Witam
Wiem, że to pytanie przewijało się już na grupie, ale nie znalazłem konkretnej odpowiedzi. W urządzeniu pomiarowym muszę zastosować zasilanie bateryjne. Waham się cóż wybrać, czy zasilanie z popularnych ogniw pierwotnych paluszków czy może z akumulatorków. Istotna jest cena końcowa urządzenia w momencie zakupu. Moje zamiłowanie do przyrody jak i rozsądek podpowiada mi zastosowanie akumulatorków natomiast cena i nastawienie do ceny klienta, przemawia za zwyczajnymi paluszkami. Ale to tak opisuje tylko informacyjnie ponieważ na to pytanie sobie sam odpowiem jeżeli uzyskam odpowiedź na poniższe pytanie.
Czy są producenci baterii, którzy publikują pdf z parametrami ogniw pierwotnych, łącznie z charakterystykami rozładowania i pojemnością? Szukałem, ale niestety bezskutecznie. Może jest gdzieś chociaż strona z amatorskimi testami takich ogniw? Mogę sam pobawić się w testy, ale to zabierze czas a i wyniki będę miał tylko dla wybranych modeli a nie o to mi chodzi.
Pozdrawiam Darek