Pilot do aparatu

ja bym kombinował z mikroserwem - takim stosowanych np. w modelach samolotow.

Jaki masz tam skok, sile i czy musi byc szybkie ? Na 12V to masz silowniki do zamkow centralnych, w srodku silnik z przekladnia i zebatka.

Na mniejsze skoki i sily sa solenoidy [elektromagnes z wciaganym rdzeniem]. Powinny sie jeszcze poniewierac gdzies po bomisach i gieldach od polskich magnetofonow.

Na jeszcze mniejsze - mozna sprawdzic jakis przekaznik.

ciagle zostaja pomysly typu silniczek+srubka+nakretka.

A w ogole co to za aparat - moze juz spust jest elektryczny ?

J.

dowolne. JA miałem spist na wężyku.

kombinowałbym z wężykiem i silniczkiem ze śrubą. Kwestia czasu reakcji.

Waldek

Użytkownik aml napisał:

Hmm, z tego co sie przygladalem to (mikro)serwy na wyjsciu sa "analogowe", pozwalaja np. na plynne zmiany wychylenia sterow modeli. Mnie chodzi w zasadzie o przycisk ON/OFF, no i jesli to mozliwe tanszy niz mikroserw. ;)

p.

Użytkownik Waldemar Krzok napisał:

Nie mam wyjscia do zewnetrznego spustu. :) Aparat to prosta cyfrowka, jedyne zlacza to usb, tv-out, zasilanie i zewnetrzna lampa blyskowa.

No ok, ale po zwolnieniu przycisku na nadajniku uklad odbiorczy traci zasilanie, a w przypadku sruby trzeba by bylo jeszcze odwrocic bieguny zeby wykrecic ja spowrotem...

p.

Uzytkownik J.F. napisal:

Sprawa jest prosta, to zwykla mala cyfrowka, potrzeba takiej sily jaka jest potrzebna do nacisniecia spustu. Jak to zwykle bywa, spust jest dwustopniowy (1. zlapanie ostrosci, 2. zrobienie zdjecia), ale wystarczy mi od razu docisniecie go do samego konca, aparat sobie poradzi.

Najlepiej zeby dzialanie bylo natychmiastowe, tzn. ja naciskam przycisk na nadajniku a uklad przy odbiorniku naciska spust aparatu do konca.

Poszukam tych solenoidow, to moze byc to, dzieki. :)

p.

Patryk:

a to dlaczego? Myślałem, że sam to robisz? Co to za problem przełączyć biegunowość na trochę? A jak ci się to nie podoba, to dodaj odpowiednio duży kondensator i przy zaniku zasilania przekaźnikiem zmieniasz jego biegunowość. Silnik wystarczy coby jeden obrót wte i wewte robił.

Waldek

Jesli jest to cyfrowka - sugerowalbym poszukac mozliwosci zdalnego sterowania, albo rozkrecic i wyprowadzic te 3 kabelki.

J.

Użytkownik J.F. napisał:

Nie ma zdalnego sterowania do tego modelu aparatu, nie bylo i nie bedzie. Niestety.

Rozkrecanie aparatu nie wchodzi w gre w zadnym wypadku, moze za dwa lata jak sie skonczy gwarancja... chociaz i to watpliwe.

p.

Uzytkownik J.F. napisal:

Nie ma zdalnego sterowania do tego modelu aparatu, nie bylo i nie bedzie. Niestety.

Rozkrecanie aparatu nie wchodzi w gre w zadnym wypadku, moze za dwa lata jak sie skonczy gwarancja... chociaz i to watpliwe.

Patryk snipped-for-privacy@spam.plz napisał:

Właśnie coś takiego majstruje do swojego C740, zastosowałem samodzielnie nawinięty solenoid - przyzwoicie zrobiony może być całkiem mały bo skok jest niewielki (mniej niż 1mm) a i siły nieduże. Największym problemem jest zgrabne umieszczenie go na aparacie. Jeśli masz pod ręką trochę drutu nawojowego możesz poeksperymentować. Jeśli nie - poszukaj jakiegoś urządzenia zawierającego elektromagnes (stara słuchawka telefoniczna, dzwonek do drzwi typu "brzęczyk" na 12V itp.) i spróbuj użyć, albo kup solenoid w sklepie. Jeśli będzie zbyt słaby użyj kondensatora ładowanego przez prostą przetwornicę - potrzebujesz w końcu tylko krótkiego "dociśnięcia" a nie stałej siły. Przy okazji - zanim zaczniesz majsterkować - upewnij się że twój aparat nie ma możliwości zdalnego sterowania przez usb. Czasami wystarczy przełączyć tryb pracy w menu serwisowym i ściągnąć z inetu odpowieni program. GRG