lampa dla dziecka

Desoft <[wspak] snipped-for-privacy@interia.pl napisał(a):

Mnie tego nie musisz mówić, wiem to od dawna, a konkretnie od momentu gdy w olbrzymiej sterowni przemysłowej zaczęło padać zabezpieczenie oświetlenia. Sprawdzono - projektowo się wszystko zgadzało - ilośc punktów x moc świetlówki x odpowiedni współczynnik, zabezpieczenia dobrane jak najbardziej poprawnie! Niestety, jak się okazało, po pół roku używania świetlówek, wpierdalały - bo już inaczej tego nie nazwę, moc nominalną x3 !!

Niestety , oszczędność jako argument marketingowy jest chwytliwa a nikt, jeżeli nawet zmierzy moc pobieraną na początku, to nie zmierzy jej po paru miesiącach. Komiwojażerstwo, obecne także na tym forum , będzie się zachwycać barwą światła, oszczędnością .

No i nie zapominajmy o podstawowej zasadzie kapitalizmu: - dopóki znajdzie się choć jeden klient który "kupi", to co mu się wciśnie, to należy to dalej sprzedawać !

Reply to
beny_hill
Loading thread data ...

Moze teraz. Dawniej byly rteciowki. Mozna zapytac starych pracownikow :-P

A w supermarketach widze rury swietlowek.

J.

Reply to
J.F.

Zaraz panowie - czy wy sie nie za bardzo zapedzacie w negowaniu ? Wystarczy dotknac swietlowki zeby zauwazyc ze ciepla wydziela znacznie mniej ..

A nie jest to kwestia obciazenia szczytowego ?

J.

Reply to
J.F.

J.F. napisał(a):

ale jesli swietlowka za 20zl zdycha po pol roku, to bilans wychodzi na minus.

Reply to
Psychik

lwh napisał(a):

to jest jasne, ze zywotnosc producent podaje dla okreslonego rygoru warunkow pracy. zdarza sie jednak tak, ze padaja rowniez nie "w sraczu".

Reply to
Psychik

Swietlowka za 20 zl nie powinna zdechnac po pol roku.

Ale jesli zdechnie .. to na plus - do wymiany gwarancyjnej, w odroznieniu od zarowki :-)

J.

Reply to
J.F.

Łatwo ich rozpoznać - grube okulary i świecą w ciemnościach?

Zależy.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

J.F. napisał(a):

ale sie zdarza, a nie zawsze da sie odszukac pudelko akurat od tej sztuki ;-)

oddawales kiedys? ja oddawalem i za pierwszym razem wymienili od reki, tylko musialem isc na sklep i sam poszukac takiej samej, a za drugim razem nie bylo, wiec musialem czekac 2 tygodnie na zwrot kasy. no ale plus plusem... :)

Reply to
Psychik

Jak to zwykle bywa na tej grupie dyskutujący opowiadają różne legendy nie popierając ich faktami (czytaj pomiarami). Możeby tak ktoś pomierzył te nieszczęsne świetlówki energooszczędne porządnym watomierzem i przy okazji zmierzył ile dają lumenów. U mnie świetlówki działają już od trzech lat i jakoś żadna sama nie padła. Te najstarsze świecą już trochę słabiej, ale to przecież normalne. A co do poboru prądu - pomiar zwykłym amperomierzem (rms) daje następujące wyniki:

-świetlówka 3 letnia "noname", moc nominalna 15W - pobiera 130mA, a świeci powiedzmy jak żarówka 60W; zakładając cos fi rzędu 0.7 (jak w przeciętnej przetwornicy) moc czynna wychodzi około 20W;

-świetlówka nowa (ostatnio jedną potłukłem :( ), moc nominalna 18W - pobiera 125mA, czyli tyle ile fabryka napisała na obudowie; bierze ~20W; Wnioski - zakładając że moja świetlówka "noname 18W" jest włączona średnio przez 3h dziennie zamiast żarówki

60W, to zakup już po roku się zwróci: 3h * 0,3zł/kWh * (60W - 20W) * 365 =~ 13zł Czyli jednak energooszczędna. Jeśli ktoś się z tym nie zgadza to proszę swoje racje poprzeć pomiarami (może ktoś ma pod ręką odpowiedni sprzęt), inżynier jak nie zmierzy - nie uwierzy. Co do indywidualnych upodobań, to jako oświetlenie zasadnicze wolę świetlówki, a na biurku mam małego halogena.

P.S. Nie jestem handlowcem, ani tym bardziej nie pracuję w branży oświetleniowej, więc proszę mnie nie posądzać o jakiś marketing.

pozdrawiam wszystkich Robert

Reply to
robmac

U mnie ostatnio dwie polecialy po pol roku. Ale rachunek przechowywalem :-)

I to byly dwie za 4.99 razem. jeszcze 1gr zarobilem :-)

P.S. Nie kupowac dwoch w jednym opakowaniu, poleci jedna i klopot, tu na szczescie jakosc byla powtarzalna :-)

Tu nie ma co mowic - najprostszy fotometr to kartka papieru i kropla oleju :-) Kiedys sprawdzalem - do deklarowanych 5:1 troche im braklo, swieci faktycznie blizej 60, moze nawet 50.

Miernik nadal RMS ? bo jesli sredni, to moze brac nawet

37W. Ale wlasnie sprawdzilem licznikiem - 15+17+18W biora razem 40W. Na ile wynik jest prawdziwy to nie bede dyskutowal, ale w przeliczeniu na zl zgododnosc jest 100% :-)

J.

Reply to
J.F.

J.F. napisał(a):

ciekawe, napisz coś więcej, może się przyda

a nawet trueRMS, cokolwiek to znaczy :)

no więc nie jest tak źle jak niektórzy twierdzą

pozdrawiam Robert

Reply to
robmac

Dwie lampy umieszczasz na lawie optycznej, czyli domu metr-dwa od siebie, na karteczce bialego papieru robisz krople olejem, umieszczasz ja miedzy lampami, i przesuwasz tak zeby plama "znikla". A znika jak oswietlenie jest z obu stron takie same.

Przy zrodlach punktowych oswietlenie jest odwrotnie proporcjonalne do kwadratu odleglosci.

Dokladnosc taka sobie, ale do porownania co jasniej swieci sie nada :-)

J.

Reply to
J.F.

Dla mnie Philips nadaje sie co najwyzej do produkowania czajnikow ;).

Reply to
Lukasz Spychalski

Ale w tym maczal lapy HP :-)

A czajniki Philips potrafi zrobic dobre .. w firmie stal taki, obslugiwal ze 30 osob i wytrzymal ze 3 lata ..

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.