Radio cyfrowe

Adam Dybkowski pisze:

Ale oczywiście, że nie. :) Mówimy o różnych sytuacjach, bo to o czym piszesz również uważam za dobry pomysł. Przy czym ja raczej wolę zabudowywanie nowej elektroniki w replikach starych obudów, niż psucie oryginału celem pozyskania obudowy, o ile rzecz jasna działał. Jakiś czas temu przeglądałem na Allegro aukcje Pionierów, zauważyłem coś, co przykuło moją uwagę - w tytule podano, że jest przerobiony. Przeróbka miała polegać na dodaniu UKF/FM. Otwieram to, przeglądam zdjęcia i dosłownie zamieram - w środku brak oryginalnej elektroniki, tylko prowizorycznie przylutowana płytka z jakiegoś chińskiego radyjka wartego parę złotych. Również chyba na Elektrodzie widziałem coś podobnego - tyle tylko, że tam gość przynajmniej zostawił oryginalną elektronikę, a półprzewodniki robiły za FM.

Oczywiście, że lampa w tym wydaniu nie ma szans konkurować z półprzewodnikiem na jakość, ale jak dla mnie te radia mają swój urok właśnie w tradycyjnej formie - co z tego że trzeszczą, co z tego, że pasmo mocno przycięte, co z tego, że nie ma stereo? Przecież o to chodzi

- takie radio jest jak wehikuł czasu, nie ma grać pięknie, ma grać jak radio z tego okresu. :)

Reply to
Atlantis
Loading thread data ...

Atlantis pisze:

To ostatnie wymaganie akurat łatwo spełnić po dodaniu DSP'ka "postarzającego" brzmienie. Może nawet je "ulampowić". ;-)

Reply to
Adam Dybkowski

Mysle ze ciut przesadziłeś, szyfrowanie jest po to by utrudnić kopiowanie i nielegalne rozpowszechnianie. jakby kazdy kupował lub wypozyczał plyty dvd nie byłoby takich zabiegow. A czy my jesteśmy uzaleznienie da tv? pewnie tak samo jak od neta :-)

Reply to
pawell32

U¿ytkownik "Atlantis" snipped-for-privacy@wp.pl napisa³ w wiadomo¶ci news:gkcj6m$aic$ snipped-for-privacy@atlantis.news.neostrada.pl...

Pozwolê siê nie zgodziæ. W moim ¿yciu te¿ by³ moment, gdy próbowa³em ka¿dej z tych technologii i w sumie moje do¶wiadczenia skoñczy³y siê na tym, ¿e wystarcza mi w telefonie:

1) funkcja rozmowy 2) bluetooth i zestaw samochodowy 3) sms

Ca³a reszta okaza³a siê w sumie ma³o praktyczna.

Reply to
William
Reply to
Krzysztof Kucharski

Pan Krzysztof Kucharski napisał:

Wiem, że była też trzecia -- z zasilaniem akumulatorowym i żarzeniem

1,2/2,0V.

Jeszcze szybciej pewnie można to ustalić po obecności transformatora koniecznego przy równoległym żarzeniu. Ale Pionier z założenia miał być konstrukcją prostą i tanią, więc wszystkie egzemplarze jakie widziałem, miały zasilanie beztransformatorowe.

O właśnie, po latach się wszystko rozsycha. W cewkach parcieją gumki i wypadają rdzenie, a kondensatory rozpadają się na elementy albo po rozszczelnieniu rurki wdaje się do nich wilgoć. Myszy też robia swoje. Albo ćmy i pająki.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Sat, 10 Jan 2009 16:04:09 +0000 Jerry1111 snipped-for-privacy@wp.pl.pl.wp> napisał:

Czego 500? Łełro? Dularów?

Ew. zawsze można wrócić do montażu liniowego. Kontroler edycyjny i LANC nie gryzie :-) Tylko że drugi magnetowid HD musiałbyś mieć. Ale jak znam życie to pewnie większość produkowanych obecnie kamkorderów ma zablokowane nagrywanie z IEE1394 na taśmę :-(

Daj spokój, dobre SD (standard defintion) nie jest złe. Kup sobie porządną kamerę MiniDV. Na allegro można kupić dobre, stare modele z przywoitym zoomem optycznym a nie takie jak teraz że zoom optyczny jest np. 3x, za to cyfrowy np. 50x :-)

Do montażu polecam Avid Free DV - darmowy. Co prawda przestali go już rozdawać (co nie zmienia faktu że nadal jest darmowy), ale można ściągnąć instalkę z jakichś PC Kurierów czy podobnych stron :-) Bardzo fajny program, naprawdę duże możliwości konfiguracji i normalny interfejs użytkownika - a nie jak w innych programach które traktują użytkownika jak debila. Prawie wszystko co potrzeba do montażu jest wygodnie dostępne z klawiatury. Nie ma co prawda jakichś oszałamiających (i niepotrzebnych) efektów, ale jest zupełnie wystarczający - cięcia zwykłe, kilka roletek, przenikania, dodawanie napisów itp. Może z chroma key chciałoby się czasem poeksperymentować, a tego akurat nie ma.

Co do wypuszczania na DVD to można film wypuścić np. do formatu MOV, a później skonwertować DVDflick (open source oparty na bibliotekach mplayera i używający mencodera do konwersji) - otrzymuje się gotowy katalog ze wszystkimi plikami który wystarczy nagrać na DVD-R. Finalna jakość na telewizorze jest bardzo dobra. Da się też (przynajmniej z moim kamkorderem) materiał z Avida wypuścić poprzez IEEE1394, z powrotem na taśmę DV.

A HD? - komu to potrzebne? :-)

Reply to
__Maciek

Sun, 11 Jan 2009 22:26:05 +0100 Adam Dybkowski snipped-for-privacy@45wp.pl napisał:

Ew. posmarować tą cudowną pastą która ma dawać lampowe brzmienie

formatting link

Jak dla mnie to zawartość tej fliolki wygląda na ŁT4S3 albo podobny smar :-)

Reply to
__Maciek

Zapewne jewro - dulary od zawsze są w ASCII ;)

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

No wlasnie '£', czyli GBP. I nie wiem kto ma skopane kodowanie. Pewnie wyjdzie ze ja ;-) Wyslane niby w UTF-8.

Reply to
Jerry1111

No wlasnie chcialem. I co? I okazalo sie ze poznikaly MiniDV SD ze sklepow. Byl caly jeden na wystawie, ale za to bez pudelka, bez ladowaczki, nikt nie wiedzial jak gwarancja. Przeciez MiniDV nie zniknie - to dobry nosnik nawet do HD jest. Wiec ki czort?

Ja leniwy - u mnie montaz to bedzie wyciecie smieci i nagranie na tasme (wiem, nie wszystkie kamery maja). Chyba w Sony jest najwiecej sztuk z DV input.

Nie za takie pieniadze.

Reply to
Jerry1111

Niekoniecznie - używam dość starej czcionki do wyświetlania treści i stąd mogą być problemy :(

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Nie masz problemow (chyba). W odpowiedziach na moj post ten nie widze znaku funta, tylko pytajnik. Czemu? Pojecia nie mam.

Reply to
Jerry1111

Jerry1111 pisze:

Teraz czytelne.

Reply to
Adam Dybkowski
Reply to
Krzysztof Kucharski

William pisze:

No cóż, widocznie stanowisz zupełnie inny target. Mi jest sobie dzisiaj trudno wyobrazić życie ze zwykłym telefonem, przynajmniej bez uzupełniającego go PDA. Już wiele prac i artykułów napisałem (prawie) w całości na tego typu sprzęcie i nikt nie narzekał, a przynajmniej nie trzeba się martwić o kawałek twardej i płaskiej powierzchni do rozłożenia się z laptopem, można pracować stojąc w kolejce lub jadąc busem czy tramwajem. :) Jak dla mnie wszystko to jest bardzo praktyczne. Poza tym jak tu mówić o urządzeniu służącym do komunikacji, skoro miałoby nie dawać dostępu do tak podstawowego kanału wymiany informacji, jakim jest dzisiaj Internet? Pamiętaj też, że początkowo SMS (przez Ciebie wymieniany wśród podstawowych wymagań) początkowo również był rozpatrywany jako "bajer".

Co do aparatu fotograficznego, to początkowo myślałem podobnie, ale wtedy jeszcze miałem telefon z 1/2 VGA, a szczęściarzem mógł być ten, kto miał do dyspozycji pełne 640x480. Dzisiaj standardem jest matryca lepsza, niż w aparatach sprzed kilku lat. Co prawda porządnej optyki nie uda się zastąpić ze względu na brak miejsca, ale nie powiesz mi, że taki telefon nie nadaje się już do pstrykania okolicznościowych fotek z wakacji czy imprez. Kolejne urządzenie mniej do noszenia. :)

Jeszcze tylko nie przemawia do mnie funkcja odtwarzacza audio, jak na razie producenci telefonów zdają się ignorować kwestię jakości, poza tym dłuższe słuchanie potrafi wyssać resztki energii z baterii. Za to za kilka lat? Kto wie... I znów jedno urządzenie mniej do noszenia. :) Poczekajmy aż upowszechni się montowanie wyjścia VGA w smartfonach. ;)

Reply to
Atlantis

Hmm... Czyli na początek od czego powinno się zacząć? Ktoś z was sugerował, że powinienem podpiąć zewnętrzną antenę i uziemić radio. Tylko czy przypadkiem na falach długich i średnich tak czy inaczej nie powinno być odbioru z anteny ferrytowej? Gdy je ostatnio włączałem lampy świeciły, mogę to stwierdzić dość dokładnie, bo brakuje tylnej ścianki. ;) W pierwszym rzędzie jak rozumiem powinienem je dokładnie odkurzyć i obejrzeć, czy nigdzie nie ma śladów po mysich zębach, potem odłączyć i posprawdzać po kolei wszystkie kondensatory elektrolityczne? I kolejne pytanie: powiedzmy, że jednak trafi się uszkodzony element. Lampy raczej jeszcze można bez problemu dostać na giełdzie czy Allegro. A co z pasywnymi elementami? Powinienem szukać oryginalnych, czy jest szansa zastąpić ja jakimś nowoczesnym odpowiednikiem?

Reply to
Atlantis

Atlantis snipped-for-privacy@wp.pl napisał(a):

Pisałem o konieczności podłączenia anteny i ewentualnie uziemienia nie dla żartu, tylko z doświadczenia. Na takich urządzeniach się wychowałem. Anteny ferrytowe wynaleziono w następnej epoce po radiu Pionier. Tam są tylko gniazdka do anteny i uziemienia - dobra antena to rozciągnięty poziomo kilkudziesięciometrowy przewód - kilka metrów do odbioru lokalnej stacji wystarczy. Uziemienie do kaloryfera, niekiedy samo uziemienie wetknięte w gniazdo antenowe zapewnia poprawny odbiór. Uwaga przy ewentualnym grzebaniu w środku - jeśli to "prawdziwy" Pionier z lampami serii U, czyli bez sieciowego transformatora, to wszystkie metalowe części tego odbiornikasą pod napięciem sieci 230V - dotknięcie do chassis i ziemi grozi porażeniem. Jeśli szumy radia rosną przy kręceniu potancjometrem, to jest duże prawdopodobieństwo, że radio sprawne - wymaga tylko anteny. Wmak

Reply to
Wmak

Powszechny dobrobyt rozumiany jako powszechna rozrzutność, i powszechne marnotrastwo dóbr konsumpcyjnych? To lepiej żeby nie dojrzewali. Choć i tak wszystko idzie w tym kierunku niestety.

A gdybyś spróbował odseparować aspekt pieniędzy (nieważne czy to coś jest tanie czy drogie), i spojrzeć ponownie?

Akurat dzieci w piaskownicy na ślepo chcą mieć to co ma kolega... widać nie miałeś jeszcze dzieci ;)

Reply to
DJ

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.