ktoś zna ten sklep ?

no i żesz kurwa, żeście mi popsuli przyjemność tym waszym narzekactwem ! Więcej wam nic nie powiem...

Dostałem paczkę właśnie, przez te wasze jęczenie, to się teraz zacząłem zastawnawiać, czy faktycznie nie wymienić tych silniczków na coś innego...

J.F. pisze: [..]

Można dołożyć ale trzeba by robić całą elektronikę i soft od nowa.

sundayman pisze:

Nic to nie da, złóż jak jest, pobaw się 5 minut i odstaw do szafy.

w sumie racja :) Ale to będzie stać na biurku. Żeby klyent przychodzący widział nowoczesność w domu i zagrodzie.

Może tamtejsi narodowcy, nie będa wysyłać polskim "uchodźcom". Ew. już uznali brexit. ;-)

Kamerke dolaczyc i jest sprzezenie zwrotne. A programowaniem bedzie duzo zabawy...

sundayman pisze:

Jak będzie znał się na rzeczy to zabije Cie śmiechem i będziesz miał nieciekawą opinię.

Ty powinieneś mieć pseudonim "muszemsieprzyczepić" :) Sądzisz, że to ma być demonstracja możliwości firmy ?

Obecnie na biurku mam kupę klamotów i opinii mi to nie rujnuje, bo tą buduję paroma innymi rzeczami niż gadżety.

Cholera wie. Ale np. taki Farnell (byli na automaticonie) stara się robić wrażenie, że nic się nie stało, i nadal są mili i życzliwi. Choć jak rozmawiałem z ich handlowcem, to pewni nie są, jak to się dalej potoczy...

Użytkownik "sundayman" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:oc3e8t$dbj$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Może nie chcą się bawić w faktury z VAT-em odwróconym, dodatkowe deklaracje VAT, sprawozdania itp.

sundayman pisze:

Jestem sceptykiem.

Z tego co piszesz to ma być szpan-bibuła, lepsze wrażenie zrobisz drukując elementy na swojej drukarce 3D i podepniesz do tego arduino.

Ok.

Mocno źle zrozumiałeś. Nie zauważyłeś, że pisząc "Żeby klyent przychodzący widział nowoczesność w domu i zagrodzie" jest zawarty pewien żart ?

Pisałem od początku, że to gadżet dla zabawy, kupiony se na urodziny, jako symboliczny wstęp do tematu. I tyle.

Oczywiście, że mógłbym sobie sam drukować itp itd. I prawie na pewno będę, ale to będzie już zuuupełnie inna historia.

No, jeżeli to duża sieć, to trochę dziwne... Parę razy kupowałem w UK, w Farnellu notorycznie, i jakoś nie ma z tym kłopotu.

Więc jak już napisałem, well, gentlemans, wsadźta se w te anglosaską dupę... (wymawiane z angielska).

Dnia Fri, 7 Apr 2017 17:32:11 +0200, sundayman napisał(a):

Jesli jednak chesz sie "bawic w robotyke" to podstawa bedzie jakis cykl ruchow. A on tu nie wyjdzie ...

To po co ci interfejs USB ? sterowanie z komputera zakonczy sie zgrzytem przekladni :-)

J.

W dniu 2017-04-08 o 23:24, sundayman pisze:

Tu jest fajny projekt dla kolegi oraz innych domorosłych konstruktorów

J.F. pisze: [..]

Soft ma również "tryb ręczny" zamiast panela operatorskiego. A i przypomniało mi się że zębatki się nie niszczą, tam są takie jakby sprzęgła, które z kolei mogą się zużyć bo są plastikowe. Jak się z dzieciakiem bawiliśmy to w programie najpierw dawaliśmy polecenie obrotu w jedną stronę na czas potrzebny na pokonanie pełnego zakresu ruchu, wtedy wszystkie osie są w znanej pozycji. Problem w tym że szybkość ruchu zależy od obciążenia i zasilania.

Widzę że ludki już przerobiły tą zabawkę: