przepraszam, czy ty wierzysz w bajki, czy wierzysz w szczere chceci budowania przez 100 tys urzedasow w Brukseli raju "Europa"
chcieli bo mieli taki interes, socjalizm potrzebuje nowch "terenow" aby sie utrzymywac jakos, ale niedlugo UE padnie na szczescie wraz ze swoimi wszechogarniajacymi regulacjami
szkoda, ze dawny bogaty Zachod to juz przeszlosc, szkoda, ze to co wypracowali teraz marnotrawia pod nazwa "panstwa opiekunczego", maja jednak o tyle lepiej, ze maja wysokosc z ktorej spadaja u nas bieda bo nie mamy skad spadac, bo juz socjalizm mielismy 50 lat
Potrzebuje, ale niekoniecznie nas i niekoniecznie teraz. A moze nie potrzebuje, jesli ma do nas doplacac.
Gdyby w ogole nie bylo rozszerzenia UE to bysmy sie jakos utrzymali, ale jakbysmy mieli zostac poza UE to byloby kiepsko - po co mialby ktos kupowac cos z Polski, skoro moze z Czech dwa razy latwiej ?
I bardzo mnie to właśnie cieszy, że w finale są osoby z których każda, jeśli wygra, to nie bedzie źle. Ale jednak wolałbym Tuska, nie tylko dla równowagi, ale przede wszystkim dla chłodzenia i stabilizowania socjalnych zapędów PIS, oraz dla bardziej wyważonej polityki zagranicznej.
No wiesz - Kaczor Donald mowi ze zawetuje wszystkie proby podniesienia podatkow, i tak sie przy tym zaperza ze chyba prawde mowi. A Kaczor Lech mowi ze postara sie zabezpieczyc poziom socjalny ..
Co nie zmienia faktu, że tych 2 najbardziej mi pasuje w finale. Przypomnę ze wybory parlamentarne juz się odbyły, i żadna z tych partii sama nic nie wskóra, tylko razem.
Tylko dlaczego im to przypisujesz? Tak konkretnie? Bo MÓWIĄ że to ich zasługa?
Poza tym giełda to pieniądze wirtualne. Dziś rosną, jeden dziennik telewizyjny i jutrop spadają na łeb... Liczą się te fizyczne poeniądze i dobra materialne. Ja chcę zobaczyć że bezrobocie odczuwalnie spada, płace rosną, szczególnie te zależne od budzetu - wszystko z powodu rozkręcenia gospodarki i wzrostu zamożności państwa a nie, ze ktoś akurat dziś woli oszczędzac w złotówkach niż innej walucie.
Ja nie neguję sensu istnienia giełdy przecież. Ale przypomnij sobie to zdarzenie sprzed lat kilku, kiedy właśnie ludzie stwierdzili, że moment jest dogodny i postanowili sprzedać akcje :))))))) Ja straciłem wtedy zaledwie 100zł, ale mój kolegsa umoczył nieco ponad 100.000zł...
Giełda jest instrumentem o tyle skutecznym co i niebezpiecznym. Wszystko jest dobrze dopóki jest dobrze. A byle bzdura, która normalnie byłaby nawet może niezauważona, potrafi zafundowac dzięki giełdom kryzys na skalę nie tylko jednego kraju. Zawsze mie bawiło, jak niektórzy chętnie używaja określenia "zarobić na giełdzie". Przecież giełda to forma legalnej piramidki. Wzrost wartości akcji (uwaga: AKCJI a nie przedsiębiorstw) wynika wyłącznie z dopływu kasy przez tzw dawców kapitału, czyli szarej masy będącej ostatnim ogniwem finansowego łańcucha pokarmowego. I ostatnim ogniwem do którego docierają informacje, że coś się stanie :)
Jeśli skuszona dobrymi warunkami firma przychodzi do Polski i buduje u nas powiedzmy fabrykę telewizorów na 300 miejsc pracy, to są to fizycznie ulokowane na twardo środki finansowe. Jesli zagraniczny inwestor kupuje w Polsce firmę (jej akcje), to de facto nic nie inwestuje bo w każdej chwili może (I Z PEWNOŚCIĄ ZROBI TO) wycofa te pieniądze z okładem w najkorzystniejszym momencie, kosztem rodzimych dawców kapitału. Czyli faktycznie jeszcze zuboży gospodarkę. Dlatego nie ma się co ekscytować wynikami giełdy. One oczywiście pokazują trend, że opłaca się lub nie opłaca u nas inwestować, ale liczą się inwestycje prawdziwe, takie jak fabryka pralek pod Łodzią czy planowane fabryki LG-Philips.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.