gdzie kupic folie swiatłoczułą do PCB ?

No właśnie - chodzi mi o folię czułą na UV do nanoszenia na PCB (taki odpowiednik POSITIVU jakby). Wiem, że coś takiego jest - ale gdzie to znaleźć ?

pozdr.

Reply to
sundayman
Loading thread data ...

Witam,

Nie wiem gdzie można kupić folię, ale ja kupuję gotowy laminat pokryty warstwą światłoczułą w TME firmy BUNGARD. Wejdź na

formatting link
i wpisz w "Szukaj" - "laminat światłoczuły".

Co do samej produkcji płytek prototypowych, to kiedyś bawiłem się z żelazkiem i przenoszeniem toneru na gorąco, potem z POSITIVEM, ale pozostawał problem równomiernego nanoszenia go na laminat - kładłem go na obracającym się starym talerzu od adaptera - tyle że miał "dopalacza" obrotów.

Obecnie używam tylko tych gotowych płytek i bez problemów robię płytki ze ścieżkami 10mils, również dwustronne.

Dla zainteresowanych podaję przepis:

- robię projekt płytki,

- robię jej wydruk na kalce technicznej drukarką laserową - nie ma potrzeby stosowania TRANSPARENTu, ani kupowania drogiej folii bezbarwnej. Wydruk jest oczywiście "lewy", czyli odwrócony widok na ścieżki - "przez laminat".

- przycinam wstępnie laminat BUNGARDu z TME,

- ściągam folię zabezpieczającą laminat, kładę na nią kalkę - stroną zadrukowaną do miedzi (czyli od góry widać docelowy układ ścieżek).

- całość wkładam do naświetlarki

- naświetlam płytkę

- wyjmuję płytkę i wywołuję naświetlony rysunek.

- po wywołaniu płytkę opłukuję i wrzucam do trawiarki. Trawię w B327 w temp.

40st C.

- po wytrawieniu opłukuję wodą i zmywam lakier rozpuszczalnikiem nitro.

- na koniec myję płytkę, nawiercam i przycinam do docelowych rozmiarów.

- w miarę potrzeby cynuję płytkę w SENO - wtedy mam full profesional (oczywiście bez solder maski).

Co do płytek dwustronnych, to na wstępie nawiercam dwie przeciwległe dziurki w rogach docelowej płytki. Według nich przykładam potem raz z jednej, raz z drugiej projekt PCB i naświetlam z obu stron. Dopiero potem całość wywołuje i trawie. W miejsce przelotek wlutowuję kawałki cienkiego drutu (kynar). Pozostałe "przelotki" to lutowane elementy po obu stronach płytki. Należy tylko pamiętać że mogą być problemy z lutowaniem od góry podstawek pod scalaki, gdyż plastikowa obudową będzie zasłaniała dostęp do wyprowadzeń - szczególnie np. w takich jak PLCC-44. Albo lutuje się scalaki bez podstawek, albo trzeba je lekko unieść i kombinować.

O metalizacji otworów można oczywiście zapomnieć - jest to skomplikowany proces chemiczny. Odpada również soldermaska (czyli specjalny lakier wygrzewany w piecu UV).

Kilka wskazówek:

  1. Naświetlarka - naświetlarkę kupiłem gotową: jest to odchylany kawałek szyby ze szkła kwarcowego a pod nim gąbka. Zamiast szkła kwarcowego można zastosować PCV (pleksi). Zwykła szyba się nie nadaje ze względu na załamywanie promieni światła. Sądzę że szyba stosowana w skanerach również ma właściwości jak szkło kwarcowe. Można by zakupić stary skaner, wymontować z niego mechanizm, w jego miejsce wstawić kilka małych (5..8W) świetlówek UV np. Philipsa, zrobić parę otworów do wentylacji, wstawić jakiś mały wentylatorek.
  2. Wywoływanie - przeprowadza się w wodorotlenku sodu (NaOH). Można go zakupić w jakimś sklepie z chemią domową pod nazwą "soda kaustyczna" (środek do udrażniania rur kanalizacyjnych), lub też po prostu "Kret" (w granulkach) - to prawie czysty NaOH. Stężenie musi być dość precyzyjnie określone - 8g NaOH (niewiele tego będzie) na 1 litr wody. Woda może być lekko ciepła. W czasie wywoływania można lekko miękkim pędzelkiem przemiatać płytkę.
  3. Trawiarka - zaprojektowałem małe "chude" wysokie "akwarium" z szerszą stopką, poszedłem do szklarza. Całość powycinał mi i posklejał za jakieś
30zł. W sklepie zoologicznym kupiłem dwie grzałki - trzymają się na po przeciwnych brzegach akwarium na swoich haczykach. Na dole jej drobno ponawiercana rurka przymocowana do dolnych końców grzałek z wężykiem doprowadzającym powietrze z małej pompki akwarystycznej. Dzięki temu w czasie trawienia małe bąbelki powietrze omywają ciągle płytkę co znacznie przyśpiesza trawienie. Do tego mały akwarystyczny termometr i zrobiony stabilizator temperatury który utrzymuje temp. 40st C - można pewnie kupić jakiś gotowy kit do montażu.
  1. Świetlówki UV - muszą dawać odpowienią długość światła UV (340..420nm). Można kupić np. na allegro małe solarium ze świetlówkami UV. Co do samych świetlówek - muszą to być te "białe". Ciemnogranatowe (blacklight) się nie nadają. Ze względu na szkodliwość promieni UV nie powinno się bezpośrednio patrzeć na światło, ale np. poprzez małe okulary do opalania. Najlepiej całość przykryć albo pozostawić zamknięte w jakimś innym pomieszczeniu.
  2. Jeśli ktoś bawi się w POSITIV lub inną metodą, to miedź na laminacie (zatłuszczoną i utlenioną) bardzo dobrze czyści się "Cilit kamień i rdza" w płynie - zamiast papieru ściernego 500 na mokro.
  3. Przy produkcji małoseryjnej najlepszą metodą jest sitodruk. Można przy okazji machnąć sobie opisy płytki, paneli, itp.

Czasy:

- naświetlanie - wszystko zależy od "dopasowania" długości światła UV, jego natężenia, odległości naświetlania. Zazwyczaj od 2 do 15 minut. Pod uwagę należy również wziąść jakość wydruku - jak bardzo zaczernione miejsca przepuszczają światło. Na laserówce lepiej wychodzą cieńsze ścieżki niż duże powierzchnie, dlatego zamiast dużych płatów masy można je robić jako siatkę prymitiwów. Na początek można przegiąć naświetlając 10min. Jeśli w czasie trawienia pozostają niedotrawione ścieżki, czas wydłużyć, jeśli zżera to co ma zostać - czas skrócić

- wywoływanie - 30sek..2min - niedokładne wywołanie może pozostawić niedotrawienia. Dlatego najlepiej wywoływać przez co najmniej 1min..1,5min, w letniej wodzie i przemiatać płytkę miękkim pędzelkiem.

- trawienie - aż zeżre czego ma nie być. Zbyt któtkie trawienie pozostawi niedotrawione miejsca, zbyt długie spowoduje podżeranie miedzi i sprawi że ścieżki staną się cieńsze - mogą nawet odłazić przy lutowaniu.

Używając gotowego laminatu światłoczułego mam 100% bezbłędnych płytek ze ścieżkami 10mils. Inne metody poszły do kosza.

Pozdrawiam, Sławek

Reply to
SJ

SJ napisał(a):

Kiedys, jak byłem na zachodzie to zastanawialem sie intensywnie nad kupnem narzedzia do tego. Były takie cęgi do przeciskania tulejek, te tulejki tez mozna było kupić i wtedy amatorsko można było robić dwustronne płytki na pełnym wypasie. Nie kupiłem sobie tego bo kasy nie było, a teraz juz nie potrzebuje :)

Jeśli ktoś robi jeszcze recznie duzo takich płytek to polecam.

Reply to
Piotr [PKi

SJ napisał(a):

Eee, PCV(polichlorek winylu) raczej ma niewiele wspólnego z pleksi(polimetakrylan metylu) :-) To pierwsze zdaje się, że w ogóle nie występuje w postaci przezroczystej.

Reply to
badworm

Użytkownik "badworm" snipped-for-privacy@post.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@badworm.pl

PVC występuje w postaci przezroczystej, choć nigdy nie osiąga takiej jakości optycznej jaką można uzyskać z PMMA. Mam grubą (=0.2mm), przezroczystą folię PVC, która w zasadzie nadawałaby się do nakrycia kliszy.

Ale przy naświetlaniu i tak preferowałem cienką folię PE i docisk próżniowy.

Reply to
Marek Dzwonnik

Użytkownik "SJ" snipped-for-privacy@korinsj.home.pl> napisał w wiadomości news:443742a2$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

Wiem, ale to mnie nie interesuje. 35 zł za laminat 20x30 cm to chora cena...Plus przesyłka jeszcze. Poza tym, trzeba wybierać gotowe formaty, to też mi nie pasuje.

Do tej pory robiłem positivem, ale raz problemy z równomiernym nanoszeniem, dwa - strasznie dużo z tym zabawy, już mi się nie chce po prostu.

Folia nazywa się podobno RISTON (DuPont), tyle, że nie wiem gdzie to znaleźć. Co prawda ta folia musi być prasowana na gorąco do płytki, ale to by się dało trochę zautomatyzować zapewne...

pozdr.

Reply to
sundayman
[...]

Prawda.

Oczywiście, że występuje. Ale jest mętny.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.