Mocowanie wiertła

A nie możesz uzyć po prostu wiertarki? Choćby takiej mini na 12-18V, dostępnej bez problemu w sklepach dla hobbystów.

Użytkownik "Cris" napisał:

Wiele lat temu, bodajże w Młodym Techniku czytałem o sposobie polegającym na wypełnieniu otworu trochę większego niż wiertło przetopioną kalafonią a potem "na ciepło" umieszczeniu w niej wiertła - co _podobno_ miało też pomagać w jego centrowaniu.

HTH, RobertG.

The three most dangerous things are:

- a programmer with a soldering iron

- a manager who codes

- a user who gets ideas.

Offtopicznie:

Robię dwie z tych trzech rzeczy... Mam się bać? Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć tylko tyle, że lutowałem na dłuuugo przed zostaniem programistą, a 'kodowałem' na długo przed tym zanim zostałem szefem :-)

Użytkownik "Cris" snipped-for-privacy@os.pl napisał w wiadomości news:c6p8hc$48p$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Witam! Kiedys laczylem os malego silniczka z wiertlem za pomoca wyciagnietego zacisku z kostki do laczenia przewodow zyrandolow z instalacja elektryczna :)

Pozdrawiam Qwinto

Właśnie to chciałem napisać - a już myślałem że to mój pomysł :-) Lepsze były wkładki ze starych ceramicznych kostek niż te z plastikowych - solidniejsze i gwint się nie urywał.

Pozdrrr... Reksio

Do dupy. Po wyczytaniu tego w MT próbowałem tego przed laty używać, niestety genialny sposób sprawdzał się jedynie przy wierceniu paru otworów na krzyż. Przy nawet niedużej płytce wierconej w całości wiertło się rozgrzewało na tyle mocno, że wytapiało się z kalafonii.

Moje sposoby sprzed lat:

- "oprawka" zrobiona ze śrubowej złączki z "kostki" do łączenia przeewodów (jak widac popularny sposób ;) )

- wiertło z naciągniętą koszulką izolacyjną z kawałka przewodu wkręcone w normalny uchwyt wiertarski wiertarki marki celma (bez koszulki wiertło latało w uchwycie luźno), potem wiertarka z zablokowanym włącznikiem między kolanami a do wiertła przysuwałem płytkę

J.

W artykule <c6qe1f$ee4$ snipped-for-privacy@news.mch.sbs.de> Jarek P. napisal(a):

Ale jak patrzyłeś, co robisz? BTW: ja do tego stosuję drut miedziany (nawijam na wiertle).

Marcin Stanisz

Wiertarka była poziomo, ja ją trzymałem leżącą na krześle pomiędzy nogami :-)

Tez niezły sposób

J.

Użytkownik "Cris" snipped-for-privacy@os.pl napisał w wiadomości news:c6p8hc$48p$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Witam Na wolumenie przyjaciele z za wschodniej granicy sprzedają uchwyty do wiertełek o małej średnicy. Montowane na ośkę chyba 2.5 lub 3mm

Pozdrawiam Łukasz

Wszystko to przechodzilem, i stwierdzilem ze bylem glupi nie kupujac sobie wczesniej mini-wiertarki...(polamane wiertla, pozdzierana skora z palcow gdy trzeba bylo pomagac w centrowaniu wiertla podczas wiercenia ;-) ) A teraz to mozna taka kupic za 25 zeta z zasilaczem 12V w realu. Lepszy model u nas w kazdym elektroniku za ok 50-60.

Pozdrawiam Seraf

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał:

Trafiłem na tę sygnaturkę na Coolsig i od razu wzięła mnie za serce - nie będę prowokował flame'ów - więc dodam tylko że najbardziej podoba mi się ostatnia kategoria (taka życiowa!).

Pozdrawiam, Robert G.

The three most dangerous things are:

- a programmer with a soldering iron

- a manager who codes

- a user who gets ideas.

Reksio się wziął i wyklepał:

Ja też :P A ja żeby wycentrować wiertło używałem izolacji ściągniętej z kabla i założonej na wiertełko :)

Kumpel stosowal do tego celu wezyki termokurczliwe. Zakladasz jeden, podgrzewasz pozniej nastepny i tak ze 3 warstwy

Ja mocuję rurkę do osi silnika na wcisk (np wiercę wałek mosiężny odpowiednim wiertłem, można też zastosować resztki starej anteny, metalowy wkład od długopisu itp.). Potem pozostałą częśc rurki zalewam kalafonią i wkładam wiertło. Wiertło centruję w półpłynnej kalafonii trzymając je delikatnie w palcach. Obrót powoduje idealne scentrowanie wiertła i wychłodzenie kalafonii usztywniające wiertło. Jak się za pierwszym razem nie uda (jeszcze mi się nie zdarzyło) albo zmieniamy grubość wiertła to podgrzewamy "uchwyt" lutownicą i centrujemy od nowa.

PM