Witam, czy ktoś tutaj używa DipTrace? Czy mogę prosić o opinię na temat tego programu, kto ma doświadczenie w temacie DipTrace? w porównaniu z innymi programami np. Altium Designer, jak wygląda wsparcie, czy szybko poprawiane są ewentualne błędy? Generalnie, jakie ma opinie obiektywne i subiektywne ?
Przyznam się szczerze że używam RIMU i jest on zrobiony ala Protel style. Jednak brakuje mi w nim takiej funkcji: aby robić przelotki połączone z polygonem miedzi w sposób ciągły (tzw. Direct connect), a on umożliwia tylko przelotki tzw. Thermal connect. Poza tym program już nie jest rozwijany, a szkoda, bo dobrze się zapowiadał.
Zainstalowałem z ciekawości demo Diptrace i o ile PCB Layouter posiada taką funkcjonalność, której brakuje mi w RIMU, to wygląd schematów mnie rozczarował.
A co możesz powiedzieć o KiCad-zie? Czy posiada możliwość wstawiania przelotek połączonych z miedzią w sposób Thermal connect jak i Direct connect? Jakie ma zalety (poza ceną) i wady?
Pozdrawiam pytajacy
W dniu piątek, 1 maja 2020 00:42:20 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:
W kicadzie przelotki są zawsze bez "thermal relief", przy padach masz już wybór sposobu połączenia z miedzią.
formatting link
Poza ceną zaletą jest to że jest i nawet działa :-). Mi najbardziej brakuje rozbudowanych reguł projektowych dla PCB. Chciałbym mieć tak jak w Altium szachownicę z regułami dla każdej kombinacji elementów.
Wiele lat używałem Protela 3. Miał on taką wadę, że wszystkie przelotki na GND musiałem połączyć ścieżkami. Jak kilka przegapiłem to znacznie wydłużała się kontrola poprawności płytki. Jak nie podłączonych było ze 20 to kontrola mogła zająć i godzinę (zamiast kilkunastu sekund). Gdy zacząłem się przenosić do KiCada to była wtedy wersja 4.0.7 to problem z przelotkami był podobny - w zasadzie trzeba je było popodłączać ścieżkami, ale było jakieś obejście z definiowaniem swoich footprintów dla przelotek. W obecnej wersji (5.1.5) nie ma tego problemu. Przelotki są direct connect. Ale wydaje mi się, że jakby się chciało mieć thermal (nie wiem po co) to dało by się to obejść zastępując standardowe przelotki zdefiniowanym przez siebie footprintem.
KiCad jest bardzo szybko rozwijany. Około tydzień temu: Zauważyłem (mało istotny) błąd przy eksporcie schematu do SVG. Zgłosiłem. Za jakieś pół godziny ktoś tam przydzielił mu zapis, że planuje się poprawić w wersji 5.1.7 (wersja 5.1.6 jest już w stanie "tuż przed release"). Jakieś 4 godziny później ktoś inny napisał, że już to poprawił. Chwilę później zmieniono dla tego buga cel z 5.1.7 na 5.1.6. Zapewne jakbym pobrał aktualną wersję pre 5.1.6 to już tego błędu tam nie ma.
Główne zalety które skłoniły mnie do przechodzenia do KiCada z mojego Protela to:
- prowadzenie ścieżek z rozpychaniem wcześniejszych,
- wyrównywanie długości par różnicowych (jeszcze nie sprawdziłem jak działa, ale w Protelu robiąc meandry musiałem zliczać długości poszczególnych segmentów (często razy SQRT(2)). Obejrzyj sobie dema:
formatting link
Wady:
- clearance definiowane tylko dla danego net-a
Czyli nie da się zdefiniować, że wszystkie nety danej klasy mają być w dużej odległości od wszystkich innych, ale między sobą mogą być blisko (czyli program nie zadba o przypilnowanie izolowanych fragmentów płytki). O ile wiem to w wersji 6 (pi razy drzwi za 2 lata) będzie to w jakimś stopniu poprawione. P.G.
Zainstalowałem tego KiCAD-a, ten interaktywny router wygląda ciekawie. KiCAD wydaje się aktualnie najbardziej sensownym programem. Zawartość bibliotek jest wręcz imponująca.
pytajacy
W dniu sobota, 2 maja 2020 13:54:51 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:
Jeśli zainstalowałeś wersję 5.1.5 to ma ona kilka bugów. Ja się natknąłem na dwa istotne i z tego powodu jakiś miesiąc temu przeniosłem się na pre 5.1.6 gdzie ich już nie ma.
Finalne 5.1.6 będzie plus minus w połowie maja.
Między wersją 4 a 5 zniknęły np. modele 3D terminal bloków. Co do innych to nie wiem. Chyba chodzi o prawa autorskie. Zdaje się, że można sobie na swoje potrzeby pobierać ze stron producentów terminal bloków, ale nie wolno ich dalej rozsyłać.
Sukcesywnie rezygnują z symboli układów cyfrowych z ukrytymi pinami zasilań. Ale nie mają mocy przerobowych i nadal niektóre biblioteki nie są przerobione. Próbowałem używać takich symboli ze 30 lat temu, ale się z nich wycofałem. W obecnych czasach to według mnie bez sensu.
Nie przyzwyczaiłem się do obecnie przez nich preferowanego systemu - że np 7400 to 5 podukładów - 4 bramki i osobno zasilanie i wynikająca z tego tendencja do umieszczenia tych zasilań (wszystkich razem) gdzieś w rogu schematu. Jednak chyba wolę DeMorgana i jedną z bramek przedstawić z doprowadzonymi zasilaniami bo lubię na miejscu widzieć jak układ jest zasilony niż szukać gdzieś po kątach.
Biblioteki KiCada używam tylko jako źródło. Kopiuję do moich bibliotek, przerabiam na moją modłę i w projektach używam tylko swoich bibliotek. P.G.
Po pierwsze, nikt ci nie każe projektów tak opisywać, żeby były zrozumiałe. Raczej z ciekawości "co to jest" nikt nie będzie robił twoich projektów :)
A po drugie - wydaje mi się, że kiedyś widziałem jakiś opis, jak trzymać projekty offline. Nie pamiętam dokładnie ale coś takiego chyba było...
Po trzecie - to jest a'la Protel. Jak się zna Protela to jest zaleta.
No ale oczywiście - ideał toto nie jest. Żeby mieć ideał trzeba wybulić jakieś 20 tysi (czy ile tam teraz Altium kosztuje). Szkoda, że nie mają jakichś limitowanych np. ilością warstw wersji dla małych firm.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.