INA117 lub wzm. ró?nicowy...

Witam Chcę wykorzystać INA117 lub zwykły wzm. różnicowy do wykrywania (nie pomiaru) prądu płynącego przez przewód. Jako bocznik wykorzystuję 10cm samego przewodu (spadek mam około

15-20mV). Czy nic się nie stanie jeśli prąd nie będzie płynął i oba wejścia różnicowe będą prawie na identycznym potencjale ? Wyczytałem, że wtedy wzm. nasyca się na jednym z krańców. Drugie pytanie. Czy można zasilić taki wzmacniacz tylko napięciem pojedynczym? I tak mierzony prąd jest stały o określonej polaryzacji. Dziękuję. Pzdr.
Reply to
PawelM
Loading thread data ...

Użytkownik "PawelM" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@y5g2000hsa.googlegroups.com...

Jako bocznik wykorzystuję 10cm samego przewodu (spadek mam około

15-20mV). Czy nic się nie stanie jeśli prąd nie będzie płynął i oba wejścia różnicowe będą prawie na identycznym potencjale ? Wyczytałem, że wtedy wzm. nasyca się na jednym z krańców. Drugie pytanie. Czy można zasilić taki wzmacniacz tylko napięciem pojedynczym? I tak mierzony prąd jest stały o określonej polaryzacji.

Kup MCP607 Microchipa, pojedyńcze zasilanie i w zasadzie idealny do Twojego celu, zobacz w PDFie jak tym mierzą prąd. Piotr

Reply to
Piotr

Czemu miałoby się coś stać?? Wtedy skłądowa róznicowa wynosi 0, więc wzmacniacz różnicowy powinien dać na wyjściu 0V. Pozostaje kwestia napięcia niezrównoważenia i CMRRa... .

Pamiętaj, że ten wzmacniacz reaguje nie na prąd, a na napięcia :)... . Masz dwa napięcia i kwestia tego - jak one się mają do masy układu mierzącego?? Mówiąc inaczej jakie jest napięcie wspólne??

Pozdrawiam Konop

Reply to
Konop

Zawsze trzeba przemyslec co sie dzieje wewnatrz ukladu.

Akurat ten jest dosc "grzeczny" i niespodzianek sie nie spodziewam .. moze poza ta ze rail-to-rail to on nie jest, wiec ujemne napiecie zasilajace potrzebne ..

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@4ax.com...

Akurat do tego celu co chce go stosowac PawelM rail-to-rail nie jest konieczny, bardziej istotne jest by wzmacniacz pracował z jednym zasilaniem i tolerował napięcia wejścia na poziomie masy, jest kilka popularnych zabawek które to tolerują, LM324, LM 358 a ten który podałem, ma on wyjątkowo małe napięcie niezrównoważenia tak że umożliwia pomiar prądu przy jednym zasilaniu 5V, do samego wykrywania przepływu prądu szkoda kupować dobrych wzmacniaczy, jeśli istotna jest szybkość może warto pomyśleć o komparatorze ? Piotr

Reply to
Piotr

...w tym sęk, że nie dysponuję napięciem symetrycznym. Może warto dodać, że polaryzacja na wejściach zawsze będzie jedna (prąd stały). Cały układ ma mi wykryć tylko obecność tego napięcia 15-20mV, czyli ma działać jak układ cyfrowy, jeśli jest napięcie z zakresu 10-..20mV to na wyjściu chcę mieć napięcie. Brak przepływu prądu przez przewód ustala na obu wejściach identyczne potencjały, jedyna różnica jaka może się pojawić to w samym wzm. operacyjnym, w przewodzie prąd nie płynie i spadek napięcia jest zerowy. Napięcie wspólne tzn na wejściach nie ma znaczenia gdyż dam dzielniki napięcia, oczywiście o tyle samo mi się zmniejszył ten mierzony spadek napięcia. Pzdr.

Reply to
PawelM

Użytkownik "PawelM" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@o5g2000hsb.googlegroups.com... ...w tym sęk, że nie dysponuję napięciem symetrycznym. Może warto dodać, że polaryzacja na wejściach zawsze będzie jedna (prąd stały). Cały układ ma mi wykryć tylko obecność tego napięcia 15-20mV, czyli ma działać jak układ cyfrowy, jeśli jest napięcie z zakresu 10-..20mV to na wyjściu chcę mieć napięcie. Brak przepływu prądu przez przewód ustala na obu wejściach identyczne potencjały, jedyna różnica jaka może się pojawić to w samym wzm. operacyjnym, w przewodzie prąd nie płynie i spadek napięcia jest zerowy. Napięcie wspólne tzn na wejściach nie ma znaczenia gdyż dam dzielniki napięcia, oczywiście o tyle samo mi się zmniejszył ten mierzony spadek napięcia.

Nie rozumiem w czym masz problem, podałem Ci 3 wzmacnaicze które będą poprawnie pracować przy niesymetrycznym zasilaniu, a o wzmacniaczach różnicowych zapomnij, wpakuj opornik pomiarowy w ujemną gałąź zasilania i po sprawie, pooglądaj sobie też komparatory LM339 bo wzmacniacze niekoniecznie kochają pracę bez sprzężenia zwrotnego. Piotr

Reply to
Piotr

...no przecież napisałem, że nie mam ujemnego napięcia zasilania, tylko plus i masę.a komparator to niby jak zaaplikować? napięcie na wejściach różnicowych jest na poziomie 10V, zasilanie wzm. 15V. wiec przy przeplywie pradu przez moj przewod na jednym z wejsc mam 10,00V a na drugim 10,02V czyli o 20mV wiecej. komparator to mi porowna takze te 10V a tego nie chce, wzmacniane/wykrywane ma byc tylko ta roznica ! napiecie wspolbierzne ma byc niewidoczne wiec pozostaje tylko wzm roznicowy, komparator odpada.napiecie wspolbierzne troche sie zmienia raz jest 8 a raz 12V.prad ten sam wiec spadek napiecia na tym odcinku przewodu identyczny. Pzdr.

Reply to
PawelM

Użytkownik "PawelM" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@b75g2000hsg.googlegroups.com...

Kombinujesz jak koń pod górę, a kto Ci powiedział że wzmacniacz albo komparator musi być zasilany z dwu napięć, niektóre z zasady tak jak niektóre wzmacniacze są zasilane z jednego napięcia. Sprawa druga to pomiar prądu, nie wiem co chcesz mierzyć, ale z technicznego punktu widzenia czy wsadzisz opornik pomiarowy w minus czy plus to nie ma różnicy, jak wsadzisz w minus to unikasz wzmacniania sygnału różnicowego. Podawałem Ci już rozwiązanie ale chyba nie bardzo Ci się chciało zaglądnąć więc podaję na tacy

formatting link
1 schemat nie do przeoczenia. Piotr

Reply to
Piotr Pitucha

...nic nie kombinuje...;) wszystko wcześniej napisałem, nie mam opornika pomiarowego, rolę oporonika spełnia 10cm przewodu przez, ktory plynie prad, no i wzm roznicowym chce mierzyc spadek napiecia na tych 10cm, daje mi jakies 15-20mV spadku. napiecie na przewodzie wzgledem masy 8-12V, ale ono mnie nie interesuje, interesuje mnie tylko sam spadek na tym odcinku tylko po to aby wykryc czy prad plynie czy nie, a ile go tam plynie to tez mnie nie interesuje...sprawa powinna byc dosc prosta gdyz jesli nic nie plynie to nie ma spadku napiecia i roznica jest = 0V...ale podobno wzm tego nie lubia... pzdr.

Reply to
PawelM

co do pdf, owszem aplikacja tam jest, ale z opornikiem 10ohm, moj przewod 10cm ma co najwyzej 0,005ohm...oraz podane jest aby jedna nozka opornika byla na masie, u mnie tego nie ma...u mnie ten kawalek przewodu nie jest ani na plusie ani na minusie z żadnej strony, napiecie zmienia sie w granicach zasilania, gdzies po srodku, dlatego interesuje mnie sam spadek napiecia na tym kawalku pzdr.

Reply to
PawelM

Kombinujesz. To jest [nie]wzmacniacz roznicowy, ktorego jak najbardziej interesuje ILE tam jest roznicy napiecia, i zerowa roznica jest jak najbardziej dopuszczalna .. ale napiecie na wyjsciu w otoczeniu minusa zasialania ukladu to nie.

Albo daj inna kosc, moze faktycznie komparator, albo np przekaznik kontaktronowy, albo sie postaraj o ujemne napiecie, albo dorob wyzsze napiecie odniesienia ..

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "PawelM" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@n76g2000hsh.googlegroups.com... co do pdf, owszem aplikacja tam jest, ale z opornikiem 10ohm, moj przewod 10cm ma co najwyzej 0,005ohm...oraz podane jest aby jedna nozka opornika byla na masie, u mnie tego nie ma...u mnie ten kawalek przewodu nie jest ani na plusie ani na minusie z żadnej strony, napiecie zmienia sie w granicach zasilania, gdzies po srodku, dlatego interesuje mnie sam spadek napiecia na tym kawalku pzdr.

Starsznie kombinujesz, a jakie znaczenie ma czy to 10 ohm czy kawałek drutu ? Ważny jest spadek napiecia i tyle, a jak nie możesz uwierzyć że to działa to poprostu owiń tym swoim kabelkiem kontaktron, w katalogach piszą ile zwoi trzeba na amper prądu i masz z głowy elektronikę Piotr

Reply to
Piotr Pitucha

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.