Jak zrobić laser pointer?

W dniu 2014-10-14 22:05, rageofhonor pisze:

Chcesz sobie uszkodzić siatkówkę albo Nie daj Bóg komuś? Takie lasery są niebezpieczne i trzymaj się od tego z daleka.

W dniu 14.10.2014 22:05, rageofhonor pisze:

jak zrobisz - daj znać. ja bym taki chętnie zainstalował w miejscu gdzie siadają i srają gołębie. Tam żadnemu człowiekowi nie będzie świecił po oczach.

ToMasz

Użytkownik "janusz_k" <Janusz snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news:m1k144$qnl$ snipped-for-privacy@speranza.aioe.org...

Właśnie potrzebuję taki niebezpieczny laser by wykończyć muszki owocowe w moim domu. Na łapki owocowe nie lecą tylko siedzą sobie na suficie i lądują w moim piwie. Walczę z nimi już od kilku miesięcy. Od kilku dni stosuje WD40 jednak z małym skutkiem i ryzykuje właśnie że dostanie mi się ten środek do oczu. Trutek nie chcę stosować bo to jeszcze bardziej szkodliwe niż WD40.

rageofhonor pisze:

Miotacz ognia z WD40 nie jest zbyt zdrowy, pozostałbym przy trutce. No, chyba, że nie podpalasz, ale wtedy, po co psikasz? Muszki działają, ruszają się, raczej nie skrzypią.

Bardziej serio, jeśli chcesz je pojednczo atakować laserem, skuteczniejszy i bezpieczniejszy będzie kapeć. A w temacie grupy, pułapka elektryzująca.

pzdr bartekltg

W dniu środa, 15 października 2014 00:46:27 UTC+2 użytkownik rageofhonor napisał:

Posprzątaj.

Zaobserwowałem że jak psiknę to nie są w stanie latać bo skrzydełka im wysiadają i wtedy można je łatwo dorwać. Patent z miotaczem ognia jest dobry lecz nie spisuje się gdy są na suficie. Przerabiałem jednak tylko na gazie do zapalniczek i puszcze po dezodorancie. Nie przypuszczam by leciały do lampy UV dlatego najprościej by je laserem załatwić gdy siedzą na suficie. Czerwonym laserem bez problemu je namierzam jednak ten laser nie ma mocy by je spalić. Muszki to niestety zmora piwowara i problem w tym że już 2 warki mi nie wyszły jak powinny przez to dziadostwo. Dlatego jestem na nie tak wkurzony że próbuję już wszystkiego.

Ale będą leciały do cukru czy innej przynęty. A tam czekają kV... Choć jak do pułapek z octem i ludwikiem nie lecą, to nie wiem, co im tam włożyć.

Jeszcze jedno przyszło mi do głowy. Jak farba na suficie znosi podwyższoną temperaturą?

Poważniejsze laserowe 'działa' na komary namierzają komara słabym laserem (w ten sposób go 'słyszą' i po częstotliwości identyfikują czy to gatunek na liście do odstrzału) i tylko na moment odpalają artylerię.

Zaraz, sikasz WD40 nad piwem? To nie wpływa na drożdze gorzej, niż owocówki? ;-)

pzdr bartekltg

W dniu 2014-10-15 00:53, Jarosław Sokołowski pisze:

Świetne! Tylko szkoda, że na końcu przesadzili likwidując kota i "undesired planet". Gdyby nie to, na pewno dostaliby wiele zamówień. Z drugiej strony - ja mam takiego upierdliwego sąsiada...

W dniu 14.10.2014 o 22:05, rageofhonor pisze:

Kup gotowy od chińczyków, czerwony 100mW powinien zapalić czarny łepek zapałki.

Przy rozlewie i przelewaniu na cichą fermentację. Nawet się nie zauważy kiedy franca wleci tam gdzie nie powinna. Nikt by przecież nie pryskał WD40 nad otwartym piwem. 1 muszka wystarczy by smak piwa z owocowego zmienił sie na smak przypominający drożdżowy.

Z farbę nie powinno byc problemu bo to by było tylko punktowe działanie temperatury i to bardzo krótko. Gorzej gdy sie próbuje miotaczem ognia z dezodorantu bo można wtedy sowodować pożar.

Ocet z ludwikiem to długotrwały proces i nie ma gwarancji że się wszystkie złapią. Mało efektywny przy moich okazach. Bo część siedzi na suficie i nie interesuje się przynentą. Też już przerabiałem.

Tylko zastanawiam się czy laser z nagrywarki DVD która już błędnie zapisuje się nada. Ewentalnie myślałem by jakoś przerobić czerwony wskaźnik laserowy ale to mi się wydaje trudniejsze niż zrobienie lasera z nagrywarki DVD.

Użytkownik "Zbych" snipped-for-privacy@onet.pl napisał w wiadomości news:543e0ef1$0$12638$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Problem w tym że jest wiele podróbek na rynku które nic nie zapalą bo mają lewe oznaczenie.

Użytkownik "rageofhonor" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:543db360$0$18368$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Po powodzi ileś lat temu walczyłem z plagą komarów za pomocą odkurzacza. Po zgarnięciu bractwa z sufitu zatykałem wlot do ssawki aby nie powylatywały przypadkiem. P.G.

W dniu 15.10.2014 o 08:14, rageofhonor pisze:

Na DX są komentarze pod produktami, więc może da się odsiać badziew.

Użytkownik "Piotr Gałka" snipped-for-privacy@cutthismicromade.pl napisał w wiadomości news:m1l4l0$fj8$ snipped-for-privacy@srv.chmurka.net...

Potwierdzam odkurzacz. U mnie wykorzystywany również wobec muszek owocowych. ZZ

Nie wiem czy nie za słaby, muszka może odskoczyc jak poczuje rosnące ciepełko. Lepiej 2W:

Pan Andrzej napisał:

Ta końcówka może być wręcz zabezpieczeniem przed poważnymi oskarżeniami, że jak to, oferują coś publicznie, a to nie ma prawa działać. Czyli że naciągacze. Można jednak sądzić, że na numer telefonu, który przewija się przez cały film, parę osób zadzwoniło. Ludzie nie obejrzą nawet do końca -- i już chcą to mieć. Tak to wszystko działa, te reklamy.

Z odkurzacza z filtrem wodnym nie wylecą...

Ja próbowałem tego:

Pewien jesteś, że zakażenie jest przez muszki? Internety mówią o tym, że jest szansa, że popsuje, ale mała.

IMHO szans nie ma.

Może pająki zainstaluj?

pzdr bartekltg