Dnia Mon, 05 Mar 2007 20:48:56 +0100, A. Grodecki napisał(a):
Się śmiej - robiłem ostatnio porządki w szpargałach komputerowych i mnie taka refleksja naszła - znaleziony dysk 3,5" 120MB(z 1991 roku) a w komputerze aktualnie świeżutkie 250GB, też 3,5" - jedyne 2000 razy większy, w ciągu 16 lat - ech, ale ta technika idzie do przodu :)
Granicę 64 KB dla jednej kostki pamieci RAM pamietasz? :-) No i oczywiście słynne "640 KB starczy dla kazdego".
Pierwszy PeCet na jakim pracowałem - Mazovia, nr fabr. 090, NEC V20/8 MHz, 640 KB RAM, HDD NEC D5126 MFM 20 MB, 2*FDD360 KB, klon HGC/CGA, monitor monochromatyczny bursztynowy 12". Pierwszy sprzętowy "wirus" na swiecie - BIOS kontrolera HDD (HC-100 o ile mnie skleraoza) cofał zegar systemowy przy każdym wywołaniu int13h - wszelkie testy dawały sie ogłupić i wskazywały znacznie wyższe transfery niż w rzeczywistości. Realny transfer na poziomie 250 KB/s.
Obecny PeCet: squadack, ASUS P5B-E, Core2Duo 4300 @ 1.8 GHz, 2 GB RAM, HDD 160 GB, bez FDD ale za to czytnik kart, FlashDisk, ZIP Drive 250 MB, DVD-RAM/DVD+/-R/RW, DVD-ROM/CD-RW, GeForce7600 256 MB, monitor 19"
1440*900. Transfer dysku na poziomie 50 MB/s. A to wcale nie jest topowy sprzęt.
Procesor szybszy od NECa V20 jakieś 1000 razy (nie mam starego speeda pod ręką), RAMu więcej 3000 razy, HDD wiekszy 8000 razy ale transfer już "zaledwie" 200 razy. Na Mazovii MS Windows 1.02 chodził sprawnie - tak jak Windows XP na obecnym - gdzie się podział ten postęp?
To i tak dobre czasy, bo pamietam jak jedno z czasopism podawalo przyklad XT z Tajwanu za 1700$, jako przyklad taniej i solidnej firmy. Nazwy nie chcieli ujawnic, ale w koncu padlo ze to Inswell [oidp].
Ops, czy to przypadkiem nie bylo samo PC, bo o ile pamietam to IBM PC eXtended Technology to byl XT bo juz mial twardy dysk. Chyba z 10MB.
Pełnowymiarowy Seagate ST-4096? Wstawiłem taki kiedys do Mazovii - wszyscy mówili, że XT nie obsługuje dysków powyzej 32 MB a bez problemów ruszył (oczywiscie po wlutowaniu zworki w pozycję 8-15 głowic).
Tak nawiasem mowiac - postep w dyskach zaszedl odkad glowic nie porusza silnik krokowy.
Jak oni to pozycjonuja ?
I czy jest mozliwe ustalenie pozycji na czystym talerzu .. to tak w kwestii dostepnosci operacji low-level format, ktora mam wrazenie w IDE nie jest naprawde dostepna ..
Dnia Tue, 06 Mar 2007 14:50:56 +0100, Waldemar napisał(a):
120MB trzymam bo sprzedawać nie ma sensu a skoro sprawny to przecież nie wyrzucę. A 250GB - do zastosowań domowych wystarcza, ma całkiem dobry stosunek pojemność/cena a poza tym ja jeszcze PATA mam więc jakieś to ogranicza mi od góry dostępne dyski. Wiem, że są większe dyski ale do komputerów domowych więcej niż 320GB póki co się raczej nie pakuje.
Głowica cały czas czyta. Jak zjeżdża ze ścieżki, to pojawiają się przesłuchy. Wyłapuje się znaczniki ścieżki i wiadomo, gdzie głowica jest i na jaką ścieżkę zbacza. Znaczniki (zapisane sekwencje) nanoszone są w fabryce, w stabilnej temperaturze...
Talerz HDD rozszerza się termicznie w czasie pracy o kilkanaście/ dziesiąt tysięcy ścieżek (znaczy, w sensie szerokości ścieżki do przyrostu średnicy).
Jestes pewien ze to takie proste ? co to za znaczniki, ze jak glowica zjedzie troche i lapie dwie naraz to sie odczytuja, mimo ze przeciez ciagle ma dane na sciezkach. I jak sobie poradzili z zapisem, zeby nie zniszczyc sasiednich sciezek.
Kiedys sie mowilo o technice nagrywania innych czestotliwosci miedzy sciezkami. Sam to bym pomyslal o drugiej glowicy nieco przesunietej w bok ..
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.