MC10198

Prawdopodobnie opornik - w gwincie nie ma miejsca na nic więcej.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz
Loading thread data ...

W dniu piątek, 11 września 2015 13:34:57 UTC+2 użytkownik Waldemar napisał:

==========

I tu się skończy rozmowa. Wątkodawca jakiś rok temu marudził o identycznym problemie, tyle że chodziło o ultradźwięki i trochę inne czasy impulsu i repetycji. Też pipeprzył o zleceniu projektu, już chciałem się za to brać, ale ostatecznie niczego nie zaproponował bo stwierdził, że zbyt drogie materiały (razem z PCB jakieś mizerne 100 dolców), a on tak sobie hobbystycznie coś tam obala. Zapomnij o temacie.

Reply to
stchebel

On 2015-09-10 16:12, John Smith wrote: [...]

I do tego za 2 kzł wliczając "manpower". :-)

Reply to
JDX

Co zasługuje na pochwalę, naiwna wiara, że ktoś tego (co chce zrobić) przed nim nie sprawdził i będzie pierwszy?

Reply to
Marek

To, że ma wątpliwości i je chce sprawdzić przeprowadzając doświadczenie *za swoje*. Cała masa naukowców robi doświadczenia za cudze (np. Gravity Probe B sprawdza pewne aspekty OTW), zdecydowana większość obalaczy-oszołomów nie robi doświadczeń wcale, bo po co, skoro oni i tak wiedzą swoje. A ten człowiek chce sam ufundować eksperyment i (nieudolnie) konstruuje sobie niezbędne narzędzia -- czego w tym nie pochwalać?

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

On Friday, September 11, 2015 at 7:34:57 AM UTC-4, Waldemar wrote: Potrzebuje generowac pojedyncze impulsy o dlugosci rzedu kilku nanosekund. I wyzwalac je jeszcze krotszymi.

Ciesze sie. Jakos podswiadomie skonstatowalem, ze mozna na Ciebie liczyc. W odroznieniu od wielu, ktorzy bardzo dobrze wiedza jak to sie robi, tyle, ze sami nie potrafia. Taki syndrom ochraniarzy haremu.

Za kilka dni wracam do Kraju i po rozpakowaniu kontenera bede mial wiecej czasu. Chetnie spotkam sie z Toba aby nie zamawiac sampli lecz normalnie kupic co tam bedzie trzeba, w tym kilka szybkich diod odbiorczych PIN aby ten impuls swietlny na oscyloskopie zobaczyc.

Ja mam oscyloskop, stary Tektronix, rowniez do 100 MHz i uwazam, ze on wystarczy. Nie przewiduje wiekszej od okolo 80 - 90 MHz czestotliwosci powtarzania ukladu. Na poczatek wystarczy mi nawet okolo 60 MHz. Po prostu odpowiednio powieksze droge jaka ten pik swiatla bedzie mial do pokonania.

Na mojej stronie tornadosolution.com jest moj adres; jak masz jakis pomysl czy potrzeby to pisz na priv.

Podobne "zlecenie" zapodalem m.in. na jednej z politechnik. Pan profesor obiecal, ze zaintereuje tym studentow. Dla niego samego problem byl zbyt trywialny. Jak dotad nie znalazl sie nikt, kto by to probowal skuckac.

Pzdr Tornad

Reply to
Tornad

Dzieki za wyreczenie mnie w odpowiezi a naco mi to. Bo wielu przebieralo nogami' gubiac sie w domyslach.

To co napisales to juz historia, za trudne jak na moje wyksztalecenie I mozliwosci.

Powstal inny problem, ktory zamerzam rozwizac a scislej udoskonalic.

Nie moge zasnac, czesto do poznych godzin gdy w pomieszczeniu jest komar. Ten kwiopijca i pasozyd w jednej owadziej osobie jest taki wredny, ze gdy tylo usne to mnie zre bezlitosnie tak, ze reszta nocy musze spedzic na drapaniu a ta zaraza tryumfuje i nadal mi kolo ucha bzyka. Cztalem gdzies, kiedys, ze jakas powazna firma naukowo-badawcza produkuje dzialko przeciwkomarowe. Kosztuje ono drobiazg, "only" 10 tys. dolarow.

Chce ten projekt udoskonalic w sensie znaczaco obnizyc jego cene.

Dziala to w ten sposob, ze system sledzacy lot komara sledzi trajektorie jego lotu i w odpowiednim momencie, po namierzeniu i lokalizacji, strzela do niego silym dzialkiem laserowym w efekcie czego komarowi odpala sie skrzydlo i spada na ziemie jak samolot trafiony perszingiem.

W chwili obecnej gdy popularny GPS kosztuje reltywnie centy, postanowilem wykorzystac te technologie i udoskonalic jakze niezbedne zapewniajace spokojny sen, urzadzenie. Potrzeba trzy lub cztery zsynchonizowane generatory krotkich impulsow laserowych, pelniacych role satelitow stacjonarnych. Rozmieszcza sie je po katach pokoju tak aby swym zasiegiem obejmowaly cala jego pojemnosc.

Kupuje GPS, zdolemu studentowi pierwszego roku Fizyki lub Filozofii, zlecam przestrojenie go na czestliwosc robocza okolo 100 MHz. Ten zlokalizuje intruza i przesle odpowiedni plik danych cyfrowych do dzialka lasrowego duzej mocy ustawionego na podlodze w miejscu uniemozliwiajacym strzelenie w spiacego. To wystrzeli kiluwatowym impulsem swietlnym o kolorze bliskiej podczerwieni w odwlok tego krwiopijcy i go znihiluje. Albo przynajmniej znaczaco go oslabi.

Prawda, ze proste? Az dziw bierze, ze dotychczas nikt nie wpadl na to, aby do lokalizacji moskita uzyc GPS-a.

I do tego ten uklad generatorka jest mi potrzebny. Z moich tajnych obliczen opartych o teorie nie tylko Gieniusza Wszechczasow ale nawet Tesli, wynika, ze potrzeba okolo 100 MHz do nadaznego wysledzania intruza. Bede dzwieczny wszystkim, ktorzy ten projekt popra. W dobie globalnego ociplenia projekt ten ma szanse na junijne akceptacje i uzyskanie kilku wypasionych grantow. Mile widziane beda rowniez pomocne przy konstrukcji uwagi i zastrzezenia osob, ktore maja doswiadczenie w walce z domowymi intruzami i innymi pasozytami.

Pzdr Tornad

Reply to
Tornad

On 2015-09-11 20:57, Tornad wrote: [...]

Skontaktuj się z platformowym głupkiem. Oprócz głupka również leszki eunele i fiutki44 mogą wnieść w ten projekt znaczący wkład. :-D

Reply to
JDX

W dniu 2015-09-11 o 20:57, Tornad pisze:

To teraz głos mogą zabrać wszyscy, nawet Karol ;) Co to reszty, to muszę ochłonąć. Pomysł genialny, fakt. Ja bym nie pomyślał by wykorzystać GPSa to namierzania komara.

Reply to
Jawi

Tornad napisał/a:

Hej Tornad.

formatting link
Co prawda nie wczytywałem się w tekst zbyt mocno :) ale czytając go przypomniał mi się Twój post na tej grupie. Mam nadzieję, że okaże się pomocny.

Reply to
Michał Czarkowski

W dniu 2015-09-11 o 22:04, Michał Czarkowski pisze:

Linear w nie jednym domumencie porusza podobne tematy, podany przeze mnie też.Natomiast po ostatnim wyjaśnieniu zastosowania tego generatora, wydaje się, że parametry co do czasu generowania impulsu nie są krytyczne. ;)

Reply to
Jawi

W dniu piątek, 11 września 2015 06:25:05 UTC-7 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Niestety nie mam teraz aparatu, ale po autopsji super-taniej żarówki LEDowej sprzed kilku lat zapoznałem się z układem: mostek Graetza SMD, opornik i kondensator elektrolityczny dolutowane ręcznie przez jakąś panią Lee czy tam Chang.

Pozdrawiam,

Reply to
kropelka

Kondensator foliowy, opornik i mostek prostowniczy, diody mają trwałość rzędu 30-50 tyś godzin pracy, nie znam elektrolita który tyle wytrzyma.

Reply to
AlexY

snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Chyba pomyliłeś się co do kondensatora, sprawdź jeszcze raz, jeśli szeregowo z zasilaniem (na 99% jestem tego pewny) to nie może być elektrolit.

Reply to
AlexY

W dniu 11-09-2015 o 14:49, Piotr Wyderski pisze:

Widocznie są różne. Ja kupowałem na Allegro wieeele miesięcy temu i pięknie świeci. Nie ma żadnego stroboskopu. Zresztą nie lubię tego efektu i bym je wywalił. Na mich pisze Eco Light. Jak jest w środku to nie wiem, nie rozbiorę bo są dobre :P

Reply to
szod

W dniu 12-09-2015 o 08:32, szod pisze:

Dokładniej to Eko Light :P

Reply to
szod

W dniu 12-09-2015 o 08:43, szod pisze:

Jeszcze jako ciekawostka: zarówno na żarówkach, opakowaniach jak i stronie producenta nie piszą filament tylko folament. W dodatku na stronie piszą coś o wbudowanej przetwornicy CCD.

Reply to
szod

W dniu 12-09-2015 o 09:54, J.F. pisze:

Nie mam pojęcia co to niby znaczy. Ważne że nie miga, nawet przy szybkim machaniu przed oczami. Może to zasługa substancji pokrywającej LED? Znalazłem paragon - kupione 21-10-2014. Od tamtej pory świeci po kilka godzin dziennie. Na razie bez zarzutu.

Reply to
szod

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.