Japońska robota chińskimi rękoma.

Pan JK napisał:

Jeszcze takiego piekarza nie widziałem, co by potrafił upiec chrupiącą bułeczkę z *ziarna*.

Jarek

Reply to
invalid unparseable
Loading thread data ...

W dniu 2015-06-16 o 23:49, Jarosław Sokołowski pisze:

A Forda z rudy żelaza widziałeś?

JK

Reply to
JK

Pan JK napisał:

Każdy jest z rudy (chociaż czarny, a nie rudy), tyle że to bajka, że go z tej rudy w dwa dni robili. Podobnie jak z bułeczkami, co je w kilka godzin robią z ziarna (to po zebraniu czasem musi wyschnąć, a zmielona mąka we młynie *zawsze* musi odleżeć, by się do wypieku nadawała, już forda z rudy da się szybciej zrobić).

Jarek

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2015-06-17 o 00:28, Jarosław Sokołowski pisze:

To tak jak z bułeczkami. Każda jest z ziarna.

JK

Reply to
JK

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Forda i? Podobno karoserie Mercedesow robi sie z blachy wysezonowanej kilka lat w miale weglowym.

Reply to
Magnus Elephantus

Pan JK napisał:

Ale nie "robiona przez każdego piekarza". Ani nie w "zaledwie kilka godzin".

Do tego się odniosłem, do nietrafnego porównania, w którym nie ma nawet

-- nomen omen -- ziarna prawdy ani podobieństwa. Opowieść o Modelu T, to oczywiście urban legend, ale coś w niej jest. W karykaturalny i wyolbrzymiony sposób pokazuje prawdę na temat Forda (Henry'ego) -- nie był "jak każdy piekarz", lecz postanowił robić inaczej niż inni: szybko i sprawnie, a także tanio.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Będzie potrzeba, będą bułeczki. Chlebuś z pełnymi ziarnami już jest i całkiem fajnie mi smakuje. Dobra, szczegóły...

Reply to
ACMM-033

Magnus Elephantus napisał:

Z dużym naciskiem na "podobno" (nie bardzo wiem czemu by takie sezonowanie miało służyć).

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "AlexY" snipped-for-privacy@irc.pl napisał w wiadomości news:mlq56h$6rs$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

... problem "lisów i królików"...?

Ja w każdym razie, powiedzmy, że z diabłem interes ubiję, czyli np. te baterie kupię. Warunek - muszą być dobre. Że nie są? Ryzyko, dwie baterie ze znaczkiem czajna eksport lub podobnym, jedna będzie syfem, o inną będą się zabijać. Teraz tylko dumam, czy wstawka radiofoniczna w moim FT817ND jest syfem z założenia, czy syfem z powodu bycia produktem chińskim. Bo reszta radia wydaje się być OK.

Reply to
ACMM-033

ACMM-033 napisało:

Też lubię. Jednakowoż chrupie słabo dosyć.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Chyba cenie i jakiemuś moto-voodoo, bo jakoś nie kojarzę, by to miało blachę w szczególny sposób chronić, przed korozją zwłaszcza. Wiem, że nawęgla się stal, przynajmniej w ten grubej knidze o naprawie Skarpet, co rusz była mowa, ze część xxx nawęglamy do głębokości yyy... czy jakoś tak (o cyjanowaniu też było, ale nie o tym gadamy). Ale w miale, to pardon le mot, to raczej można się sakramencko upierdolić nie do odmycia, o ile miał ten wcześniej nie gwizdnie, bo pan Kaziu stróż się zapomni i fajka rzuci niedopalonego. Albo cuś innego popędzi tlen i wągiel do połączenia swych dwuwartościowych cząsteczek w związek... a to nie dość, że sakramencko toksyczne, to takowoż wybuchowe. (pse nie poprawiać literówki wągiel)

Reply to
ACMM-033

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Może nie był z pieca świeżo wyjęty? Ja bym włożył do tostera, jest szansa, że wierzch przyschnie i przy jedzeniu połechce uszy :) Ostatecznie na patelaszce przysmażyć, też może schrupieje? Chociaż.... coś mi po łbie chodzi, że jakieś bułki z ziarnami w środku jadłem, chyba muszę się do Lidla przejść i zobaczyć, czy mają... Mogę i do Tesco, ale tam dalej.

Reply to
ACMM-033

ACMM-033 napisało:

Zwłaszcza że to się ostatnio dość badziewiasta firma zrobiła. I masówkę robią, więc by sporą leżakownie węglową mieć musieli. Jak rozmawiałem z kierwcą TIR-a, to mi mówił: panie, wszystko, tylko nie Mercedes.

O nawęglaniu i cyjanowanu sporo w młodości nasłuchałem się od wuja, dziś światowej klasy speca od stali (ale na innej półkuli, więc nie mam kiedy słuchać). Z niekanonicznych (w dzisiejszym sensie, czyli nieprzemysłowych) metod, to różne zabiegi z pogranicza magii przy kuciu stali damasceńskiej czy japońskiej katany. Ale to z reguły szybkie akcje, a nie wieloletnie leżenie odłogiem w węglu.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

ACMM-033 napisało:

Chleb świeżo wyjęty z pieca jest lekko wilgotny. Potem gorąca skórka szybko schnie, i dlatego może chrupać.

Żeby tylko zębów nadmiernie nie połechtał.

Z czymś w środku, choćby i z ziarnem, to jednak co innego niż z czegoś.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

W dniu 17.06.2015 o 01:02, ACMM-033 pisze:

Chyba z założenia. :-) Według schematu, to ta wstawka nie ma nawet filtru na wejściu. O ilę dobrze widzę, sygnał z gniazda antenowego popyla przez przełączniki diodowe i kondensator 100 pF bezpośrednio na wejście (pin 10) CXA1611

- kości "popularnej" klasy zintegrowanego odbiornika AM/FM. Zapewne dlatego działa to po japońsku: jakotako. ;-)

Reply to
RR

To mi wyjaśniłeś zagadkę pt. czemu Benz chodzi do łóżka z Chrystlerem? Już wszystko jasne :-)))

Trzeba by XL-ki zapytać, niech u ciotki zweryfikuje ;-)

Reply to
Pszemol

W dniu wtorek, 16 czerwca 2015 23:45:57 UTC+2 użytkownik JK napisał:

Nikon to syf. A linia aparatów Nikon1 to porażka od początku do końca.

Przypuśćmy, że kupuję body, do niego komplet obiektywów. Tanio nie jest. Ale ok tak ma być. Bateria starcza na 2 godziny - kupuję worek baterii. Idąc w plener nie ma gdzie ładować. Wpadam na noc do schroniska - ładuję baterię - JEDNĄ baterię ponieważ mam ... jedną ładowarkę. Dobra kupuję trzy ładowarki. Jest cacy. W schronisku biorę rozgałęziacz i jakoś leci. Dalej ... jedno body to trochę mało. W razie awarii przydałoby się zapasowe. Mam komplet obiektywów więc kupuję kompatybilny. Tylko dlaczego mam kupować to samo, jeżeli wyprodukowano już nowsze o lepszych parametrach ? Kupuję to nowsze .. i co ? Kolejny worek baterii i ładowarek ? Do zapasowego aparatu którego nawet nie wiadomo czy użyję ?

Pojebało kogoś ?

Reply to
info

"JK"

Nie zrozumiałeś. Ford za płotem obok montowni miał hutę. :-)

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

snipped-for-privacy@port.az.pl pisze:

Kupującego.

Reply to
AlexY

Użytkownik "Akond ze Skwak" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mlpvfu$7ei$ snipped-for-privacy@news.vectranet.pl...

Ale wiesz, ze np. silniki w samochodach nie zawsze są tego samego producenta co ostatecznie auto?

Reply to
Ghost

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.