Lead times

brakuje w tej chwili prawie wszystkiego. Wygląda na to, że odżywają gospodarki i m.in. zmienia się model produkcji - covid poprzerywał łańcuchy dostaw, więc duzi gracze wychodzą z modnego dotychczas modelu "delivery on time", budują stany magazynowe i zamawiają znacznie więcej niż kiedyś. Zresztą z drugiej strony trudno się dziwić, skoro jak coś zamawiasz i dostajesz 20% zamówienia, to kolejne zamówienie zrobisz 5x większe żeby nie stać z produkcją i klientów nie tracić.

Reply to
Michal
Loading thread data ...

Piotrze, wygląd ana to, że cechą nadrzędną jest powiązanie ze sobą styków, co jest zaskakujące dla mnie. Nie zajmowałem się przekaźnikami jako takimi, tylko efektami ich zastosowania i najwyraźniej zostałem nauczony "połowy prawdy", a może tylko ją sobie tak zinterpretowałem, teraz nie dojdę. W każdym razie pierniczenie o bezpieczeństwie przy prowadzonych (w znaczeniu powiązanych ze sobą) stykach ma sens, gdy więcej niż jeden styk wykorzystujesz, a w zasadzie gdy zastosujesz styki do np: EDM (external device monitoring). Wtedy zgoda, styki zachowały się źle, wiemy o awarii. Cały kłopot natomiast w tym, że czasami wykorzystuje się taki przekaźnik jako separację obwodów i powiązany jest tylko jeden styk. Wtedy jedyna zaleta to "brutalność otwarcia" styków.

Fajnie się czegoś nauczyć, dzięki :)

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek.N.

Myślę, że nie tylko duzi gracze, ale wszyscy. Czy jeden duży, czy masa małych - na to samo wychodzi.

Załóżmy, że normalnie jakiegoś produktu od iluś lat domawiamy po 100szt dwa razy do roku. Teraz wysyłamy kolejne zamówienie i zonk - zrobić się nie da bo nie ma elementów. Więc kombinuję jak to przeprojektować aby jednak dało się kolejną partię zrobić. Udaje się znaleźć RS485 w innej obudowie, udaje się zastąpić MEMSa jednej firmy jakimś innym (trzeba będzie to jeszcze oprogramować), udaje się znaleźć jakiś inny stabilizator LDO. Wydaje się, że na dziś wszystko jest do dostania. Piszę do kolegi, żeby tym razem zamówił 200, aby dodatkowy wysiłek włożony w utrzymanie produktu w ofercie starczył na dłużej. On decyduje, że lepiej będzie jednak zrobić zapas na 2 lata - zamawia 400.

Opisałem sytuację sprzed 2 miesięcy. Obawiam się, że teraz może być gorzej i już się nie uda wszystkiego czymś zastąpić. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Sam epizodycznie zabezpieczałem "lifetime supply", ale nie z powodu kowidka, tylko dużego ryzyka wycofania przez producenta jako "obsolete" elementu o jakichś wyjątkowych dla mnie właściwościach. A tak leży sobie rolka z JFETami i o jedzenie nie woła.

Skoro wszyscy chcą mieć teraz wszystko pod ręką, to rozsądną strategią inwestycyjną może być teraz wpakowanie wolnych środkow w akcje firm dostarczających usług magazynowych. ;-)

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

W dniu 2021-09-15 o 15:00, Piotr Wyderski pisze:

Według tego co słyszałem, to źródłem problemów ze scalakami jest to, że w marcu spaliła się fabryka w Japonii dostarczająca 30% światowej produkcji wafli półprzewodnikowych. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Chodzi ci o tą:

formatting link
? News jest z marca 2021, a ja pierwsze problemy z zakupami miałem już jesienią 2020.

Reply to
Zbych

Informację uzyskałem słownie. Nie weryfikowałem. Zapewne chodzi o tą - też teraz nic nie weryfikowałem.

Pierwsze 'zwiastuny problemów' zauważyłem akurat w marcu. Stany magazynowe elementów, które używamy w Mouserze wydały mi się małe. Faktyczne problemy pojawiły się w czerwcu i wtedy też usłyszałem o tym pożarze. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

zdradzisz jakie?

Reply to
Michal

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.