licencja radiooperatora

Zapewne ja grupie mamy kilku krótkofalowców, tak więc chciałbym zadać im kilka pytań. Szukałem pewnych informacji w googlu, ale nie jestem pewien, czy to co znalazłem jest aktualne - spora część linków już dawno temu się zdezaktualizowała... Tak więc:

  1. Ile pieniędzy orientacyjnie trzeba łącznie przeznaczyć, chcąc zdobyć licencję? Jest jakaś opłata egzaminacyjna, za wydanie licencji itp.? Trzeba wcześniej zaliczyć cykl wykładów analogicznie do nauki jazdy?
  2. Czy raz zdobyta licencja jest przyznawana dożywotnie? Jej posiadanie wiąże się z ponoszeniem jakichś opłat? W końcu aby ją uzyskać i posiadać trzeba koniecznie posiadać odpowiedni sprzęt? A może da się zająć zrobieniem licencji w chwili wytchnienia między innymi obowiązkami, spodziewając się, iż w bliższej lub dalszej przyszłości będzie się miało ochotę bardziej zaangażować w to hobby?
  3. I w końcu: ten egzamin jest jakoś naprawdę trudny? Podstawy radiotechniki oraz fizyki, które są wymagane mają bliżej do programu szkoły średniej czy zagadnień akademickich? ;)
Reply to
Atlantis
Loading thread data ...

Witam,

Dnia 7.11.08 (piątek), 'Atlantis' napisał(a):

Tutaj:

formatting link
baza wiedzy na temat krótkofalarstwa. W tym dział "Zostań krótkofalowcem".

Istnieje grupa dyskusyjna sympatyków krótkofalarstwa: pl.rec.radio.amatorskie Poczytaj o egzaminach w archiwum, sporo zostało powiedziane.

W sieci można znaleźć zestaw pytań jaki obowiązuje (obowiązywał) na egzaminie, oraz - dzięki pracy wielu osób - zestaw odpowiedzi na nie. Więc nie powinno być trudno. :) Na stronie jakiegoś klubu można nawet podejść do wirtualnego egzaminu...

Pewne rzeczy znajdziesz również na forum Elektroda.pl - forum o RTV.

Powodzenia!

Reply to
Dykus

Atlantis schrieb:

Koszty obecnie nie mam pojęcia. Wykładów zaliczać nie trzeba, ale czasem warto. Coś takiego bywało w klubach, można się rozejrzeć. Koszty były (w moich czasach) dość niskie. Czasem za darmo dla członków klubu, ale na ogół była jakaś zrzuta dla prelegenta.

Nie wiem jak to w Polsce teraz jest. W Niemczech trzeba płacić, choć nie za samą licencję (tu płacisz raz za egzamin oraz wydanie papierka i gotowe), ale za "przydzielenie częstotliwości".

Raczej poziom szkoły średniej, ale dodatkowo conieco bardziej konkretnie o budowie sprzętu radiotechnicznego oraz propagacji fal radiowych. Do tego dochodzą przepisy i technika prowadzenia łączności.

Waldek, aka DL7ANQ & SO6ANQ

Reply to
Waldemar Krzok

L pisze:

Po tym okresie należy ponownie podejść do egzaminu czy jedynie złożyć jakiś wniosek i ewentualnie wpłacić pieniądze?

Reply to
Atlantis

Użytkownik Atlantis napisał:

NTG. -> pl.rec.radio.amatorskie

Egzamin - nie wiem, pozwolenie - około osiemdziesięciu złotych (dawno nie zmieniałem, za zmianę połowa ceny).

Wiedzę zdobyć możesz skąd chcesz, ważne żebyś na egzaminie umiał coś powiedzieć. Zajrzyj na

formatting link
i
formatting link

Kiedyś tak obecnie na dziesięć lat - i słusznie, jak komuś raz na dziesięć lat za ciężko jeden kwitek wypełnić i równowartość lepszej flaszki widac to widać mu ta licencja niepotrzebna. Jej posiadanie

Raz na dziesięć lat kilkadziesiąt złotych za kolejne pozwolenie radiowe. W końcu aby ją uzyskać i posiadać

Nic nie musisz posiadać - latami miałem ważną licencję i zero sprzętu.

A może da się zająć

Zero problemu - uczysz się, zdajesz egzamin, dostajesz pozwolenie i kiedy się zbierzesz żeby sprzęt uruchomić - to się uruchamiasz i działasz.

Plus regulaminy i zwyczaje obowiązujące w radiowej służbie amatorskiej i amatorskiej służbie satelitarnej, plus zagadnienia BHP i ochrony środowiska (czyli gdzie i kiedy emisja naszej stacji może komuś przeszkadzać)... Zacznij od podanych adresów, poczytaj, złap bliższy kontakt z kimś kto się tym bawi w twoim pobliżu - wiem, klubów ostatnio jakoś mało ale może znajdziesz gdzieś blisko klub krótkofalowców - chyba najlepszy sposób zdobycia wiedzy...

Reply to
"Dariusz K. Ładziak"

Użytkownik L napisał:

Tak słodko to nie jest - mogą (o ile ktoś nie jest w stanie sam z sieci formularza ściągnąć i wydrukować) przysłać stosowny formularz pocztą - wypełnia się i odsyła również pocztą, wpłaca na konto stosowną sumę i nowe pozwolenie pocztą przychodzi... Że pójśc na pocztę to dla mnie podobna fatyga jak pójść do UKE na Górnośląska to poczty w tym celu osobiście nie używam - ale ktoś na krańcu okręgu może woleć pocztą...

Reply to
"Dariusz K. Ładziak"

Strona uke - wszystko lacznie z testami:

formatting link
Polecam od razu na kat. "B" , gdyz niedlugo zniknie telegrafia i z licencja ta bedzie rownoznaczna z "A" ( info z UKE) ...

K.

Reply to
Krzysztof

Krzysztof pisze:

Co rozumiesz przez "zniknie"? Ludzie odejdą od tego czy odgórnie zostanie narzucona zasada, iż określone pasma już nie są przeznaczone do nadawania morsem? Bo ja i tak już jakiś czas temu miałem ochotę nauczyć się tego alfabetu - do tego jestem akurat przyzwyczajony. Na uczelni już parę razy musiałem opanować parę dziwnych alfabetów i systemów pisma, raz nawet nie znając języka. ;P Trudniejsze pewnie będzie "wpadnięcie w rytm" i wyrobienie sobie nawyku, wyczucie klucza itp.

Licencja A faktycznie zniknie? Czy może nikt jej nie będzie używał? Bo myślę, że może jednak dobrze byłoby mieć tę wyższą, tak dla samego faktu. :)

Reply to
Atlantis

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.