Jakiego darmowego programu do rysunku technicznego u

Inkscape, chociaż nie wiem jak wymiarowanie w nim chodzi bo nie używam do nieautomatycznej obróbki detali.

To dość dojrzały program.

jp

W dniu 2017-05-16 o 13:04, jacek pozniak pisze:

Jestem prawie pewien, że nie chodzi :).

Kiedyś zrobiłem rysunek jakiejś płytki montażowej i jakiś mechanik nam to wykonywał. Potem nam wyszło, że prościej/taniej będzie zastąpić to płytką PCB z całkowicie wytrawioną miedzią. Wymiarowanie przestało być potrzebne bo wychodziły gerbery.

Teraz, przy innym projekcie mam sytuację odwrotną. Założyłem, że zrobimy to PCB (ma być sztywne więc 3mm) więc miałem projekt pod Protelem, ale że potrzebujemy tylko kilka sztuk więc pomysł, że potrzeba rysunku dla mechanika i chyba będzie to z duraluminium 2mm, może 3mm.

Twoja wypowiedź naprowadziła mnie na myśl, że błądzę i może pytam nie o to co powinienem. Może ja wcale nie potrezbuję takiego rysunku.

Możesz mi naświetlić w kilku zdaniach jak to się robi automatycznie.

Z Protela dla gołego PCB potrzebuję (w uproszczeniu) obrys i owiert.

Jak to się robi pod Inkscape? W jaki sposób nanoszę otwory aby dostać jakiś plik owiertu? Jakie pliki należy wypuszczać z Inkscape? P.G.

Jeśli robię rysunek detalu do obróbki skrawaniem (zazwyczaj jakieś podkładki/kształtki z tworzyw) to eksportuję do dxf i daję do zaprzyjaźnionej firmy na taką frezarkę i już.

Jeśli trzeba naklejki to eksportuję poszczególne warstwy do postscriptu i daję je na kliszę do naświetlania.

Stąd wynika, że lini wymiarowanie nie potrzebuję, ot co.

A jeśli mi się chce pobawić w obróbkę ręczną, (zazwyczaj pierwsza sztuka; do sprawdenia koncepcji): Drukuję na papierze, naklejam na blachę tworzywo czy co tam potrzeba i jechane piłką/pilnikiem/czy coś tam jeszcze :)

jp

W dniu 2017-05-16 o 12:50, Piotr Gałka pisze:

Zacznij od DraftSight LibreCad FreeCad...

i generalnie wszystkiego co ma w nazwie CAD wygląda jak CAD i działa jak CAD.

Z płatnych zamienników AutoCADa polecam Gstarcad, Briscad i ZWcad

Robienie rysunków technicznych w Oo lub Inkscape to jak rzeźbienie w gównie, one nie do tego służą.

W dniu 2017-05-16 o 13:41, jacek pozniak pisze:

Chcę się upewnić. Wszystkie linie wewnątrz obrysu zewnętrznego będą rozumiane jako otwory? Ja rysuję kółeczko, a oni decydują czy wiertło, czy frez? Rysuję sobie dowolnie krzywy otwór i nic mnie nie obchodzi?

Tak to działa? P.G.

Nie wiem, daję plik z programu + szkic o co mi chodzi lub wspomniany ręcznie zrobiony model i już. Pewnie programy do sterowania tymi frezarkami coś tam sobie potrafią ponawymyślać, są tu ludzie co w tym siedzą (niedawno chyba była jakaś dyskusja o jakichś drukarkach/frezarkach), ja się na tym niezbyt znam.

Pozdr

jp

W dniu 2017-05-16 o 14:09, Piotr Gałka pisze:

Różnie, zależy od programu CAM. Jeden musi mieć krzyżyk, aby zrobić otwór w miejscu przecięcia linii, inny dowolny kształt i człowiek decyduje czy okrąg to ścieżka frezu czy ma wiercić w środku, po obwodzie itd.

Robert

W dniu 2017-05-16 o 13:54, Bartolomeo pisze:

Zgadzam się. Ale płatnymi nie ma co sobie głowy zaprzątać, aby narysować nawet średnio skomplikowany rys.

Robert

W dniu 2017-05-16 o 13:54, Bartolomeo pisze:

Dzięki.

Nie wiem jak wygląda CAD i jak działa CAD :) Zakładam, że nie mam ani dobrych, ani złych nawyków - te kilka rysunków na przestrzeni 10 lat to jest nic, choć jeden był bardzo skomplikowany.

O rany. Ale tego jest.

Na 99,99% nie skorzystam - nie projektuję mechaniki.

Inkscape nie znam. Oo wydaje mi się zupełnie przyzwoity, ale nie mam żadnego porównania.

Wczorajszy rysunek - prostokątny obrys z jednym prostokątnym zagłębieniem i do tego kilkanaście otworów. W Oo działam tak:

- wstawiam prowadnice na wszystkie wymiary, które będą mi potrzebne.

- wstawiam jedną łamaną po odpowiednich skrzyżowaniach (moment),

- wstawiam jedną prostą (dno tego zagłębienia),

- wstawiam dwa łuki (przy dnie tego zagłębienia),

- wstawiam otwór i ustawiam jego średnicę,

- robię tyle kopii otworu ile potrzebuję (^C^V),

- przesuwam kopie na ich skrzyżowania prowadnic - i tu jest problem bo muszę ręcznie poprawiać liczbowo ich pozycje,

- dostawiam wymiarowanie też według skrzyżowań prowadnic.

Główne uciążliwości:

- że te kółka nie chcą się same ustawić na prowadnicach

- że każde wymiarowanie muszę osobno poustawiać - że wymiar nie nad kreską a w kresce, że nie chcę jednostek i jak długie mają być linie wymiarowe, aby np. od razu zrobiły krzyżyk na otworze.

Jak będę miał kolejną potrzebę zrobienia jakiegoś rysunku będę lepiej przygotowany - przyjrzę się tym programom. P.G.

W dniu 2017-05-16 o 13:25, Piotr Gałka pisze:

Zacznij od zapytania czego chce mechanik. Ja kiedyś wysłałem do jednego dxf-a to jeden mi odpisał że nie może tego do Corela zaimportować (kwestia wersji pliku), bo ma program co właśnie z .cdr robi import. Może to nie był taki zwykły, bo ciął laserem w tworzywie, ale jednak lepiej zawsze zapytać. Nie ma co sobie pod górę robić tylko po to żeby robili konwersję z powrotem. A z inkscape po prostu rysujesz, zapisujesz jako dxf-a i tyle. Jak z wielu innych. Rola wykonawcy żeby wybrać narzędzia tak, żeby było tak jak chcesz. Poza tym zawsze możesz opisać o co Ci chodzi.

Pozdrawiam

DD

użytkownik Piotr Gałka napisał:

Może do końca nie rozumiem o co biega. Chodzi o wcelowanie kołka w punkt przecięcia dwóch linii?

Paczam i on ma podobne opcje do corela, tam pomaga siatka i przyciąganie do siatki, ten program tez ma siatkę.

str.10

W dniu 2017-05-16 o 15:39, Dariusz Dorochowicz pisze:

Myślałem, że jest może jakiś jeden, jedynie słuszny akceptowany przez wszystkich standard (jak w gerberach).

Na razie było tak. Kolega mówi mi - potrzebuję rysunek to poszukam kogoś, kto to zrobi. Nie ma więc jeszcze konkretnego mechanika, aby się zapytać co potrzebuje.

Ja chciałem tylko poszukać programu, który pozwalałby robić rysunki bez rzucania kłód pod nogi, ale w tym trakcie dotarło do mnie, że może to już działa jak w przypadku PCB i nie ma sensu abym ja robił rysunek z wymiarami po to, aby ktoś potem przerysowywał to do programu, który daje odpowiedni format plików - to lepiej ja ja to od razu zrobię. P.G.

W dniu 16.05.2017 o 12:50, Piotr Gałka pisze:

Tak!

W dniu 2017-05-16 o 15:57, V.L.Pinkley pisze:

Chodzi o to:

- mam dwie linie przyciągania (prowadnice) dla X=10 i Y=10.

- mam kółko o średnicy 3,3mm

- chcę je postawić na przecięciu tych linii - nie udaje mi się.

Gdyby linie były ustawione np na 11,65;11,65 albo 8,35;8,35 (są jeszcze dwie kombinacje) to by się dało ustawić to kółko w pozycji 10:10 bo przesuwane kółko przyciąga się swoimi brzegami do tych linii.

Mimo, że na kwadratowym obrysie kółka są punkty również w środku boków to nie udało mi się uzyskać efektu aby przyciągnęło się środkiem do skrzyżowania linii.

To samo dotyczy też siatki. Jak jest włączone przyciąganie do siatki to kółko jest przyciągane bokami a nie środkiem. P.G.

W dniu 2017-05-16 o 16:04, Piotr Gałka pisze:

No to wspomniany DraftSight.

Robert

W dniu 2017-05-16 o 16:04, Piotr Gałka pisze:

Jak wysyłasz gerbery to i tak człowiek na to patrzy i w razie czego pyta czy aby na pewno coś tam ma być zrobione właśnie tak. Przy DXF-ach ważne żeby wymiary były na innej warstwie - one są potrzebne tylko do weryfikacji. Nawet jak zrobisz w innym programie to proszą żeby tak właśnie zrobić.

Pozdrawiam

DD

W dniu 2017-05-16 o 17:13, Dariusz Dorochowicz pisze:

Wersji DXF-ów jak mrówków. :-) Najlepiej słać DXF-a tylko z detalem.

Robert

W dniu 2017-05-16 o 17:13, Dariusz Dorochowicz pisze:

Chyba zaczynam rozumieć dlaczego Oo Draw jest Be. Nie wykryłem tam żadnych warstw, ale też nie szukałem :) P.G.