Ja Tobie polecę metodę z dwoma AVRami :)... . Każdy z nich mierzy i napięcie i prąd jednego z zasilaczy, wystarczą 2 kanały ADC i będzie śmigać :)... . Każdy z nich pracuje przy napięciach ze swojego zasilacza, a więc niezależnie. Oba połączone są przez jakiś transoptor, a jeden z nich obsługuje wyświetlacz :)... I działa to tak :)... AVR 1 mierzy napięcie i prąd 1 zasilacza i wysyła to (choćby po RSie w jedną stronę - 1 linia) do AVRa 2 :)... AVR 2 odbiera dane z AVRa 1, mierzy napięcie i prąd zasilacza 2, i wszystkie 4 dane wyświetla :)... . Wady -
2 procki różnie oprogramowane, może wydawać się skomplikowany. Zalety - nie stukają i nie zużywają się przekaźniki, wytrzyma dowolną różnicę między masami obu zasilaczy, koszt zapewne nie będzie wyższy od układu z przekaźnikami :)... .Pozdrawiam Konop