby z niej wyciągać taśmę na zewnątrz (inna sprawa, że czasem była wyciągana, jak np. zacięła się szpula zwijająca, lub przykleiło taśmę do rolki, bądź wałka... I weź teraz bracie pi...ol się z wyciągniem tego...). Prędzej mogło by zadziałać rozwiązanie z magnetofonów DAT, gdzie głowica miała 8 ścieżek OIDP, a taśma tez 3.81. Ale czy wtedy DAT był w planach?
W dniu 2017-03-26 o 20:52, HF5BS pisze:
W planach pewnie nie bo by zrobili, ale jedynym sposobem ulepszenia byłby właśnie dat i kompresja ale to jest realizowalne dopiero od niedawna.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.