Problem reklam w TV

Reply to
invalid unparseable
Loading thread data ...

Tutaj raczej uklon w strone seriali TV. Filmy, te ktore ida w kinie nie maja raczej takiego czegos przewidzianego. Sa za to filmy, ktore krecone sa tylko dla TV.

Reply to
red

A to dlaczego? W telewizorni masz wzmacniacz, a nie na wejsciu sygnalu.

Reply to
red

To tak jak ja, od mniej wiecej 2 lat. Gdyby nie TVN Turbo (Top Gear) juz dawno bym sie telewizora pozbyl!

Reply to
red
Reply to
invalid unparseable

Wed, 21 Dec 2005 13:27:59 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "Władysław Skoczylas" snipped-for-privacy@interia.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Ha ! I tu cały wic żeby dobrze transmitancję takiego regulatora dobrać :-) Powinien być odporny na takie krótkie zakłócenia.

Reply to
BLE_Maciek

W dniu śro, 21 gru 2005 o 13:30 GMT BLE_Maciek napisał

Moja propozycja:

- uklad wpinany w eurozlacze, przelotowy (zeby mozna bylo dlaej np. dvd podpiac)

- wpiety rowniez przelotowo w kabel antenowy.

- uklad analizuje zarowno obraz jak i poziom dzwieku

- w momencie wykrycia reklamy - podanie na odpowiednia nozke w eurozlaczu sygnalu do przelaczenia tv na av.

- po zakonczeniu reklamy - sygnal znika i obraz powraca.

Inna opcja - zamiast eurozlacza, tylko przelotowo na antene, a dodatkowo na kabelku dioda nadajnika podczerwieni. W momencie wykrycia reklamy - dioda wysyla np. sygnal mute do telewizora.

Obydwie powyzsze propozycje maja powazna zalete - sa bezinwazyjne i mozna je produkowac masowo i sprzedawac np. na allegro.

Teraz jakis twardziel musi wykombinowac jak to zrobic. Mozna analizowac czy dwie kolejne ramki obrazu sa nadal jedna scena czy tez juz nie, oraz czy wzrosl poziom sygnalu. Taka jednoczena akcja z wiekszym prawdopodobienstwem bedzie reklama niz np. pojedynczy strzal w westernie.

No wiec kto to wyprodukuje? ;-)

Reply to
Piotr Biegała

Witam i pozwol, ze wtrace swoje trzy grosze. Twoj pomysl jest rewelacyjny, tyle, ze nie nowy i baaardzo trudny do rozwiazania. Ja kilka lat temu czytalem wywiad z jakims wynalazca, ktory odgrazal sie, ze juz jest w stadium koncowym konstrukcji urzadzenia do eliminacji reklam w TV. I co? Nic. Oczywistym jest, ze ktos, kto by cos takiego w miare niezawodnego i niedrogiego skonstruowal, w szybkim tempie awansowalby na filantropa, jako ze ci przewaznie bywaja milionerami. Gdyby to bylo proste Chinczycy zarzuciliby juz rynek w ciagu paru miesiecy. Ten facet wykorzystal fakt, ze pomiedzy programem a wtracana reklama istnieje jakas przerwka, zaklocenie ciagu impulsow ramki czy cos kolo tego. Wiec nadawcy natychmiast to usuneli i reklama wchodzi w sposob ciagly, czesto w sposob nawet przez zaawansowana aparature niezauwazalny... Napewno warto sie tym zajac ale Twoja, moja czy kokgokolwiek innego pomyslowosc, bedzie natychmiast likwidowana w sposob ciagly pomyslowoscia fachowcow nadajacych reklamy i kolko sie zamknie. Wiekszosc stacji radiowych i telewizyjnych z tego zyje i oni nie dopuszcza do tego, aby jakis Jasiek czy Piotrek zaklocal im rytm zarabienia ciezkich miliardow dolarow na reklamach. Tu w Usa minuta reklamy w czasie najwiekszej ogladalnosci kosztuje miliony dolarow! I ktos za to placi i mu sie oplaca. To jest zjawisko socjologiczne i cala teoria, o ktorej przeciatny zjadacz chleba nie ma zielonego pojecia. No ale to nie oznacza aby nad tym nie popracowac. Dobrze, ze temat poruszyles; moze nasza madrosc zbiorowa zaowocuje jakimis realnymi probami rozwiazan. Ja w pierwszym przyblizeniu wyobrazam to sobie jako rozbudowanie pilota, ktory umialby sie uczyc. Ale uczyc go musielibysmy my. Reklamy sie powtarzaja i ten fakt moznaby wykorzystac. Po prostu w pilocie powinien byc guziczek, ktory naciskamy gdy tylko pojawi sie reklama i naciskamy ponownie gdy sie skonczy. Te sekwencje obrazu pilot powinien zapamietac i potem, gdy pojawi sie ta sama reklama powinien ja rozpoznac i wykonac jakis manewr. Byloby to rozwiazanie czesciowe, ale zawsze. Ja tez ogladam reklame, no bo musze; pierwszy raz, drugi to jeszcze jest znosne, natomiast wqrwia mnie natretnosc i koniecznosc ogladania jej po raz ktorys i wtedy przelaczam na inny kanal. I czesto sie dziwie, za na tym innym kanale, w tym samym czasie tez jest reklama... Wtedy ide sobie zrobic drinka, ktory jest tez reklamowany na kolejnym kanale... Pozdrowienia.

Reply to
tornad

W dniu śro, 21 gru 2005 o 14:02 GMT tornad napisał

Oczywiscie masz racje, stad moj pomysl wykorzystania faktu nienadawania znaczka stacji TV w czasie reklam. Lub pomysl drugi czyli rozpoznawanie obrazu. Na tej samej zasadzie jak to robi soft do skanera. TO powinno zalatwic sprawe na dlugo, tym latwiej jesli bedziemozna uczyc urzadzenie nowych czolowek. I to nie na zasadzie uczenia calej reklamy, a tylko pierwszej klatki z czolowki reklam. Powinno z powodzeniem wystarczyc do detekcji.

Generalnie jestesmy reklamami atakowani i mamy prawo z nimi walczyc. Robimy to zreszta wylaczajac glos, przelaczajac na inny kanal, czy jakkolwiek inaczej, ale to jest amatorszczyzna;-) Trzeba to zalatwic technika. Ja jestem na to za cienki, elektronik ze mnie zaden. Moge tylko podac pomysly i pomozdzyc teoretycznie. Ktos jednak musi sprobowac problem zaatakowac fizycznie. Jest tutaj taki twardziel? Moze ktos studiuje elektronike gdzies na polibudzie i moze zaplodnic pomyslem ludzi ktorzy maja odpowiednie laboratoria i sprzet do takiej zabawy? W jednym z postow podalem propozycje jakby to moglo wyglac i dzialac - teraz pora to zrobic...

Reply to
Piotr Biegała

Tak jest. Powiedzmy sobie szczerze, że realizacja hardware'owa eliminacji reklam jest nierealna, bo wymagałaby w praktyce produkcji urządzenia z AI porównywalnej z ludzką, w dodatku taniego (dużo tańszego od zwykłego odbiornika TV). Na chwilę obecną: całkowite science-fiction.

Jedyne sensowne i mające szanse na skuteczne działanie już padło. Podał je kol. Łazar. Niemniej jednak nie jest to rozwiązanie wygodne ani specjalnie tanie, bo wymaga stałego podłaczenia do internetu.

Reasumując: zapomnijcie o jakichkolwiek tanich magicznych przystawkach. Jedyne, nad czym warto dyskutować, to taka konstrukcja prawa, aby wymusić na TVP jednolity model finansowania: albo wszyscy płacimy abonament i publiczna nie ma prawa nadawać *żadnych* reklam, albo męczymy się z reklamami ale abonamentu nie ma. Obecnie funkcjonujący model jest nie do przyjęcia.

pozdrawiam, Janek

Reply to
Jan B.

W dniu śro, 21 gru 2005 o 14:35 GMT Jan B. napisał

Zaraz zaraz, mozna napisac program do karty TV w kompie ktory to zrealizuje - wlasnie na zasadzie OCR. I nie potrzebny tutaj superpotezny komputer.

Reply to
Piotr Biegała
Reply to
invalid unparseable

Napisz, skoro to takie trywialne. :-)

Nie przeczę jednak, że dla własnych potrzeb może i dałoby się taki soft zrobić i może nawet miałby on szansę działać, o ile pozostałby w rękach autora (+ ew. niewielkiego grona znajomych). W przypadku upublicznienia (a chyba o tego typu rozwiązaniach tu mowa) i zyskania na popularności, nadawcy bez problemu znaleźliby nań skuteczny sposób.

pozdrawiam, Janek

Reply to
Jan B.

Albo "koszt emisji Panskiego Dziela bez reklam 100k$" :-)

J.

Reply to
J.F.

Nie jest to tez az nazbyt skomplikowane. W gre tutaj wchodzi siec neuronowa, ktora moglaby byc nauczona - tak jak proponowal tornad - przez widza. Analiza wejsciowek reklam + nawet sciezki dzwiekowej, jaka sie wtedy pojawia powinna dawac dobre rezultaty.

Reply to
red

Panowie, w ferworze dyskusji zapomnieliscie o meritum ;):

"Wkurzaja mnie bowiem reklamy w TiVi i to do bialosci. Moze nawet nie sam fakt ich emisji co upierdliwy zwyczaj puszczania ich z dzwiekiem sporo glosniejszym niz normalnie."

Przyznam, ze i mnie ten zmienny poziom dzwieku wkurza - zwlaszcza poznym wieczorem (na noc zakladam sluchawki ;) ).

Tak wiec coraz czesciej spogladam w strone kurzacego sie w szuflandii od lat LM13600 i mysle o jakims kompresorze/limiterze. Powinien on zniwelowac roznice w odczuwalnym maksymalnym poziomie glosnosci i przy okazji poprawic slyszalnosc w cichszych partiach, co takiemu np polskiemu kinie kinu ;) wyjdzie tylko na dobre.

Reply to
Lukasz Spychalski

Wed, 21 Dec 2005 15:27:42 +0100 jednostka biologiczna o nazwie Lukasz Spychalski snipped-for-privacy@spamfe.polbox.com> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

O Meritum nie zapomnieliśmy, ale ten komputerek to już dość stary jest i kiepsko się nadaje do przetwarzania obrazów ;-)

Reply to
BLE_Maciek

Jak napisalem, problem jest bardziej zlozony niz nam sie na pozor wydaje. I zapomnij, ze rozwiaze go student politechniki. Ale zalozmy, ze nawet ktos zbuduje urzadzenie oparte np. na hardwarze notebooka i oprogramuje tak, aby on identyfikowal czolowke reklamy i co dalej? Skad urzadzenie bedzie wiedziec kiedy reklama sie skonczy aby z powrotem przelaczyc na ogladany film? Teraz stosujac moj pomysl zapamietania calej reklamy. Wtedy nadawca wprowadzi do niej cos, co bedzie generowac np. jakies paprochy niezauwazalne dla widza ale istotne i urzadzenie zglupieje gdyz formalnie te natretne reklamy beda sie miedzy soba roznic i system ich nie odrzuci. A w ogole to co zrobic z tym czasem, ktory wyjmuje nam z zycia reklama? Ja ogladalem ostanio maraton z Bondami. Co okolo pietnascie minut nadawano reklamy. I tak to chytrze bylo wstawione, ze czasem sam sie zastanawialem czy to dalsze przygody Jamesa, czy to juz reklama. Film normalnie trwa dwie godziny a z reklamami grubo ponad trzy. Poltorej godziny "stracilem" aby ogladnac jakies cudowne proszki do prania lub zapoznac sie z zaletami piwa "budwajzer", w ktorym nie ma nawet juz CO2 tylko azot... Bylbym wdzieczny nawet komus, komu udaloby sie sygnalem audio przywolac mnie z powrotem do telewizora po zakonczeniu nadawania reklamy. Wtedy moglbym np. przegladnac aktualne nowe niusy i kontynuowac ich czytanie w czasie nastepnej reklamy. Pozdr.

Reply to
tornad

Eeetam. Nie takie rzeczy my ze szwagrem... Znalem firme, ktora sie szczycila postawieniem systemu ochrony przeciwwybuchowej w kopalni na ZX81 ;D.

Reply to
Lukasz Spychalski

W dniu śro, 21 gru 2005 o 15:27 GMT Lukasz Spychalski napisał

No to juz ostatecznosc, ale pomysl w sumie prosty - usrednienie poziomu dzwieku w tivi - jak to rozwiazac? Musialoby to byc cos wszczepionego w telewizor - tak zebym mogl go normalnie sciszac i poglaszac pilotem.

Jakies pomysly na rozwiazanie tegoz?

Reply to
Piotr Biegała

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.