Nowa strona TME

Ok. Mam pytanie. Dlaczego w takim razie wyświetla stronę w EN, skoro geolikalizacja podaje, że jestem w rejonie śląskim?

Pełna zgoda. Ale, my tu gadu gadu, a właśnie sprawdziłem, otworzyła się po polsku! Grupę czytają, czy co ;)

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek.N.
Loading thread data ...

Marek pisze:

No jasne, to dlatego różne strony na tej samej przeglądarce wyświetlają się w różny sposób. No brawo, brawo za logikę. Znaczy... przestawiają sobie te preferencje, tak?

A jeżeli już, to:

  1. PL
  2. EN USA
  3. EN

Pisałem, że mam polski program z niezmienionymi ustawieniami przecież.

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek.N.

Idiotyzmy webprogramistów nie wiedzących o istnieniu nagłówka Accept-Language nie można usprawiedliwiać odwagą.

Jakieś konkretny przykład wskazujący na plany usunięcia obsługi fundamentalnego dla obsługi lokalizacji nagłówka Accept-Language np. w Firefoxie (bo de facto do tego by doprowadziło uniemożliwienie konfiguracji użytkownikowi preferowanego języka)? Szczególnie, że zdecydowana większość serwisów www z tego korzysta *w tym* strona projektu Mozilla/Firefox.

Reply to
Marek

Irek.N. snipped-for-privacy@jakis.taki.jest.pl> napisał(a):

Są różne serwisy geolokalizacyjne, pewnie ten używany przez TME akurat nie miał tego IP w bazie albo miał jakąś awarię.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

Za odważne uważam stwierdzenie, które wyciąłeś. To, że geolokalizacja potrafie być używana w pierwszej kolejności, nawet jeżeli przeglądarka pozwala na ustawienie i wysyłanie Accept-Language a tym bardziej kiedy tego nie robi dość wyraźnie tamtemu usuniętemu stwierdzeniu zaprzecza.

Nie wiem jakie plany odnośnie tych ustawień mają autorzy Firefoxa ale biorąc pod uwagę, że Firefox ma procentowo jednocyfrowy i ciągle spadający udział w rynku to zapewne jakiekolwiek zmiany w nim nie wstrząsną ludzkością jako taką ;-)

W przeglądarce, której używam nie ma czegoś takiego jak wygląd strony -> języki, na co się powoływałeś. Być może podaje wartość Accept-Language na podstawie ustawień języka interfejsu użytkownika a być może w ogóle go nie ustawia.

Hmm... to rownież dosc odważne stwierdzenie... ale masz jakieś wsparcie.. ? ... tj. poparcie tego stwierdzenia?

Np. takie?

formatting link
tylko bardziej wiarygodne?

To miło z ich strony, że nie zapomnieli o tym, że ich przeglądarka ma możliwość skorzystania z tego „ficzera”. Chwała im za to.

Reply to
Silver Dream !

W niedzielę, 15.11.2020 o 09:38, Stachu Chebel napisał:

To znana skądinąd postawa usenetowego bałuciarza*: używanie Google do czytania grup dyskusyjnych i mania w dupie zasad netykiety.

  • bałuciarz to stan umysłu
Reply to
collie

Stachu Chebel snipped-for-privacy@gmail.com napisał(a):

Może masz coś przestawione w widoku, ale ja widzę, że nie są zawijane:

formatting link
W każdym razie masz rację, że Google Groups to przykład badziewnego oprogramowania. Do niedawna nawet nie obsługiwali polskich liter. Tym bardziej powinieneś skorzystać z czegoś, co działa.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

niedziela, 15 listopada 2020 o 13:07:28 UTC+1 Grzegorz Niemirowski napisał(a):

Co polecasz?

Reply to
Stachu Chebel

No i to ma usprawiedliwiać idiotyczną geolokalizację zamiast używania jak się należy Accept-Language?

Ojtam ojtam, a udział Chrome Cię zadowala? Jak najbardziej ma w ustawieniach języki/Accept-Language.

To może zmień tego Mosiaca na coś współczesnego?

A kto stoi za tymi statystykami? Ci od używania geolokalizacji? ROTFL. Top 10k to nie wszyscy, tak btw.

Reply to
Marek

No i co Ci w tym nie styka? Dokładnie tak ma być i tak działa Accept-Language.

Reply to
Marek

W dniu 2020-11-15 o 17:56, Stachu Chebel pisze:

Popatrzyłem jak na google wyglądają grupy i jest to straszne kalectwo, a Tobie polecam

formatting link

Reply to
Janusz

W dniu 2020-11-15 o 17:56, Stachu Chebel pisze:

Dobra, ale na komórki nie ma :(

Reply to
Janusz

W dniu 15.11.2020 o 18:33, Janusz pisze:

formatting link

Reply to
LordBluzg®

W niedzielę, 15.11.2020 o 21:56, LordBluzg® napisał:

I dziesięć innych.

Reply to
collie

W niedzielę, 15.11.2020 o 21:56, LordBluzg® napisał:

Nie zawija linii.

Reply to
collie

W dniu 15.11.2020 o 22:17, collie pisze:

Wszystko zależy od kultury piszącego. Piszący, skoro coś podaje komuś, powinien zadbać, żeby nie było ujebane "gównem" i podane prawidłowo a nie czekać, żeby odbierający sobie oczyścił i poustawiał. Wielu nie widzi różnicy :) Szczególnie ci ze spacją przed pytajnikiem.

Powinna być automatyczna karma i serwer odrzucałby takie posty albo pluł przez szybkę monitora do piszącego:]

Reply to
LordBluzg®

sobota, 14 listopada 2020 o 01:45:02 UTC+1 PiteR napisał(a):

Wbrew pozorom oni wiedza co robią Dostosowują się do rzeczywistości- te wszystkie wodotryski to pod współczesnego klienta Coś tam sprzedaję czasami, allegro z prowizjami szaleje, z olx coraz mniejszy odzew więc konto na FB otworzyłem. I faktycznie porównując olx, allegro i FB z FB największy odzew W związku z powyższym do różnych grup tematycznych/sprzedażowych dołączyłem. Takie teraz mamy pokolenie:

1.Pytanie np " jak zgłosić reklamację sprzętu Parkside w Lidlu" Pytanie na grupach tematycznych pada ze 3 razy dziennie pomimo że temat jest opisany set razy czasami dwa posty niżej pod postem pytającego- młodzież nie korzysta z lupki(szukaj) Pytanie najczęściej zadane na kolorowym tle, jakaś kolorowa czcionka i z mnóstwem migających emotikonów i gifów. Jakby nie można było normalnie;)
  1. Filmiki zamiast tekstu- szukasz rozwiązania czasami banalnego problemu typu np "jak wyjąć radio z samochodu" to pierwsze wyniki wyszukiwania to kilkunastominutowe filmiki. A temat można było wyjaśnić w 4 zdaniach- odkręcasz prawą górna śrubkę, zdejmujesz lewa dolna zaślepkę, wyciągasz radio, rozłączasz kostkę. Nawet głupie przepisy kulinarne już coraz mniej normalnego tekstu a coraz więcej filmów

Takie czasy, takie pokolenie wchodzi na rynek więc usługodawcy, banki, sprzedawcy pod nich modyfikują swoje strony. Ps Na grupie wędzarniczej ktoś ostatnio pytał gdzie można kupić/ skąd zdobyć kije do wieszania wędzonek w wędzarni Na innej grupie ktoś narzekał że nie może wymienić tarczy w pilarce bo śruba się nie odkręca. Nie wpadł na pomysł ze tam jest lewy gwint.

Reply to
Kris

W dniu 2020-11-14 o 08:41, Stachu Chebel pisze:

Skojarzenie absolutnie NTG. Jakoś z rok temu komuś się przywidziało i po którejś aktualizacji Androida już nie widzę ile procent mam baterii i za każdym razem mnie to wpienia. Kiedyś przy każdym spojrzeniu na telefon naokoło zegara był malowany łuk pokazujący ile jest baterii i po prostu widziałem, czy już jest 'dzień ładowania' czy dopiero za kilka dni. Obecnie 'jak sobie przypomnę' to co sobotę podłączam ładowanie nawet jak jest to zbędne bo jeszcze ze 30% zostało (właśnie sobie przypomniałem, że w sobotę zapomniałem - sprawdziłem - 22% - dobra podładuję dziś :) ).

Co komu to przeszkadzało. Gdyby wykorzystali to na coś innego potrzebnego to bym zrozumiał, ale tak po prostu usunąć 'bo tak' to nie rozumiem. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu 16.11.2020 o 13:42, Piotr Gałka pisze:

Bo ten "łuk" był chujowy. Dodano za to w ustawieniach baterii, ze można sobie włączyć wyswietlanie procentów i jak dla mnie, jest to lepsza opcja.

Reply to
LordBluzg®

W poniedziałek, 16.11.2020 o 13:57, LordBluzg® napisał:

Może i chujowy, gdyż przypominał programiście, że jego fi jest znacznie mniejsze, ale był stale obecny na ekranie ten łuk, doskonale widoczny, tak jak reszta zegara. Teraz, by obejrzeć te maciupkie procenty, trzeba smyrać po szkle i zakładać okulary. Taka opcja, bo nie można oczywiście wybrać sobie - kółko, albo procenty, tylko - procenty, albo nic, no bo ten nowy, mały kutas od zegarka wie lepiej co smyrakom trza.

Reply to
collie

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.