Witam, Sprawa troche nietypowa. W jednym z ploterow jako kontroler dziala sobie sobie komputer oparty o plyte MI961F. Niestety padl jeden port LAN (swieci caly czas na pomaranczowo), a drugi jest wylaczony przez oprogramowanie i nie mozna go wlaczyc. Plyta nie jest juz produkowana (ploter ma dwa lata) i producent nie ma jej na stanie ani na Tajawanie ani w UK. Naprawic tez nie chca. Producent plotera oferuje wymiane plyty (maja pewnie zapas na stanie) za 12tys PLN. Probowalismy podmienic plyte na inna ale soft nie wstaje (mocno zmodyfikowany Windows10). Na plycie da sie uruchomic np Ubuntu i faktycznie dziala tylko jeden port LAN. Uklad z tego co widze w instrukcji oparty o Realteka.
Szukam wiec kogos kto podjalby sie naprawy. Najchetniej z Trojmiasta ale moze byc tez wyslkowo.
Plyta: