Rdzeń kubkowy,

Pytanie może z serii podstawowych, więc proszę się nie śmiać :)

Mam rdzeń F2001 AL=250, o taki:

formatting link
Chcę mieć indukcyjność 914 uH, więc policzyłem:

N = sqrt(914000 / 250) = 60.46

I nawinąłem na karkasie 60.5 zwoja drutu, odwiniętego z cewki odchylającej jakiegoś starego monitora (fi 0.4 mm). Tyle zwojów nie zmieściłoby się na jednej warstwie, więc nawinąłem kilka warstw, zaczynając od tej samej strony (czyli jak skończyłem warstwę, to przechodziłem na początek i nawijałem kolejną w tą samą stronę).

Dławik złożony, pora na pomiary. Miernik, który sobie kiedyś zrobiłem (mierzy L i C przy pomocy pomiaru odchyłki częstotliwości) pokazał mi ok. 2.86uH, czyli stanowczo za mało. Pomyślałem, że może mam problem z miernikiem, nie testowałem go jakoś specjalnie (ale standardowe dławiki dobrze mierzył), więc szeregowo z dławikiem podłączyłem rezystor 1k, podłączyłem do takiego zestawu częstotliwość 174kHz (bo dla takiej reaktancja powinna wynosić ok. 1k) i zmierzyłem napięcie na rezystorze oraz na dławiku, spodziewając się, że będzie takie samo. Nic bardziej mylnego - cewka zachowuje się jak drut, całkowicie zwiera sygnał. Dopiero przy rezystorze ok. 10R i częstotliwości 300kHz coś drgnęło, ale niewiele.

Co więcej, zdjęcie rdzenia nie zmieniło praktycznie nic, zarówno w odczycie napięcia, jak w odczycie na tym moim mierniku. Tak jakby tego rdzenia w ogóle nie było.

O co chodzi? Źle nawinąłem ten dławik? Rdzeń jest uszkodzony? Drut jest zły? Może AL jest podane w jakichś innych jednostkach, niż nH/n^2 (i jak to sprawdzić)?

Reply to
Adam Wysocki
Loading thread data ...

Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości

O miernikach tu juz raz bylo - ze moga glupoty pokazywac.

A miernik masz dobry ? Moze nie wyrabia przy takich czestotliwosciach ? Oscyloskop jest dobry.

Cos tak podejrzewam. Zwarcie uzwojenia, kiepska izolacja ? Czy nie calkiem rozumiemy "w te sama strone".

Mozesz jeszcze sprobowac generator zrobic, z pojemnoscia ~10-100nF, i zbaczyc jaka czestotliwosc wyjdzie. Albo zmierzyc czestotliwosc maksimum takiego filtra LC.

Nie wiem co musieliby zrobic, zeby go zepsuc ... moze nawin jeszcze raz, na poczatek jedna warstwe ...

Spory rdzen, AL moze miec nawet wieksze.

J.

Reply to
J.F.
[...]

Zwarcie międzyzwojowe.

[...]

BTW: nie nawija się połówek zwoja - zawsze całkowitą liczbę.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "Adam Wysocki" snipped-for-privacy@somewhere.invalid napisał w wiadomości news:nhd8tt$ub1$2$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net...

Przy takim nawinięciu drut powrotny krzyżuje się ze wszystkimi zwojami dolnej i górnej warstwy. Nacisk w miejscu krzyżowania na pewno większy niż wszędzie indziej, a krzyżowań dużo - aż się prosi o zwarci, szczególnie jak drut stary, emalia krucha. Kolejne warstwy nawija się w przeciwne strony - wtedy nic się nie krzyżuje.

Do zmierzenia dławika proponuję użyć kondensatora o znanej pojemności. Np. pobudzenie generatorem szeregowego połączenia RLC i szukanie f dla której napięcie na LC jest minimalne.

Według mnie masz zwarcie albo wiele zwarć między zwojami. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Dość nieszczęśliwe sformułowanie. Nawija się w tym samym kierunku - to, czy zwoje są z lewa na prawo czy z prawo na lewo na szpulce znaczenia nie ma żadnego. Kierunek nawijania, to kierunek obrotów wrzeciona nawijarki i on się nie zmienia.

Nawijanie z powrotem do jednej strony po każdej warstwie jest nawijaniem specjalnym, stosowanym tam, gdzie napięcie międzywarstwowe jest krytycznie duże lub gdzie chodzi o zmniejszenie pojemności pasożytniczych.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Ok, jasne - myślałem że zawsze się tak nawija.

A sposób nawijania ma w ogóle jakieś znaczenie? Jeżeli nawinąłbym "jak leci", to ma to jakieś wady?

Skombinuję nowy drut i sprawdzę na nim, ten rzeczywiście może być już sfatygowany...

Reply to
Adam Wysocki

Po co?

Zależy od zastosowania. Zazwyczaj taki sposób jest... najlepszy.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

użytkownik J.F. napisał:

Owszem było, pokazują głupoty kiedy indukcyjność jest złożona, gdzie spory błąd wprowadzają czynniki pasożytnicze.

Przy takiej ilości zwojów jaką ma wątkotwórca błąd pomiaru sposobem pomiaru rezonansem równoległym nie powinien przekroczyć 5%, max 10% jak kondensator jest dupny.

Reply to
szklanynocnik

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid...

Racja. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com...

yyy... Czy tak jak ja, myślisz o jakimś GDO/TDO? Proste złapanie obwodu na DIP, pomiar częstotliwości generatora, podmiana kondzioła na inny oczywiście, znów złapanie na DIP, stosowne przeliczenia - no co, trochę matematyki, każdy kalkulator z pierwiastkami to udźwignie, wyjdzie nam indukcyjność, czyż nie? A może przy okazji da się policzyć pojemności pasożytnicze?

Reply to
ACMM-033

W dniu 16.05.2016 o 22:01, Adam Wysocki pisze:

Może zwarty zwój?

Reply to
Czarek Grądys

użytkownik ACMM-033 napisał:

Powinienem napisać "przez pomiar częstotliwości rezonansowej" czyli to co jest najpopularniejsze ostatnio, jakiś pic+Lm311.

Pojemność pasożytnicza? Widziałem w jakimś projekcie, dla małych cewek układ na tym picu pokazywał jakieś pF wyliczane przez tego pica. Były dwa pomiary tej samej cewki z innymi pojemnościami i na tej podstawie wyliczoną pojemność własną cewki.

Do pomiaru indukcyjności? Za leniwy jestem. A dla nH można sobie wyskrobać przystawkę pracującą na 100kH.

Reply to
szklanynocnik
[...]

100 kilohenrów?
Reply to
RoMan Mandziejewicz

użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Literówka, 100kHz rzecz jasna.

Reply to
szklanynocnik

W ogólności, to AL jest parametrem orientacyjnym, bo przenikalność zależy od zasadniczo wszystkiego, a w szczególności od częstotliwości, prądu w uzwojeniach i temperatury. Jeden z moich układów pracuje przy B większym niż katalogowe i AL jest efektywnie dwukrotnie mniejsze. Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.