Ocena mocy nieznanego transformatora - jak?

Witam!

Czy istnieje jakaś w miarę uniwersalna metoda oceny mocy uzwojeń w nieznanym transformatorze, najlepiej bez używania napięcia sieciowego? Szukając po necie znalazłem kilka różnych metod, z których najwięcej sensu wydają się mieć poniższe:

formatting link
formatting link
Pierwszy wymaga napięcia sieciowego, czego wolałbym uniknąć, drugi zaś jest użyteczny tylko przy transformatorach do urządzeń lampowych, które mają po kilkaset V na wtórnym, a szkoda, bo procedura wygląda na całkowicie bezpieczną. W opisie filmu jest link do artykułu z tabelami.

Czy ktoś ma jakiś inny sposób?

Pozdrawiam!

Reply to
mordazy
Loading thread data ...

W dniu 2020-06-11 o 20:41, snipped-for-privacy@somewherefaraway.com pisze:

mocy uzwojeń? Moc jest w rdzeniu, a dokładniej rdzeń przenosi moc. Rdzeń jest ograniczeniem

Moc można oszacować za pomocą linijki. Wszak większy transformator to większa moc.

Reply to
Desoft

Dnia Thu, 11 Jun 2020 21:22:03 +0200, Desoft napisał(a):

A konkretniej, mierząc przekrój rdzenia.

Reply to
Jacek Maciejewski

W dniu 2020-06-11 o 20:41, snipped-for-privacy@somewherefaraway.com pisze:

formatting link
Myślę, że znasz trochę matematyki aby przekształcić podany wzór na przekrój.

Reply to
t-1

W dniu 2020-06-11 o 22:10, t-1 pisze:

A tu wiele praktycznych wiadomości a na stronie 188 jest wprost podana moc w zależności od przekroju. Dzięki twojemu pytaniu znalazłem tą nostalgiczną książkę. Pamiętałem, że gdzieś widziałem takie wykresy.

Reply to
t-1

W dniu 2020-06-11 o 21:22, Desoft pisze:

Pytanie nie było o moc transformatora, tylko uzwojeń. Wyobraź sobie trafo jakiegoś urządzenia lampowego, gdzie gro mocy idzie w anodowe i żarzenia. No i jest sobie na nim jakieś dodatkowe uzwojenie, które zasilało niskim napięciem jakiś czujnik wymagający kilku mA. Trafo duże - 100W. Sądzisz, że z tego uzwojenia (np. 5V) na pewno da się pociągnąć 20A? P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu 2020-06-11 o 20:41, snipped-for-privacy@somewherefaraway.com pisze:

Nie zaglądałem do linków więc może nic nowego nie napiszę. Z dawnych czasów kołacze mi się po głowie 2A/mm² jako typowa gęstość prądu w uzwojeniu. Końcówki drutów nawojowych zazwyczaj są dostępne. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Rdzeń niczego nie przenosi. Rdzeń jedynie zapobiega rozpraszaniu pola magnetycznego.

Półprawda. Rdzeń nie jest jedynym ograniczeniem:

formatting link
[...]

Reply to
RoMan Mandziejewicz
[...]

2.55 A/mm² co daje łatwe przeliczniki w pamięci średnic na prądy: 2.0 mm - 8 A 1.0 mm - 2 A 0.71 mm - 1 A 0.5 - 0.5 A 0.35 - 0.25 A 0.25 - 0.125 A itd.
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Deep inside the Matrix, convinced that Fri, 12 Jun 2020 17:33:22 +0200 is the real date, RoMan Mandziejewicz snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> has written something quite wise. But (s)he wasn`t the one.

Serdecznie obu Panom dziękuję! To powinno być zupełnie wystarczające do mojego grzebania :)

Pozdrawiam serdecznie :) Mordazy.

Reply to
mordazy

2-5A/mm^2 jest znakomitą wskazówką w przypadku transformatorów sieciowych o konstrukcji klasycznej. Warto jednak pamiętać, że jest to parametr rumpologiczny i tak naprawdę ograniczeniem jest wydajność dostępnego systemu chłodzenia.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Czemu? Jak się boisz, że pomylisz uzwojenia, to podłącz uzwojenie przez żarówkę.

Reply to
Queequeg

Tudziez chyba chinski wspolczynnik. Jakos im mniejsze trafa wychodzily, i co ciekawe - nawet dzialaly.

Lepsze lakiery na izolacje i tworzywa na karkasy ?

J.

Reply to
J.F.

Kupiłem synkowi auto elektryczne, za ładowarkę robi zasilacz transformatorowy 12V/1A. Podczas ładownia jest gorący, a raz się w nim upalił bezpiecznik termiczny na 135 stopni, szok. Nie wiedziałem, że da się spieprzyć zasilacz o mocy 12W...

W międzyczasie zrobiłem sobie flybacka na SiC i rdzeniu planarnym. 47W, V_IN=117..900V DC, malutki i nic się nie grzeje -- pod maksymalnym obciążeniem jest ledwo przyjemnie ciepły.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

//mozna i na wage...

Nazywa siem to 'magnetic saturation'...!

formatting link
//jesli nie wierzys to podlacz se kilowat do transformatora dzwonkowego.

Reply to
Izaura

//dzialaly, dzialaly... ale, siem grzaly i sinusa splaszczaly...

Reply to
Izaura

Nasycenie rdzenia nie ogranicza mocy, bo można sobie tak dobrać indukcyjność uzwojeń, by w rdzeniu nigdy nie wyindukowało się B_sat (i na tym polega jeden z etapów projektowania transformatora). Strumień w pracującym transformatorze w pierwszym przybliżeniu nie zależy od obciążenia -- wyznacza go tylko indukcyjność uzwojenia pierwotnego. Moc przenoszoną ograniczają oporności uzwojeń i warunki chłodzenia.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Niemniej jednak, ten dobor uzwojen jest robiony, pod okreslony rdzen.

//ze nie wspomne o transduktorze... bo to juz troche inny transformator, niz sieciowy...

--

Reply to
Izaura

No tak, przy założonym V_pri oraz B_max przekrój rdzenia określa potrzebną liczbę zwojów. Im większy rdzeń, tym zwojów potrzeba mniej i można użyć grubszego drutu. Dopóki w modelu nie uzględnisz indukcyjności rozproszenia, to strumień w rdzeniu (ani straty w nim!) nie zależą od obciążenia transformatora. Nasycenie rdzenia transformatora powodują woltosekundy, a nie ampery.

Sieciowe znakomicie się sprawdzają w roli transduktorów:

formatting link
Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.