Nowy sterownik do Windows dla FTDI blokuje podróbki

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:544e8354$0$27288$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Zamiast niszczyć może powymieniać znak (jeśli chodzi o znak).

Czytałem, że prawnicy Apple dobrali się do firmy 'a' mającej adres a.pl - że się tak czyta jak Apple. Ale widzę, że adres nadal jest (choć nie ma głównej strony - od razu zamienia się w inną) więc może dobrali się nieskutecznie. Nie czytałem tego chyba 1 kwietnia....

Co nie znaczy, że jest doskonałe.

Według mnie praprzyczyną problemów jest dopuszczenie do patentowania banalnych rzeczy. Co innego jest wynalezienie telefonu, radia, czy maszyny do szycia a co innego wynalezienie kładzenia kondensatorów w przeciwne strony, czy szpulki nakładanej na drugą szpulkę, czy jakiejś krzywizny obudowy (podobno takie rzeczy Apple patentuje). Niektóre rzeczy powinny być w postępowaniu patentowym uznawane za na tyle banalne, że aż oczywiste i wpisywane na listę oczywistości, aby już nikt nie próbował ich patentować. Nie znam prawa patentowego ale jak ktoś mądry je tworzył (nawet te kilkaset lat temu) to powinien tam coś o oczywistościach wpisać.

Prawidłowe pytanie to kto i dlaczego dopuszcza do takich absurdów patentowych (inaczej kto na tym zarabia).

Jak była podobna dyskusja jakiś czas temu to ktoś tu wskazał na przyznany przez urząd (chyba w Australii) patent koła. Wnioskodawca złożył wniosek "dla jaj" i dostał patent.

Owszem, ale też narzekać trzeba na tych poprzednich, którzy brali udział w opatentowaniu oczywistości. P.G.

Reply to
Piotr Gałka
Loading thread data ...

W dniu 2014-10-27 19:54, Mirek pisze:

Jeśli już wiesz, że masz podróbkę i żądasz nadal dostępu do oprogramowania to okradasz producenta oprogramowania. To oprogramowanie nie jest darmowe, ono jest płatne a jego cena wliczona jest w cenę układu scalonego, taki wygodny dla użytkownika i producenta system dystrybucji oprogramowania. Jeśli nie zapłaciłeś za oprogramowanie i w pełni świadomie chcesz go używać "bo Ci się należy" to jesteś złodziejem.

Reply to
Andrzej W.

Użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com... użytkownik Piotr Gałka napisał:

zepsulo sie, dziala nie tak jak zadeklarowales, gdyby popsuli ci opinie, moglbys sie zdenerwowac. Fama poszla w swiat, micromade jest takie, owakie, 1 na 10 dowie sie ze trafil zgnile jajo.

Moim zdaniem dowie się 10 na 10. Ale ktoś produkujący masowo i nie mający kontroli nad tym gdzie która sztuka poszła może mieć ten problem. Tu masz rację. Ale nadal twierdzę, że pretensje powinien mieć do kopiującego a nie kogoś kto to kupił.

Cos sie chyba dogadali i sprawa nie trafila do sadu.

Nie wiem o czym piszesz. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Andrzej W." <awa_wp@na_wp_oczywiscie.pl> napisał w wiadomości news:544e8df8$0$12639$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Czyli jesteś za tym, aby zabrać Ci i zezłomować każdy sprzęt w którym choćby przez niewiedzę ktoś naruszył czyjś patent, albo niedopełnił jakiejś formalności związanej z CE - no bo to oznacza, że nie miał prawa tego sprzedać. Mieszkanie może się zrobić dość puste. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

No właśnie nie wiem. Przestało mi działać i tyle.

Reply to
Mirek

Użytkownik "Andrzej W." <awa_wp@na_wp_oczywiscie.pl> napisał w wiadomości news:544e9ac8$0$12642$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

O ile się orientuję to nadużywasz słowa złodziej co oznacza kogoś dokonującego kradzieży bo używanie nielegalnego oprogramowania nie wyczerpuje definicji kradzieży. Ale nie jestem pewien tego co napisałem. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Mozna probowac, gorzej jak tez znak trudnowymienny. Ale w tym przypadku ... jawne oszustwo, skazac zeby wiecej tego nie robil ... no a produkt zniszczyc, nic innego nie pozostaje. Chyba ze skonfiskowac, sprzedac przez komornika, tylko jak dopilnowac zeby nabywca byl zobowiazany logo zmienic :-)

Kto ich tam wie, ale u nas nie Ameryka i nie tak latwo :-)

Jesli chodzi o patenty techniczne, to w zasadzie powinien byc to jakis rozwoj techniki. Ale czasem pazurek w tej maszynie do szycia jest istotnym rozwojem.

To jest wzor uzytkowy - inny rodzaj ochrony, w zasadzie nie wynalazki, i owszem, banalne rzeczy, ale tez nie trzeba ich kopiowac. Gorzej jak sie nieswiadomie wymysli cos podobnego

formatting link
w biuletynie 22/14 ktos opatentowal notes :-) U1 (21) 121951

Z tymi patentami to dziwnie, bo skad urzednik ma wiedziec co to za wynalazek, wiekopomny, czy banalny. Raz przyznaja szybko, raz wolno, czasem nieslusznie - nie wiem o co tu chodzi.

A moze to puscic na zywiol - urzad niech przyznaje, oplate pobiera, a potem zainteresowani sie sadza, przedstawia dowody, to sie patent uniewazni.

J.

Reply to
J.F.

Moglaby, ale niby czemu ? Inne urzadzenia nie maja prawa korzystac z naszego VIN :-)

No ale wiesz - wtedy beda je ambitniej podrabiac :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2014-10-27 20:44, Piotr Gałka pisze:

Nie wiem jak w takim razie nazwać świadome używanie nielegalnego oprogramowania, mów sobie nawet na to "nadużycie zaufania" jak wolisz. Ja usiłuję przekazać, że jest to nielegalne i pomimo tego, że końcowy użytkownik jest w 100% niewinny zaistniałej sytuacji to nie ma on prawa mieć żalu do FTDI tylko powinien się zwrócić do sprzedawcy i producenta podróbek. Nie ma tak samo prawa wymagać by ktokolwiek udostępniał mu swoje komercyjne oprogramowanie dlatego tylko, że jest mu ono potrzebne do działania jego sprzętu.

Reply to
Andrzej W.

Pytanie czym tak naprawdę jest ta podróbka? Skopiowanym układem? Sądząc po zdjęciach wnętrza (nie zgłębiałem tematu) raczej jest od nowa zaprojektowanym układem, który działa podobnie jak tamten. Mogli by spokojnie napisać własny driver i wstawić swoje logo i VID... tyle, że najwyraźniej jest to odpowiednio utrudnione.

Reply to
Mirek

W dniu 2014-10-27 o 19:31, janusz_k pisze:

Z tego ze Piotr napisał nie wynika, że nie wzrasta. Wyciąłeś istotny fragmengt "Ale pewności oczywiście nie masz" Twierdzenie Piotra, że nawet produkcja militarna nie może sobie poradzić, nie jest w sprzeczności z moim twierdzeniem, że " Gdy korzystasz z droższych - legalnych kanałów, to pewność transakcji wzrasta. Ale pewności oczywiście nie masz."

Nie mam pewności i nadal nic z tego nie wynika. Równie dobrze może TME czy farnell handlowac elementami pochodzącymi z rabunku. Jak kupiłem towar kradziony to mi go policja zabierze i to nie jest żadne karanie mnie.

Pozbawienie użytkownika przedmiotu pochodzącego z przestępstwem nie jest karaniem. Jest normalną procedurą. Karanie to jest grzywna albo więzienie za to np, że miał świadomość wady prawnej.

Swego czasu było masa przypadków kradzieży aut. I ta masowość nie była raczej argumentem za tym żeby pozostawiać te kradzione auta nowym właścicielom. Ani żeby odstępować od zarzutu paserstwa jeśli kupujący mógł być świadomy, że auto było jumane.

Reply to
Mario

W dniu 2014-10-27 o 19:33, Piotr Gałka pisze:

Ale być może nie masz wyboru. Policja ściga producentów podrabianych urządzeń, na podstawie rachunków trafia na klientów, podrobione urządzenia zabezpiecza jako dowód. Po zakończeniu postępowania niszczy podróbki. Ty może w ogóle nie masz prawa nakazać zwrotu kupującym, ponieważ to nie twoja własność. No chyba, że odstępujesz od ścigania.

Tak wiem i jestem wdzięczny, gdyż sam dostałem od Ciebie poprawione wersje, bo nie działały pod XP. ATSD to czasami sporadycznie jeszcze używam Piccolo i PiccoGAL. Niestety nie działają pod W8 i W7. Na szczęście działają pod wirtualnym XP na W7 :)

Kiedyś SCO podpuszczone przez Microsoft ogłosiło, że wszystkie pozostałe wersje Linuksa naruszają ich prawa patentowe i będą ścigać użytkowników Linuksa za straty. Głównie chodziło o przestraszenie użytkowników stosujących Linuksa do celów komercyjnych czyli większość serwów www.

Chodzi pewnie o wygląd i logo. Chyba nic dziwnego, że nie każdy może produkować buty Adidas, Coca Colę, czy perfumy Coco Chanel. Między wzorem przemysłowym czy znakiem towarowym, a patentami widzę jednak sporą różnicę. Kopiowanie znaków towarowych ma z reguły za zadanie podszyć się pod czyjś produkt. Według mnie jest zazwyczaj intencjonalne. A w przypadku patentów to niestety na skutek trollingu patentowego cokolwiek byś nie zrobił to zaraz okazuje się, że naruszyłeś parę tysięcy patentów.

No właśnie wymyślono w UE, że jak będą ścigać i sprzedającego i kupujących to ten proceder zniknie. Więc wtedy będziesz miał małe szanse niechcąco kupić na bazarze podróbkę. No chyba, że specjalnie ją sobie zamówisz ww Chinach.

Reply to
Mario

W dniu 2014-10-27 o 20:49, J.F. pisze:

Tylko że o tym, że naruszyłeś patent dowiesz się z pozwu. Ty wtedy składasz o unieważnienie patentu, a w tym czasie sąd zabezpiecza powództwo, zabraniając ci sprzedaży produktu. Jak sprawa potrwa dłużej to się wykrwawisz. No chyba, że wartość twojej firmy jest porównywalna do wartości firmy zgłaszającej powództwo, albo masz podobną liczbę patentów aby móc przyłożyć nóż do gardła przeciwnikowi. Dla małych firm taka sytuacja jest zabójcza.

Reply to
Mario

Do dzisiaj Microsoft wysyła nakazy (a później udaje, że nic o tym nie wie) usuwania z serwisów typu chomikuj obrazów iso popularnych dydstrybucji Linuxa:

formatting link

Reply to
Marek

Użytkownik "Mario" snipped-for-privacy@w.pl napisał w wiadomości news:m2mglu$r32$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

Według mnie koniecznie trzeba osobno traktować przepadek, gdy jedyną metodą aby prawowity właściciel dostał z powrotem to co do niego należy jest odebranie tej rzeczy aktualnemu posiadaczowi od przypadku gdy prawowity właściciel ma oryginał, a ktoś inny kopię i wcale jej mu nie trzeba odbierać, aby oddać temu co i tak ma oryginał. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Mario" snipped-for-privacy@w.pl napisał w wiadomości news:m2misu$2ma$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

Nie dorobiłem się jeszcze komputera z nowszym systemem jak XP :). P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:544ea1af$0$12634$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Ta krzywizna to tak, ale te kondensatory, czy szpulki to chyba patenty.

P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu 2014-10-28 o 09:28, Piotr Gałka pisze:

Ja uległem pogróżkom ze od lutego nie będzie opieki nad XP i przesiadłem się na W8 w wersji 64. Dodatkowym argumentem była możliwość wykorzystania większej pamięci, RAM bo na 32 bitowym XP miałem dostępne tylko 3GB. NO i w efekcie jak chcę coś zrobić z FPGA to uruchamiam ISE pod linuksem be pod windą się sypie. Z innymi programami też są pod W8.1 problemy. A najwięcej miałem problemów ze sterownikami do różnych interfejsów. Porażka.

Reply to
Mario

Użytkownik "Andrzej W." <awa_wp@na_wp_oczywiscie.pl> napisał w wiadomości news:544ea667$0$12645$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Nie jestem specjalistą od języka, ale chyba termin piractwo jest do tego stosowany. Bo jak ktoś komuś coś ukradł to tamten tego nie ma. Ale jeszcze raz podkreślę, że nie jestem pewien. Gdzieś kiedyś czytałem uwagę, że firmy ścigające pirackie kopie płyt CD celowo i świadomie nadużywają terminu kradzież aby wbić do głowy całemu społeczeństwu, że to jest to samo, a nie jest całkiem to samo.

Jedno ale. Nie mam zastrzeżeń do tego, że z nowym driverem nie działa, ale mam zastrzeżenia do tego, że wyłącza działanie ze starym driverem zmieniając VID czy PID. Gość miał, kupił nieświadomie podróbkę, działało. Teraz nagle przestaje działać. Dawno po terminie gwarancji. Jest to moim zdaniem karanie niewinnego, a ja osobiście jestem jak najdalszy od założenia, że gdzie drwa rąbią tam wióry lecą i jak przy okazji się paru niewinnych powiesi to nie ma sprawy - cel uświęca środki.

Problemem następnym jest to, że producent urządzenia które ten gość nabył najczęściej też nie jest całej sytuacji winny (skoro armia USA ma problemy z podróbkami to jak jakiś mały producent ma się obronić). Nie wierzę, że w tzw. oficjalnych kanałach dystrybucyjnych nie ma podróbek, bo gdyby one trafiały tylko do nieoficjalnych kanałów to byłoby ich niewiele i problem byłby marginalny. Niewielkich ilości nie mogę kupić bezpośrednio od producenta czyli muszę kupować od pośredników - to jak mam się w 100% zabezpieczyć od podróbek?

Nie mam nic przeciwko ściganiu producentów podróbek i zamykaniu wszystkich furtek przez które podróbki przenikają do oficjalnych kanałów dystrybucyjnych, ale jestem przeciwko karaniu producentów którzy w dobrej wierze użyli tych podróbek i ich klientów którzy nabyli ich produkt.

Ale to, co działało do tej pory w czasie gdy mógł w drodze reklamacji dochodzić swoich praw od sprzedawcy moim zdaniem powinno nadal działać i blokowanie tego jest właśnie karaniem niewinnego. Takie jest przynajmniej moje zdanie. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości

Plyta nie program za 10 tys $ - jak kto sciagnie plyte, to jej wydawca nie ma tych 40 zl :-)

Ale owszem - formalnie co innego.

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.