Poradźcie w sprawie zasilacza

Witam,

mam pytanie trochę z pogranicza elektroniki, a trochę z pogranicza audio. Mam do rozmieszczenia w pokoju głośniki wsufitowe, które są elektrycznie opuszczane i podnoszone do góry.

Do opuszczania i podnoszenia potrzebe jest zasilanie 12V DC o dość dużej wydajności bo ok. 3A.

Teoretycznie mógłbym w tym celu zastosować zasilacz impulsowy bez problemu dostępny w Tatarku, jednak mam wątpliwości. Słyszałem, że taki zasilacz dość mocno "sieje" zakłóceniami, a już zwłaszcza gdy po stronie wtórnej ma długi przewód, który wtedy działa jak antena. U mnie te przewody z zasilaniem byłyby rozprowadzone po całym pokoju a do tego miały około 40 mb długości, więc jeśli to faktycznie działa jak antena to byłby problem. Dodatkowo w bezpośrednim sąsiedztwie mają iść czułe przewody z sygnałem video, który nie może ulec żadnej degradacji.

Z drugiej strony chociaż wolałbym zastosować tradycyjny zasilacz oparty o porządny transformator toroidalny, to w sklepach nie ma takich, a jak są to labolatoryjne za duże pieniądze.

Poradźcie co robić. Czy impulsówka faktycznie będzie zła, czy lepszy tradycyjny zasilacz, a jeśli tak to co, samemu zrobić?

Pozdrawiam, Milimetr

Reply to
Milimetr
Loading thread data ...

Milimetr <przemek snipped-for-privacy@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):

Trafa toroidalne o mocy ok. 50W a taki ci jest potrzebny nie są wcale drogie, koszt nie powinien przekroczyć 50-100 zł. Do opuszczania głośników wystarczy ci prostownik 2-połówkowy z filtrem bez stabilizacji. Cały zasilacz powinien zamknąć się kwotą ok. 150zł i można go zmontować bez płytek w sensownej obudowie. Odradzam stosowanie impulsówek nie tylko ze względów o ktorych piszesz, ale głównie z powodu tego, że zasilacz impulsowy w stanie jałowym powinien być i tak obciążony a to oczywiście generuje dodatkowy pobór mocy no i koszty. Chyba że do opuszczania głośników zastosujesz mechaniczny przełącznik (odłącznik) kierunku który całkowicie odetnie zasilanie siłowników (wyłączy zasilacz) w momencie kiedy głośniki będą już opuszczone albo podniesione do krańcowej pozycji. Podobne wyłączniki stosowane są w więszkości elektrycznie sterowanych ekranów projekcyjnych ;-)))

Reply to
slawek

Albo przy sterowaniu żaluzjami. Do kupienia w każdym porządniejszym sklepie. A co do meritum, to ja bym raczej impulsówki nie stosował tam gdzie się będzie słuchać muzyki. No i jak będziesz budował tradycyjny zasilacz, to nie zapomnij odblokować diod mostka i ew. zenerów :)

Reply to
Jacek Maciejewski

Jest na rynku [allegro] multum zasilaczy do CB o lepszych parametrach, a i ze zrobieniem prostego niestabilizowanego nie ma problemu..

J.

Reply to
J.F.

J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

*** A czy te dedykowane do CB to impulsówki czy mają normalnie trafo?

Pozdrawiam, Milimetr

Reply to
Milimetr

J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

*** A czy te dedykowane do CB to impulsówki czy mają normalnie trafo?

Pozdrawiam, Milimetr

Reply to
Milimetr

Milimetr napisał(a):

czyli byleco a nie duza wydajnosc. 3A x 12V to tylko 36W... wez trafo toroid do zarowek halogenowych (np 50W) - jakies 25zl-30zl. Do tego 10A mostek gretza za 2zl, wszystko polaczysz "na kostki" skrecane, nawet bez lutowania, obudowa - jak wrzucisz to za kartongips - niepotrzebna. I niema problemu z zakluceniami.

Reply to
BartekK

A nie lepiej żelowy akumulator 12V za 60zł i małe trafko z mostkiem żeby to ładowało do 12-13V i po sprawie ? żelówki są dość odporne na przeładowywanie a GP 12V/7Ah da spokojnie prąd 5A :) pozdrawiam

Reply to
oscar

oscar napisał(a):

co do przeladowania to bym nie powiedzial.... a co do pradu - z 12Ah z upsa odpalilem kiedys w warunkach bojowych malucha, gdy moj aku umarl...

Reply to
BartekK

BartekK snipped-for-privacy@drut.org napisał(a):

Kręcił starterem ? Jeśli na pych to żadne cudo. W czasach, gdy nie tylko po akumulatory trzeba było na listy społeczne się zapisywać, jeździłem ze 2 miesiące Maluchem korzystając ze starego akumulatora 12V/3Ah od kamery Sony - na iskrę wystarczał. Do koła pasowego prądnicy przykręcone było dodatkowe - ciągnęło się za sznurek, jak w motorówce. Wmak

Reply to
Wmak

Wmak napisał(a):

krecil, co prawda pradu starczylo tylko na 2 zakrecenia, ale wystarczalo do odpalenia, a po chwili byl naladowany i znow mozna bylo odpalac. Pare dni tak przejezdzilem...

Reply to
BartekK

Oczywiście, że zakręci. 12V 7Ah połączony równolegle z rozładowanym (nie do zera ale już niekręcącym) samochodowym w Kadecie 1.3 wystarczył do zakręcenia i odpalenia. Producenci podają prąd szczytowy dla akumulatorów 12V 7Ah, powszechnie stosowanych w UPSach, rzędu 90 i więcej A.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.