Jaki rdzeń na cewkę do przetwornicy

Nie jestem zbyt biegły w tym temacie. Czy rdzeń stalowy EI z transformatora sieciowego nadaje się na cewkę do przetwornicy? A jezeli nie to dlaczego? Częstotliwość kluczowania będzie stosunkowo niska 2-5kHz, natomiast moc - powyżej 1kW

Z programu

formatting link
mi indukcyjność w zakresie ok 4mH Program żadnego rdzenia na taką moc nie znajduje. Więc pytanie czy stalowy się nada

Leszek

Reply to
Leszek
Loading thread data ...

Jasne. Tylko po co?

j.w.

Pakujesz się w najlepiej słyszalną częstotliwość - to będzie wyło. Podaj założenia, może da się coś sensowniejszego wymyślić.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Bo po prostu takie mam

Wycie mi specjalnie nie przeszkadza, będą hałasowały inne urządzenia w tym czasie, m.in. silniki i duże wentylatory. Tak orientacyjnie: wejście 450V wyjście 600V 1-10A

niska częstotliwość podyktowana tym że kluczem będzie IGBT w sumie wyżej możnaby wejść gdzieś do 10kHz ale straty w kluczu wzrosną

jakieś sugestie?

Leszek

Reply to
Leszek
[...]

Przywrócić do łask MOSFETy? Przy 25 kHz, 1 mH wychodzi na rdzeniu E65/32/27-3C90-A155. Prąd szczytowy na kluczu 15.6A, nasycenie dławika przy ponad 18A. Jakbym nie liczył na stalowym - wychodzi kashana - żeby zejść ze stratami w rdzeniu, trzeba zejść z częstotliwością - i wychodzą koszmarne rozmiary dławików. Odrobinę sensu widzę przy rdzeniach zwijanych, ciętych - one mają szczytową indukcję 1.6T i są robione ze stosunkowo cienkiej blachy - dałyby mniejsze straty na prądy wirowe. Ale i tak trzeba by dużo eksperymentować.

Z ferrytów pozostaje jeszcze złożenie dwóch lub więcej E80 albo zabawa na U100 - ale tu już zaczynają się spore koszty.

Swoją drogą - dlaczego step-up? To konfiguracja strasznie katująca kondensatory wyjściowe.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Jak się wylicza prąd maksymalny dla danego rdzenia (dławika) ?

A jaką lepiej zastosować? Na wyjściu będą kondensatory z falownika odporne na katowanie

Leszek

Reply to
Leszek
[...]

Jako człek z natury piekielnie leniwy - korzystam z oprogramowania dostarczonego przez producenta rdzeni :)

[...]

Pełny mostek i typowy układ z transformatorem. Tak, jak w dobrych spawarkach. Tyle, że transformator będzie spory. Za to dławik wyjściowy mniej obciążony. Kondensatory też.

Jasne. Ale wyjścia falowników odpowiadają konfiguracji step-down, czyli stosunkowo niskiej składowej szybkozmiennej. Przy step-up na wyjściu jest bardzo duża składowa zmienna, niestety i kondensatory - o ile nie będą w odpowiedniej ilości i jakości - mogą się ugotować.

Ale tak czytam i dochodzę do wniosku, że to dość wydumany problem. Na dokładkę zadziwiająco przypomina pewnien wątek z Elektrody. Tylko tam była mowa o napięciu od 0 do 450V...

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Ale ten wątek został uznany za science fiction i został usunięty Nikt go nie przeczytał nawet. Nie będę się drugi raz wpychał na tą elektrodę. Jeśli chodzi o napięcie to zgadza się. Jest od 0 gdy serwomotor stoi i dochodzi do 450V DC gdy chodzi na 50Hz Ale ja mogę odzysk energii włączyć gdy chodzi na pełnej prędkości Nie muszę odzyskiwać w całym zakresie - jeżeli to miałoby uniemożliwić budowę takiej przetwornicy. Problem nie jest wydumany. Hamownia jest - zamieszczę fotki w sieci jak będę miał trochę czasu. Pozostaje kwestia odzysku energii. Czyli powiadasz - taka pełnomostkowa jak do spawarki? W którejś EP była opisana spawarka z zasilaczem o dużej mocy - muszę ją odnaleźć. Ta przetwornica będzie b. nietypowa. Interesuje mnie przede wszystkim prąd WEJŚCIOWY który będzie kontrolowany prockiem. prąd ten będzie informacją o mocy pobieranej z falownika. Jeżeli ustawię obciązenie falownika na 10kW to sterownik musi pilnować tej mocy cały czas. I kontroluje prąd wejściowy przetwornicy tak aby obciążenie było 10kW Natomiast napięcie wyjściowe i prąd wyjściowy będą skutkiem ustawionego prądu wejściowego. I w zasadzie nie interesuje mnie ile one wynoszą na wyjści będzie jedynie jakiś limiter aby nie przekroczyć mocy (prądu) przetwornicy. Moc dostarczam na szynę DC falownika i koło się zamyka. Spróbuję zrobić najpierw małą na ok 1kW jak dobrze to będzie działało to pojedziemy w kierunku większych mocy. Nie mam praktyki w budowie przetwornic. Ale spróbuję pdeprzeć się tym co jest na elektrodzie i w EP Zobaczymy co z tego wyjdzie

Leszek

Reply to
Leszek
[...]

Ależ przeczytałem. I bardzo mnie zdenerwował idiotyczny warunek od zera.

Ależ wpychaj się. Tylko zachowaj rozsądek. Zbyt dużo ostatnio jest trolli wstawiających głupie tematy.

[...]

I znów to samo. Podaj konkretne założenia a nie raz 6 kW a teraz 10 kW. To nie jest kwestia wyboru troszkę większego rdzenia - już nie ma łatwodostępnych większych - obracamy się w okolicach maksimum. To trzeba operować na konkretach i konkretne rozwiązania zrobić.

Na przykład można rozważyć wielofazowy step-up na mniejszych dławikach pracujący w trybie prądowym, czyli z regulowaną w dość prosty sposób wydajnością. Już przy 4 fazach (da się to zrobić na zaledwie dwóch kontrolerach) mamy załatwiony problem dużej składowej zmiennej na kondensatorach wyjściowych. Poniżej napięcia wejściowego ok. 300V następuje samoczynne, liniowo zależne od napięcia, ograniczenie prądu.

Ale to wszystko teraz pachnie komercją...

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl...

Konkretne założenia to są takie (na dzień dzisiejszy) Że: silnik napędzający - 11kW prądnica (serwomotor) - 8kW po wyprostowaniu napięcia z prądnicy mam 450V przy 50Hz W tej chwili prądnica jest obciążana rezystorem o mocy 8kW i moc na rezystorze jest mierzona za pomocą watomierza. Porównywana jest z mocą zadaną i prąd rezystora jest regulowany chopperem tak aby uzyskać zadaną moc. Tak wygląda to w tej chwili:

formatting link
grzejnika jestem w stanie wydusić 6,5kW przy czoperze właczonym na 100%

A tak bym chciał mieć:

formatting link

Możliwy też jest system mieszany czyli grzejnik + przetwornica aby choc trochę energii odzyskać.

Czyli (przy tych silnikach jakie mam aktualnie) wchodzi w grę odzyskanie 6kW mocy. Pytanie - jak to zrobić. Step up? Czy pełny mostek?

po głowie mi chodzi jeszcze takie coś (pełny mostek ale napięcie wyjściowe sumowane z zasilającym) ma to sens ?

formatting link

przetwarzamy w takim przypadku tylko część mocy proporcjonalnie do brakującego napięcia do 600V

Czyli mówisz że step-up się może udać przy takich mocach - to dobrze. Step-up i step-down robiłem parę razy na moce 100-300W Więc jakieś pojęcie mam. Mam rdzenie z zasilacza Sitop 20 24V, 20A to są rdzenie EI 55x55x21mm (wymiary zewnętrzne) jaką moc one mogą przenieść. W Sitopie przenosiły do 500W Czy jest szansa że pójdą na 1kW? Mam też większe EI 65x67x27 to są filtry silnikowe na wyjściu falownika

75kW Parametrów nie znam - nic nie jest na nich napisane. Mogę mieć ich większą ilość za psie pieniądze. Czy takie coś by się nadało czy raczej szukać o znanych parametrach ze sklepu?

Co to znaczy wielofazowy step-up? kilka przetwornic niezsynchronizowanych ze sobą? Czy synchronizacja za pomocą jakiegoś dodatkowego kontrolera?

Leszek

Reply to
Leszek
[...]

Ale jaki materiał?

Dla mnie lepiej na znanych rdzeniach - ja zarobię a i efekty będą obliczalne.

Synchronizowane zewnętrznym generatorem taktującym, oddzielne klucze, dławiki i diody, praca na wspólną pojemność. Dzięki wielofazowej pracy zmniejszenie pulsacji na pojemności wyjściowej.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.