przegrzanie dławika zasilacza ATX

Jak sądzicie, rdzeń dławika wyjściowego zasilacza ATX na którym uzwojenia się przegrzały aż do zwęglenia izolacji drutów nadaje sie jeszcze do użytku (przezwojenia)? Rdzeń nie popękał oczywiście :)

Reply to
Jacek Maciejewski
Loading thread data ...

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl...

Dziękuję! tego katalogu nie miałem, przyda się!. Pisałem, bo przypomniała mi się pewna sprawa z rdzeniami w jednym UPSie typu online. Przetwornica sieciowa czy na wyjściu (nie pamiętam) miała dławiki dokłądnie na żółtych/białych rdzeniach no i po pewnym czasie z wiekiem z jakiegoś powodu rosły w nich straty, rdzeń i dławik się przegrzewał tracił indukcyjność i bum. Na samym początku myślałem, że problem leży w za dużej (rosnącej z wiekiem) częstotolwości kluczowania i przewinąłem dławik, na próżno bo nie wykazywał sensownej indukcyjności. Wtedy też szukałem tych danych.

Reply to
Ukaniu

Nawet w tym katalogu, na stronie 41, znajdziesz wykres starzenia się rdzeni z materiału -26. To jest o tyle ważne, że w wyniku starzenia rosną straty i rdzenie grzeją się coraz bardziej - starzenie postepuje wykładniczo :(

Oczywiście na następnej stronie podają, ze konkurencja robi jeszcze gorsze rdzenie. Nie zmienia to faktu, że sami zalecają we wrażliwszych aplikacjach stosowanie -52 zamiast -26. Najchętniej to by wszystkim wciskali -2, który jest zrobiony prawie z samej żywicy i dlatego ma mikroskopijne straty :)

Osobiście, z dwojga złego, wolę już Sendust - pomimo niższej indukcji nasycenia.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dnia Wed, 7 Sep 2011 19:07:38 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

No to ten rdzeń nie był lakierowany ani oznaczany. Uzwojenia były nawiniete bezpośrednio na nim.

Ot, po prostu byłem ciekaw a magnesik był pod ręką. Porównałem siłę oderwania od tego spalonego i od jakiegoś podobnego. Nigdy nie wiadomo czego się przy okazji człowiek nauczy :)

Przegrzał sie prawdopodobnie na skutek zwarcia. Jeden elektrolit był walnięty. Mogło też zaistnieć zwarcie międzyzwojowe. Ale tego się juz nie da rozszyfrować.

Dobra, dzięki za rady. Nawinę, wmontuję i zobaczymy co z tego wyniknie :)

Reply to
Jacek Maciejewski

Nie używałbym takiego rdzenia bez owinięcia. Jakakolwiek krawędź może uszkadzać emalię na drucie.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl...

No pięknie w takim razie projektanci urządzeń jakie mam okazję teraz rozkręcać też nie maja o tym pojęcia, dławiki gorące z przewagą strat w rdzeniu bo sobie z ciekawości przypiąłem termoparkę aby zobaczyć co się szybciej grzeje. Potem będzie znów znana już mi akcja serwisowa z wymianą dławików. Ale nie moja broszka nie będę ulepszał wszystkiego ;-)

Teraz być może będę miał kilka padniętych urządzeń do serwisu najprawdopodobniej z takimi kłopotliwymi dławikami. Muszę sobie przypomnieć na kartce wzory i spróbuję przeprojektować dławiki na inny rdzeń albo sprawdzę jak piszesz na -52 albo na sendust, policzę zobaczę co potrzebne i co moge kupić... Kurcze organ nie używany (ze dwa lata nie liczyłem ani jednej indukcyjności) ulega zanikowi muszę poczytać o optymalizacji strat. Jak wzrośnie F to zmaleje dB. W ograniczonym zakresie powinienem więc zwiększyć F pozostawiając L dławika identyczną. Ale chyba lepiej nie będę kręcił bo jeszcze popsuję stabilność a kto to wie jak oni to projektowali. Pomierzę prądy zaprojektuję inny dławik z tym samym L i zobaczę.

Reply to
Ukaniu

Wymiana na -52 to jest wymiana 1:1 - rdzeń tej samej wielkości i ta sama ilośc zwojów. Sendust/KoolMu/SuperMSS niestety trzeba albo większe, albo użyć mniejszej przenikalności i wiekszej ilości zwojów. Jesli obecny dławik jest nawinięty ciasno, to jest kłopot.

Na rdzeniach iron-powder -26 nie ma co kombinować ze zwiększaniem częstotliwości. Przy -52 można trochę podkręcić, bo one wytrzymają większą częstotliwość. Sendust to zupełnie inna liga - znacznie wyższe częstotliwości wytrzymują.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.