problem z prostym ukladem

Loading thread data ...

Mam taki maly problem:

Czescia mojego projektu jest uklad sterujacy wiatraczkiem w sposob bardzo prosty - aczkolwiek niezbyt skuteczny, jak sie okazuje.

Pomimo, ze w obliczeniach mi wychodzi, ze powinno dzialac i ze w symulacji wychodzi ok, w rzeczywistosci nie dziala tak jak powinno. Uklad jest na tyle prosty, ze nie wiem jaki rzeczywisty efekt, ktory nie jest symulowany powoduje takie zmiany.

Generalnie wyglada to tak:

Wiatrak (czyli odbiornik o stalym R=120 Ohm) podlaczony jest do emitera tranzystora PNP (2N6727) z jednej strony a z drugiej do napiecia +12V. Tranzystor podlaczony jest kolektorem do masy, a baza podlaczona jest do "wyjscia" potencjometru 4.7K - takiego malutkiego montazowego. Potencjometr z jednej strony podpiety jest do +12V a z drugiej do masy.

Konstrukcje wykonalem tak, a nie inaczej, bo z badan mi wyszlo, ze wiatraki maja staly opor i swietnie nadaja sie do sterowania napieciem (bardzo liniowa zaleznosc). W praktyce wiatrak podlaczony bezposrednio do zasilania startuje od ok 5V. U mnie niestety ogranicza go bardzo prad.

Z moich obliczen wynika, ze tranzystor, ktory ma wg Datasheeta 1A maxymalnego pradu, dzialajacy jako wtornik, z "Beta" od 50 do 250 (z pomiaru wyszlo ponad 100) powinien bez problemu dostarczac odpowiednia ilosc pradu - np w pozycji gdy potencjometr jest ustawiony na 50%. Niestety, cos ten prad ogranicza i nie wiem co to moze byc.

Skad wiec taki problem?

Pozdrawiam.

Reply to
pisztu

  1. mierzyłeś beta przy prądzie znamionowym?
  2. jaka jest "odpowiednia ilość prądu" według ciebie?
  3. zmień potencjometr montażowy na mniejszy (np. 470 omów)
  4. jaki prąd udało ci się uzyskać?

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Nie wziąłeś pod uwagę tego, że w momencie startu wiatrak pobiera znacznie wyższy prąd...

Pomiędzy bazę a kolektor dodaj kondensator elektrolityczny 100-470 uF/16V - to ułatwi start przy włączeniu zasilania i układ zacznie działać w miarę zgodnie z tym, czego oczekujesz.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dzieki za pomoc. Odpowiadam co wiem:

Nie mierzylem. Tego chyba bez 2 mierników nie dam rady zalatwic?

Wg mnie jest to od 0 do 100mA w zaleznosci od napiecia na podanego na baze tranzystora.

To bedzie przez niego plynelo 25mA nawet jak tranzystor wylacze. Czy to konieczne? Z obliczen w przeciez wynika, ze przy ustawieniu potencjometru na 50% rezystancja podlaczona do bazy widziana z emitera jest rzedu kilkudziesieciu Ohmow. Taki opor nie powinien przeszkadzac aby w tranzystorze plynelo 100mA pradu kolektora.

Dla maksymalnego ustawienia jest to okolo 70mA (te 100mA to tak orientacyjnie wskazalem - bo pamietam ze mniej wiecej tyle ten wiatrak pobieral podczas pracy). Dla juz lekko mniejszego ustawienienia potencjometru wiatrak przestaje sie krecic i prad spada do czegos w okolicy 0mA)

Pozdrawiam.

Reply to
pisztu

Dnia Tue, 20 Sep 2005 13:50:23 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Wzialem. Testowalem wczesniej wiele wiatrakow na wiele sposobow :) (choc kombinacji razem nie jest wiele). Moge np uruchomic wiatrak (na maksymalnych ustawieniach) i gdy sie kreci lekko zejsc na nizsze. Wiatrak przestaje si krecic. W przypadku podlaczenia go bezposrednio do regulowanego zasilacza, startuje od jakichs 5V, ale jak schodzic w dol, to histereza siega nawet ponizej 3V i dopiero wtedy wiatrak sie wylacza.

Moge sprobowac, bo nie jestem ekspertem, ale intuicja podpowiada mi, ze nie chodzi tu o problem ze stanami nieustalonymi, ale raczej z punktem pracy, ktory zle ustawilem. Gdy wiatrak sie kreci, bardzo latwo utrzymywac jego ruch, wiec nie sadze by byly to krotkie braki w zasilaniu, ktore poprawi kondensator. Zreszta to bardzo maly wiatraczek. Choc duzy zachowuje sie bardzo podobnie.

Pozdrawiam.

Reply to
pisztu

W zasadzie wystarcza dwa oporniki i woltomierz ..

Widzialem raz spalony tranzystor ktory bete nawet mial [tzn >1], ale maksymalny osiagalny prad kolektora ~15mA ..

4.7k ustawione w polowie, zastepczy opor powiedzmy 2k, poplynie 1mA to spadnie o 2V - przy becie 100 wydajnosc masz kiepska .. darligtona uzyc ?

Jeszcze jedna zlosliwa mozliwosc - scalak sterujacy glupieje jak mu napiecie spada w momencie wlaczenia cewki. Dorzuc jakiegos elektrolita rownolegle do wiatraka.

J.

Reply to
J.F.

Dnia Mon, 19 Sep 2005 16:08:25 +0200, Zbych napisał(a):

That's right. Ale to nie tlumaczy dlaczego jak wiatrak dziala, to zmniejszanie podawanego na niego napiecia bardzo szybko go wylacza (regulacja napiecia w ten sam sposob, ale prosto z zasilacza go nie wylacza).

Reply to
pisztu

Zamiast tyle teoretyzować byś dawno podłączył kondensator i z lekka się zdziwił. A wytłumaczenie może być banalnie proste - chwilowy pobór prądu może być znacznie wyższy niż średni. To jest silnik a nie rezystor i nie możesz go jak rezystor traktować. Kondensator w przypadku dużego poboru impulsowego _też_ pomoże.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

pisztu napisał:

A wziąłeś pod uwagę złącze BE tranzystora? Musi mieć to ~0,6V żeby tranzystor się otworzył. Jak robisz regulację z niskiego napięcia zasilania to musisz wziąć pod uwagę właśnie napięcie BE + napięcie jakie potrzebuje wiatrak aby ruszyć. Może jesteś za bardzo "na granicy"?

Reply to
Adam

Dnia Tue, 20 Sep 2005 17:11:04 +0200, Adam napisał(a):

Wzialem pod uwage: Znow mamy przypadek z tym, ze Wiatrak rusza przy 5V prosto z zasilacza, a tu rusza przy 11V (a 12V to max). Bez problemu powinien wiec chodzic np przy 8V (mowie tu oczywiscie o napieciu (Vcc-Vbazy).

Reply to
pisztu

Jak wroce do domu, to sprawdze. Nie mam tego tu przy sobie, wiec moge teoretyzowac tylko :)

Reply to
pisztu

Kondensator między baza a kolektorem załatwi od razu kilka problemów - zarówno problem startu jak i impulsowego poboru prądu. I to przy znacznie mniejszej pojemności.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Jesteś w stanie to w jakikolwiek sposób uzasadnić?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Błąd - tranzystor w tym układzie nie jest rezystorem i nie występują straty typu i^2R a jedynie i*U. Przy stałym napięciu na tranzystorze nie ma znaczenia, czy prąd jest pobierany impulsowo czy stale - ważny jest prąd średni.

Zabblokowanie kondensatorem o bardzo dużej pojemności wiatraczka spowoduje utrudnienie jego startu. Przy ustawionym niskim napięciu - uniemożliwi go. Układ z tranzystorem, kondensatorem i termistorem zamiast potencjometru stosowałem już lata temu we wzmacniaczach z dobrym skutkiem.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.