Pomiar prądu w sieci

Witam. Mam pewną wątpliwość, którą mam nadzieję rozwiać z Waszą pomocą. Chcę mieżyć prąd w sieci za pomocą rezystora pomiarowego np. 100 uOhm, dalej napięcie to ma wchodzić na przetwornik TrueRMS i transoptor separujący. Istotne jest to ze musiałbym rozpiąć przewód zerowy i tam wlaczyć opornik, by elektronika była podpięta do sieci na jak najniższym potencjale (EMC i inne pierdoły). Wpięcie rezystora na fazę oczywiście jest możliwe ale cała strona pierwotna elektroniki "wisi" na potencjale fazy i robi jako antena dla wszelkich zakłóceń. Transformator prądowy odpada bo mogąca wystąpić składowa stała zmieni jego prarametry, a czujniki hallotronowe są mało dokładne (~5%). Pytanie: czy wolno cokolwiek wpinać w przewód zerowy (N), a jesli nie jakie macie pomysły na rozwiązanie niby prostego zadania? Pozdrawiam Jerzy.

Reply to
Jerzy K
Loading thread data ...

Czarno to widze w ukladzie 3-fazowym...

Reply to
bad_skipper

bad_skipper <bad_skipper@bad_skipper.com> napisał(a):

Ja też, ale to akurat ma być tanie w układzie 1 fazowym.

Jakieś sugestie?

Jerzy

Reply to
Jerzy K

Jesli to ma byc urzadzenie koncowe to nie ma znaczenia czy N, czy L, jesli na to byc wpiete w siec (np: jak licznik en.el.) to przetnij L. Poza tym, jesli masz opto-separacje to nic sie nie bedzie nanosic...

Reply to
bad_skipper

bad_skipper <bad_skipper@bad_skipper.com> napisał(a):

Na stronie wtórnej nic nie będzie, ale jak wepnę w L to część elektroniki wisząca po stronie "gorącej" jest względem ziemi na ~400-600 V. I tu nie jestem pewien co z zakłuceniami, które są w "gorącym" L. Czy przez jakieś pojemności pasożytnicze nie będą zasuwać prądy, które zakłucą pomiar. Ponieważ nie jestem elektrykiem i nie znam norm elektrycznych, nie wiem czy dopuszczalne jest rozpinanie N i wtrącanie cokolwiek w tą linie. Jerzy

Reply to
Jerzy K

Jesli masz opto-separacje to pojemnosc jest na poziomie kilku pikoFaradow i nie ma znaczenia dla 50[Hz]. Czasem zero sie rozpina np: w wylaczniku roznicowo-pradowym, np:

formatting link
, ale tor musi miec wielokrotnie wieksza obciazalnosc aby zachowac 'skutecznosc zerowania'.

Reply to
bad_skipper

IMHO nie ma wytycznych dotyczących tego a tym bardziej zakazów. Na zdrowy rozum, cokolwiek wetkniesz w przewód N, jest wpięte w twój obwód kliencki, stanowi część rezystancji obciążenia i masz do tego wpinania prawo. Dzielenie tego obwodu na N i L jest w tym przypadku dosyć sztuczne. Względy bezpieczństwa też nie mają tu nic do powiedzenia ( a nawet, wydaje się bezpieczniej dłubać w sieci bliżej ziemi :) Reasumując, jak ci pasuje to wpinaj :)

Reply to
Jacek Maciejewski

Spytaj się go wcześnie, czy ma zerowanie, czy uziemienie ;-)

Pozdrawiam

Reply to
Marcin Stanisz

IMO to nie ma znaczenia. BTW, nie używaj tu terminu "uziemienie" bo wprowadzasz niejasność. W końcu i zero robocze i zero ochronne jest gdzieś podłączone do uziemienia (tego samego na dodatek i całkiem niedaleko najczęściej).

Reply to
Jacek Maciejewski

Użytkownik "Jacek Maciejewski" snipped-for-privacy@go2.pl napisał w wiadomości news:cofpir$nop$ snipped-for-privacy@news.dialog.net.pl...

Qurde, pozabijecie sie chłopaki "na zdrowy rozum" kiedyś... Z zakazów jest np taki ze nie wolno w przedów zerowy zamontowac bezpiecznika. Bo jego przepalenie sie daje właśnie to co chcecie - przerwanie zera. A to w sieciech bez wyłącznika różnicowo-prądoego a zabezpiecznych "skutecznością zerowania" daje bardzo poważne niebezpieczenstwa porażenia prądem.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik Jerzy K napisał:

Transformator prądowy odpada bo mogąca wystąpić składowa

Ja bym jednak użył przekładnika transformatorowego policzonego z zapasem i wtedy składowa stała mu nie grozi. Jeśli precyzyjny pomiar składowej stałej ma istotne znaczenie, można zrobić uzwojenie stałoprądowe kompensujace po stronie wtórnej a najlepiej zastosować 2 transformatory podłaczone przeciwsobnie i prad kompensujacy wtórny modulować różnicami przebiegów zmiennych. Metoda przyzwoicie dokładna i co najwazniejsze z pełną izolacją galwaniczną.

Reply to
A.Grodecki

Użytkownik "Jacek Maciejewski" snipped-for-privacy@go2.pl napisał w wiadomości news:cogjp9$bdt$ snipped-for-privacy@news.dialog.net.pl...

Nie osłabiaj mnie... To tak powoli - jesli ten przewód fazowy z tejże w/w żarówki w jakiś sposób (przebicie instalacji lub inny palant w jakims wynalazkiem w ręku) zetknie sie z elemantem przewodzącym np wanna to na wannie pojawi sie napięcie. Wanna powinna być połączona z przewodem zerowym gdzies w rozdzielnicy wiec jesli wywoła to zwarcie które nie będzie trwało dłużej niż 0,2 sekundy (skutecznosc zerowania). Czyli osoba opiarająca sie o wannę przeżyje.

Natomiast jeśli w rozdzielnicy bedzie bezpiecznik na przewodzie zerowym i z jakis przyczyn padnie - na tejże wannie napiecie pozostanie trwale. I nieboszczyk gotowy. Rozumiesz?

Po co? Przecież "zdrowy rozsądek" czyli to co poniżej rulez

Reply to
invalid unparseable

Że co?? A niby odkąd według ciebie przewód jest fazowy i odkąd dokąd jest przewód N? I niby dlaczego montowanie wyłącznika w przewód fazowy (cokolwiek by to było:) jest niewłaściwe? A poza tym, OT.

Reply to
Jacek Maciejewski

Podkręć myślenie. Nie z przewodem zerowym tylko ochronnym PE (zapomniałeś że ostatnio coś takiego wymyślili?) i nie w piwnicy tylko w łazience. Dopiero ten przewód ochronny łączy się z przewodem zerowym (N) "gdzieś w piwnicy"... Co ci tłumaczy od razu dlaczego przerwa w N nie pozbawi wanny ochrony. Jeszcze inaczej mówiąc, bezpiecznik jak każda inna ewentualna przerwa niczym nie grozi dopóki jest w przewodzie N ale zanim ten się połączy z PE. Oczywiście, gdyby był na wspólnej części, to miałbyś rację, ale nie o tym mowa.

Reply to
Jacek Maciejewski

Z praktyki powiem Wam jak to wyglada z naszymi elektrykami. Firma dostaje proste zlecenie od innej firmy: wymienic bezpiecznik na mocniejszy (pominmy sensownosc...).

Przyjezdrza ekipa, szybko demontuja scianke w skrzynce, wyciagaja bezpiecznik, zakladaja nowy, montuja skrzynke i testuja...dziala. Uscisk reki, pozegnanie i tyle... Chwile pozniej z jednego z silnikow na hali zaczyna unosic sie dym... Okazuje sie ze goscie owszem sprawdzili - 3 fazy przez bezpiecznik przechodza bez problemu, ale pomieszali przewody i dwie z nich to ta sama faza!!!

Wieczorem dowiem sie jak sprawa sie konczy (uszkodzenie silnika, postuj linii produkcyjnej).

__ Pzd, Irek.N.

Reply to
Ireneusz Niemczyk

A.Grodecki <ag.usun snipped-for-privacy@modeltronik.com napisał(a):

Tak tylko to dodatkowy niemały element, a miało być "low cost", ale jak inaczej się nie da to trza będzie.

BTW czy mógłby kolega uświadomić mnie jakimś linkiem apropos rozwiązania z

2 trafami? (uzwojenie stałoprądowe + google = bzdety)

P.S. Ale się porobiło... A miało być tak prosto... Z całej dyskusji wynika, że lepiej się nie wpinać w zero (N) z opornikiem, bo jak bedzie stara instalacja (bez PE) to trup w wannie jest mało ciekawą alternatywą :-/

Pozdrawiam Jerzy

Reply to
Jerzy K

Zauważyłeś może ze ja pisałem o instalacjach w których szybkie wyłaczenie realizoweane jest w oparciu o skutecznosc zerowania a nie wyłącznikiem ochronnym różnicowo prądowym? No wiec w takich instalacjach (starych) nie występuje przewód ochronny....

słowa nie napisałem o instalacjach z przewodem ochronnym....

budyn

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

PRZEPRASZAM!!! Miało być na ZEROWYM. Padam na twarz!

Zawsze na fazowym, bo wyłączony odbiornik nie może byc na potencjale sieci. Takie są zasady bezpieczeństwa i... logiki.

Reply to
A.Grodecki

Nie bardzo rozumiem - jesli tylko wymienili bezpiecznik to przeciez drutow nie ruszali. Jesli wymieniali gniazdo bezpiecznika .. no, mozliwe ze wsadzili do tej samej dziurki dwa kable.

A moze od poczatku kable w fabryce byly sp*, do tej pory palil sie bezpiecznik, a teraz silnik :-)

Ale czy to trzeba elektryka ? Przyjezdza gosc okleic drzwi ozdobna folia, pracuje na podlodze uzywa zelazka. Chwila nieuwagi .. na swiezo polozonej wykladzinie slad po zelazku :-(

A ile razy my sami puscilismy elementy z dymem ? :-)

J.

Reply to
J.F.

Jerzy K snipped-for-privacy@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):

Takie pytanie: czy durne, spradwdzone LEMy sa dla Ciebie za powolne? Czy zra za duzo pradu? Bo masz wszystkie ptaszki ubite jednym kamieniem... Izolowane, nie ma zadnych czesci polaczonych galwanicznie z faza i siedzi na fazowym...

Reply to
Marek Lewandowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.